Jak przygotować się do seksu analnego?

[Soulmate86]

W naszym (kobiet) przypadku seks analny ma sens tylko z 2 powodów: 1) zamiast normalnego (żeby nie zajść w ciążę), ale wtedy jak chcesz coś więcej niż do buzi to facet może np. dojść między twoimi zaciśniętymi udami - bardzo przyjemne też dla nas, bo masuje cipkę, a pupa zostaje nietknieta, 2) żeby zadowolić faceta - jego potrzebę dominacji albo włożenia penisa w coś ciasnego. Zgadzam się z tym, że u faceta prostata może dać przyjemność (samo unerwienie wokół odbytu też) - jeden z moich partnerów to uwielbiał. Z kolei ja pozwoliłam to sobie zrobić tylko kilka razy, na wyraźne prośby mężczyzny, ale przyjemność z tego była tylko taka, że jemu było przyjemnie (co też jest dla mnie ważne, ale... - no właśnie, ale).

A co do twojego pytania o przygotowanie (jeśli koniecznie chcesz). W aptekach i Rossmanie są żele intymne, te same co do pieszczot waginy (tylko że w niej w końcu zrobi się wilgoć sama, w pupie nie). Dobrze jest potrenować wcześniej palcem i dildo. Dildo wielkości penisa twojego chłopaka, oczywiście. Wibratora którego używasz na co dzień nie polecam, bo nawet w prezerwatywie istnieje ryzyko zabrudzenia i potem nawet jak umyjesz, to możesz mieć opór przed używaniem go normalnie. Właśnie - bo przed ćwiczeniami i samym seksem musisz się umyć w środku (chyba, że kręcą cię zabawy typu scat - mnie nie). Kup sobie gruszkę do lewatywy (też w aptece) i płucz pupę lekko ciepławą wodą tyle razy, aż przy wydaleniu będzie czysta. Mimo to i tak twój facet pewnie "nabałagani" (może miałam pecha, ale u mnie za każdym razem mimo przygotowań była "brązowa masakra"), więc róbcie to na ręczniku i obowiązkowo w gumce.

Aha - oczywiście każdy facet przecenia swoją wielkość, ale badania mówią, że przeciętny penis ma niecałe 4 cm średnicy. To jest dla pupy jak najbardziej do przyjęcia - porównaj, co z niej wychodzi . Jeśli jednak twój chłopak ma wyraźnie więcej, albo jest wyraźnie dłuższy niż przeciętne 15-16 cm to zastanów się dwa razy, bo odbyt ("dziurka") i odbytnica ("rurka") nie są tak elastyczne, jak pochwa.

A tak w ogóle to zaproponuj, że przed analnym w twoją stronę najpierw kupicie strapon i ty rozdziewiczysz jego - to może ostudzić zapal Chociaż, jak napisałam, dla faceta to potrafi być przyjemne.

Powodzenia - i daj znać, jak poszło!

Bez urazy, ale na miejscu kogoś, kto się waha, a bardzo sugeruje się opinią innych, po takim poście, w życiu nie spróbowałabym anala :]

 

[Saanvi]

Bez urazy, ale na miejscu kogoś, kto się waha, a bardzo sugeruje się opinią innych, po takim poście, w życiu nie spróbowałabym anala :]

Brzmi jak nieprzyjemny zabieg, który trzeba czasem „odbębnić”.

Kobiety też mogą czerpać wiele przyjemności z anala mimo braku prostaty.

A i u mnie samo przygotowanie trochę się różni od opisanego. Pewnie ile ludzi tyle podejść, ale mi się nie zdarzyły owe nieprzyjemności.

 

[bigboy666]

W naszym (kobiet) przypadku seks analny ma sens tylko z 2 powodów: 1) zamiast normalnego (żeby nie zajść w ciążę), ale wtedy jak chcesz coś więcej niż do buzi to facet może np. dojść między twoimi zaciśniętymi udami - bardzo przyjemne też dla nas, bo masuje cipkę, a pupa zostaje nietknieta, 2) żeby zadowolić faceta - jego potrzebę dominacji albo włożenia penisa w coś ciasnego. Zgadzam się z tym, że u faceta prostata może dać przyjemność (samo unerwienie wokół odbytu też) - jeden z moich partnerów to uwielbiał. Z kolei ja pozwoliłam to sobie zrobić tylko kilka razy, na wyraźne prośby mężczyzny, ale przyjemność z tego była tylko taka, że jemu było przyjemnie (co też jest dla mnie ważne, ale... - no właśnie, ale).

A co do twojego pytania o przygotowanie (jeśli koniecznie chcesz). W aptekach i Rossmanie są żele intymne, te same co do pieszczot waginy (tylko że w niej w końcu zrobi się wilgoć sama, w pupie nie). Dobrze jest potrenować wcześniej palcem i dildo. Dildo wielkości penisa twojego chłopaka, oczywiście. Wibratora którego używasz na co dzień nie polecam, bo nawet w prezerwatywie istnieje ryzyko zabrudzenia i potem nawet jak umyjesz, to możesz mieć opór przed używaniem go normalnie. Właśnie - bo przed ćwiczeniami i samym seksem musisz się umyć w środku (chyba, że kręcą cię zabawy typu scat - mnie nie). Kup sobie gruszkę do lewatywy (też w aptece) i płucz pupę lekko ciepławą wodą tyle razy, aż przy wydaleniu będzie czysta. Mimo to i tak twój facet pewnie "nabałagani" (może miałam pecha, ale u mnie za każdym razem mimo przygotowań była "brązowa masakra"), więc róbcie to na ręczniku i obowiązkowo w gumce.

Aha - oczywiście każdy facet przecenia swoją wielkość, ale badania mówią, że przeciętny penis ma niecałe 4 cm średnicy. To jest dla pupy jak najbardziej do przyjęcia - porównaj, co z niej wychodzi . Jeśli jednak twój chłopak ma wyraźnie więcej, albo jest wyraźnie dłuższy niż przeciętne 15-16 cm to zastanów się dwa razy, bo odbyt ("dziurka") i odbytnica ("rurka") nie są tak elastyczne, jak pochwa.

A tak w ogóle to zaproponuj, że przed analnym w twoją stronę najpierw kupicie strapon i ty rozdziewiczysz jego - to może ostudzić zapal Chociaż, jak napisałam, dla faceta to potrafi być przyjemne.

Powodzenia - i daj znać, jak poszło!

Na pewno? Moja kobieta chciała anal, mimo że ja byłem speptyczny na początku. Ogólnie ten anal dla mnie też był ok, ale miałem i mam wrażenie, że jednak jej sprawia większą przyjemność.

 

[ZuzannaR]

Bez urazy, ale na miejscu kogoś, kto się waha, a bardzo sugeruje się opinią innych, po takim poście, w życiu nie spróbowałabym anala :]

Przykro mi, ale nie jestem entuzjastką, a tytuł wątku brzmi "Jak przygotować się...", a nie "Jaki fajny jest...". Każdy ma inne doświadczenia i każdy może się nimi dzielić. Po to też się zbiera opinie.

 

[atm]

No to ja miałam pecha, bo płukałam się dokładnie, dbam o dietę, a za każdym razem była masakra.

bo najważniesjza przed lewatywą jest dieta

musisz na 3-4 dni zrezygnować z mięsa a przyjmować same, serki wiejskie, kefiry, białko, a najlepsze są gotowane jajka,


póżniej dzie, przed zabawami lewatywa, na kilka godzina przed jeszcze jedna i masz w 100 % czysty tyłek, spokojnie można sie wtedy ostro bawić

 

[TylkoMy]

Brzmi jak nieprzyjemny zabieg, który trzeba czasem „odbębnić”.

Kobiety też mogą czerpać wiele przyjemności z anala mimo braku prostaty.

A i u mnie samo przygotowanie trochę się różni od opisanego. Pewnie ile ludzi tyle podejść, ale mi się nie zdarzyły owe nieprzyjemności.

Brawo Ty

U kobiet możliwe są orgazmy analne. To wymaga doświadczenia obojga.
I nie zapominajmy o lubrykancie do takich zabaw.

 

[Saanvi]

Przykro mi, ale nie jestem entuzjastką, a tytuł wątku brzmi "Jak przygotować się...", a nie "Jaki fajny jest...". Każdy ma inne doświadczenia i każdy może się nimi dzielić. Po to też się zbiera opinie.

Prawda, jeśli jednak zdarzyły Ci się nieprzyjemne wpadki to znaczy, że Twoje podejście się jednak nie sprawdza.

 

[Mazan]

Prawda, jeśli jednak zdarzyły Ci się nieprzyjemne wpadki to znaczy, że Twoje podejście się jednak nie sprawdza.

Podejście partnera jest równie istotne!

 

[Saanvi]

Podejście partnera jest równie istotne!

Pełna zgoda, miałam tu na myśli sam proces przygotowania do tematu

 

[PrzemoSub]

Witam, przed zabawami stosujecie głęboką czy płytką lewatywę?

 

[Mazan]

Pełna zgoda, miałam tu na myśli sam proces przygotowania do tematu

Uważam że dobre podejście zmienia bardzo dużo w głowie kobiety, często nawet później seks analny wychodzi spontanicznie, jeśli potrafi się dobrze partnerkę nakręcić i wzbudzić zaufanie

 

[atm]

Witam, przed zabawami stosujecie głęboką czy płytką lewatywę?

zawsze głęboką,

 

[PrzemoSub]

zawsze głęboką,

Hmm, to chyba w południe przed zabawą wieczorem