Facet z bobrem na twarzy a minetka

[Magia2000]

Drogie panie, czy w sytuacji oralnej nie przeszkadza Wam zarost na twarzy facetów?
Wiele pań wyznaje zasadę "albo zaczniesz golić twarz, albo ja przestanę tam na dole", jak to jest u Was?
Mnie łaskotanie tam na dole sierścią z twarzy utrudnia skupienie się, tak samo jak przy pocałunkach czy jak całuje w szyję to zamiast podniecenia wywołuje łaskotki i śmiech.

 

[PaniMargaret]

u mnie też, taki 3 dniowy zarost jest ok ale broda odpada. Zgodnie z zasadą jak mój zapuścił brodę to ja przestałam się tam na dole golić, on brodę zgolił a ja zostawiłam fryzurkę.

 

[Saanvi]

Uwielbiam brodę, odbieram wtedy dodatkowe bodźce. Nie mówię tu o brodzie świętego Mikołaja, ale o schludnie przyciętym zaroście, dużo więcej niż 3dniówka. To te krótsze bardziej drapią, w mojej opinii.

 

[energetyczny]

Uwielbiam brodę, odbieram wtedy dodatkowe bodźce. Nie mówię tu o brodzie świętego Mikołaja, ale o schludnie przyciętym zaroście, więcej niż 3dniówka. To te krótsze bardziej drapią, w mojej opinii.

Rozkoszny jest zarost taki drapiąc dwu dniowy prawda?

 

[Saanvi]

Rozkoszny jest zarost taki drapiąc dwu dniowy prawda?

No ja akurat wolę dłuższy.

 

[PaniMargaret]

Uwielbiam brodę, odbieram wtedy dodatkowe bodźce. Nie mówię tu o brodzie świętego Mikołaja, ale o schludnie przyciętym zaroście, dużo więcej niż 3dniówka. To te krótsze bardziej drapią, w mojej opinii.

Bardziej drapią ale lepiej wyglądają według mnie

 

[energetyczny]

Ale w uwodzeniu lepszy jest taki nieogolony bardziej szorstki przyznacie …. Drapiąc stanowczy z zadziorem taki dostarczający bodźców do stymulacji zmysłów

 

[Soulmate86]

U mnie odwrotnie.
Mój facet ma "zakaz" golenia.
Zarost mi nie przeszkadza ani w pocalunkach, ani w pieszczotach. Wręcz przeciwnie. Kocham to uczucie, ten zarost mnie dodatkowo podnieca.

 

[Saanvi]

Bardziej drapią ale lepiej wyglądają według mnie

Kwestia konkretnego osobnika, ja tu wypowiedziałam się akurat w temacie odczuć przy minetce czy pieszczeniu szyi.

 

[Magia2000]

Ale w uwodzeniu lepszy jest taki nieogolony bardziej szorstki przyznacie …. Drapiąc stanowczy z zadziorem taki dostarczający bodźców do stymulacji zmysłów

Coś sobie wkręcasz i szukasz potwierdzenia
Taki 2dniowy nieogolony jak ci, którzy stoją rano pod Żabką? Nie, nie jest lepszy.

 

[Saanvi]

U mnie odwrotnie.
Mój facet ma "zakaz" golenia.
Zarost mi nie przeszkadza ani w pocalunkach, ani w pieszczotach. Wręcz przeciwnie. Kocham to uczucie, ten zarost mnie dodatkowo podnieca.

Jak zwykle zgodne

 

[Banisteriopsis2]

No ja akurat wolę dłuższy.

A jakieś rodzaje stylizacji szczególnie, np. zarost typu Wolverine czy jakiś inny?
Osobiście często robię tak, że o ile wiosną i latem golę całą twarz, o tyle zimą golę tylko wąsy i górną część brody, a resztę zostawiam - z grubsza jest to właśnie zarost w stylu Wolverine'a. Gdy zimny wiatr wieje mi w twarz, to nie muszę wtedy mieć kominiarki, żeby nie było mi zimno.

 

[Magia2000]

Na szczęście moda na "drwala" już minęła, później była moda na "menela", ale widzę, że coraz więcej facetów goli twarz.
To nie prawda, że "facet z brodą dwie korzyści, cipkę liże, dupkę czyści", to łaskocze, drapie a ja wolę czuć miękkość języka, ust i gładką buzię na gładkiej cipci

 

[energetyczny]

Na szczęście moda na "drwala" już minęła, później była moda na "menela", ale widzę, że coraz więcej facetów goli twarz.
To nie prawda, że "facet z brodą dwie korzyści, cipkę liże, dupkę czyści", to łaskocze, drapie a ja wolę czuć miękkość języka, ust i gładką buzię na gładkiej cipci

Zapomniałaś że sok jest smaczniejszy taki czysty

 

[Magia2000]

Zapomniałaś że sok jest smaczniejszy taki czysty

Nie do końca rozumiem o co chodzi z tym czystym sokiem?

 

[Saanvi]

A jakieś rodzaje stylizacji szczególnie, np. zarost typu Wolverine czy jakiś inny?

Najlepiej pełna broda i wąsy, ale wersja skrócona, taka zadbana, przy twarzy. Nic tam nie zwisa, nie dynda i nie powiewa
To zapewne ma jakąś sprytną nazwę, ale się nie znam

 

[Wednesday]

Uwielbiam brodę, odbieram wtedy dodatkowe bodźce. Nie mówię tu o brodzie świętego Mikołaja, ale o schludnie przyciętym zaroście, dużo więcej niż 3dniówka. To te krótsze bardziej drapią, w mojej opinii.

Zgadzam się w 100%. Zarost w tej sytuacji dodatkowo stymuluje.

 

[yakamoz]

Dla mnie tygodniowy zarost jest idealny. Mój facet nigdy nie goli się na zero. Tuż po golarce trochę drapie nie przeszkadza mi to ani przy całowaniu ani przy minetce. Za to po tygodniu jest idealny, mięciutki.

 

[Wednesday]

Jeżeli chodzi o mnie to podoba mi się zarost u faceta powyżej. Poniżej odpadają. Choć temu ostatniemu nawet trochę pasuje, ale generalnie nie lubię tego typu brody.