Sama mieszkam na wsi więc wiem jacy ludzie są. Jeżeli pozwolimy na to aby to ksenofoby i rasiści decydowali o tym z kim możemy się kochać to pozwolimy im wygrać. A ja tego nie chcę.Napiętnowanie, wyśmiewanie, wyszydzanie, obrażanie . Tak to się dzieje w mniejszych miejscowościach, i co z tego że mamy internet? Pytanie czy dużych miastach jest inaczej?
Co to za wolność jak kobieta ma się bać swoich emocji.