• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Na jaki fetysz masz teraz ochotę?

Mężczyzna

CiekawiPrzyjemnosci

Seks Praktykant
Generalnie stwierdziłam, że każdy chce być obmacywany przez kogoś atrakcyjnego, a nie brzydala. Tu nie chodzi o tamtego użytkownika.
Wy też jako faceci chcecie atrakcyjnych kobiet.
Spokojnie droczę się jedynie 🫡😉
Ale tak masz rację jeśli nie wpada w oko to wiadomo, na siłę się nie da.

Seks ma być przyjemny beż względu pod jaka sytuacja ale przyjemny dla obu stron i podniecający 😉

Tylko czemu aż taki niski próg wrzucony iż małolat? Teraz inni faceci nie mają szans to nie fair 😅😅
 
Kobieta

saymyname

Nowicjusz
Spokojnie droczę się jedynie 🫡😉
Ale tak masz rację jeśli nie wpada w oko to wiadomo, na siłę się nie da.

Seks ma być przyjemny beż względu pod jaka sytuacja ale przyjemny dla obu stron i podniecający 😉

Tylko czemu aż taki niski próg wrzucony iż małolat? Teraz inni faceci nie mają szans to nie fair 😅😅
Kręcą mnie małolaci. To głupie, ale na gusta, fetysze nie ma się wpływu.
To nie tak, że inni nie mają szansy.
 
Kobieta

ZuzannaR

Nowicjusz
Masz niezły "tajming" - wątek założony około 9 rano, a ja się niewiele wcześniej obudziłam właśnie z fetyszem w głowie :) Zwykle lubię delikatnie i powoli (z ostrzejszych rzeczy tak na stałe głównie dirty talk, inne rzadziej). Ale dziś coś mnie naszło na trochę ostrzej. Mąż jeszcze spał, więc zaczęłam się do niego kleić, pieścić mu penisa itd. Obudził się, uśmiechnął i zaspany powiedział "Chcesz się kochać? O, fajnie...". Na to ja, że nie chcę się kochac tylko pierdolić, a tak w ogóle to sam zadzwonił do agencji i mnie zamówił więc teraz niech korzysta, bo czas mu leci. Momentalnie się obudził :) i od razu wszedł w konwencję: "To na co czekasz, ciągnij tylko nie do końca bo chcę cię wyruchać". Takie małżeńskie rozmowy :) Oczywiscie byłam posłuszna mojemu "klientowi", a przy tym bardzo głośna, co mojego Ukochanego bardzo kręci (i kiedy bulgoczę z penisem w buzi, i kiedy jęczę mając wolne usta). Szybko stanął do pionu, więc położyłam się na plecach i rozłożyłam szeroko nogi. On tak lubi najbardziej, ja w sumie też. Wbił się we mnie, jakby miał 10 lat mniej :) I faktycznie, to nie było kochanie się, to było pierdolenie, ruchanie, nazwijcie jak chcecie. Dobrze, że zimno i zamknięte okna, ale co poszło przez ściany do sąsiadów to nie odpowiadam :) Byłam baaardzo niegrzeczna w słowach i mój Ukochany też. Doszłam raz, ale dłuuugo, on po mnie. Jak odsapnął i spojrzał na mnie z tym swoim łobuzerskim uśmiechem, to wiedziałam, że jeszcze nie koniec. A ten drań, słuchajcie, sięga po spodnie, po portfel i naprawdę daje mi 200 zł! Oczywiście nie wyszłam z roli, dałam mu buziaka w podziękowaniu i mówię, że za dodatkową stówę mogę mu jeszcze "obciągnąć chuja z połykiem". Oczywiście się zgodził :) ale to już wymagało ode mnie więcej zaangażowania - uwierzcie, z 57-latkiem na taką stówkę raz po razie naprawdę trzeba się natyrać... Ale chyba jestem w tym dobra, bo "dowiozłam". On poszedł spać, ja umyłam ząbki, zjadłam śniadanko, schowałam zarobione trzy stówki i postanowiłam podzielić się tym z kimś na SF. Patrzę, a tu pytanie o fetysze, hihihi!
 
Mężczyzna

bigboy666

Biegły Uwodziciel
Masz niezły "tajming" - wątek założony około 9 rano, a ja się niewiele wcześniej obudziłam właśnie z fetyszem w głowie :) Zwykle lubię delikatnie i powoli (z ostrzejszych rzeczy tak na stałe głównie dirty talk, inne rzadziej). Ale dziś coś mnie naszło na trochę ostrzej. Mąż jeszcze spał, więc zaczęłam się do niego kleić, pieścić mu penisa itd. Obudził się, uśmiechnął i zaspany powiedział "Chcesz się kochać? O, fajnie...". Na to ja, że nie chcę się kochac tylko pierdolić, a tak w ogóle to sam zadzwonił do agencji i mnie zamówił więc teraz niech korzysta, bo czas mu leci. Momentalnie się obudził :) i od razu wszedł w konwencję: "To na co czekasz, ciągnij tylko nie do końca bo chcę cię wyruchać". Takie małżeńskie rozmowy :) Oczywiscie byłam posłuszna mojemu "klientowi", a przy tym bardzo głośna, co mojego Ukochanego bardzo kręci (i kiedy bulgoczę z penisem w buzi, i kiedy jęczę mając wolne usta). Szybko stanął do pionu, więc położyłam się na plecach i rozłożyłam szeroko nogi. On tak lubi najbardziej, ja w sumie też. Wbił się we mnie, jakby miał 10 lat mniej :) I faktycznie, to nie było kochanie się, to było pierdolenie, ruchanie, nazwijcie jak chcecie. Dobrze, że zimno i zamknięte okna, ale co poszło przez ściany do sąsiadów to nie odpowiadam :) Byłam baaardzo niegrzeczna w słowach i mój Ukochany też. Doszłam raz, ale dłuuugo, on po mnie. Jak odsapnął i spojrzał na mnie z tym swoim łobuzerskim uśmiechem, to wiedziałam, że jeszcze nie koniec. A ten drań, słuchajcie, sięga po spodnie, po portfel i naprawdę daje mi 200 zł! Oczywiście nie wyszłam z roli, dałam mu buziaka w podziękowaniu i mówię, że za dodatkową stówę mogę mu jeszcze "obciągnąć chuja z połykiem". Oczywiście się zgodził :) ale to już wymagało ode mnie więcej zaangażowania - uwierzcie, z 57-latkiem na taką stówkę raz po razie naprawdę trzeba się natyrać... Ale chyba jestem w tym dobra, bo "dowiozłam". On poszedł spać, ja umyłam ząbki, zjadłam śniadanko, schowałam zarobione trzy stówki i postanowiłam podzielić się tym z kimś na SF. Patrzę, a tu pytanie o fetysze, hihihi!
Super historia ;)
 

Podobne tematy


Stripchat
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry