Za dużo - źle, za mało też źle, zawsze kurna źle xDJa z kolei byłem nie raz zapytany już na samym początku i nie raz mój licznik rozwalił mi potencjalną relację, która zapowiadała się na związek - tyle, że tutaj ze względu na zbyt dużą ilość moich partnerek.
A ogólnie to z tego co się orientuję, to na pewno czerwona lampka się dziewczynom zapala, jeśli facet w takim wieku to prawiczek (bo coś chyba z nim nie tak, jak go żadna nie chciała). Ale jeśli już miałeś kogoś, to powinno być ok - po prostu nie wyrzyguj od razu ze wszystkiego z siebie, jak ci to źle i niedobrze i że prawie nie masz w ogóle doświadczenia - wtedy wyglądasz na użalającego się nad sobą i pizdowatego. Po prostu miałeś jakieś partnerki w przeszłości (nawet możesz mówić konkretną liczbę), a ile z nimi czego robiłeś to zostaw dla siebie. I będzie dobrze.
Faceci tak nie patrzą na to ile dziewczyna ma doświadczenia/licznika z tego co widzę. Ale dla dziewczyn to u faceta rzecz święta.
Ale ja nie mogę skłamać/zataić jak to jest u mnie dokładnie. Dziewczyny też się pytają np. o liczbę długich związków i ile trwały. W końcu się szybko wszystkiego dowiedzą.