Dawno, ponad miesiąc temu. Ale bardzo przyjemny, trochę ostrzej, z posuwaniem w usta, trzymaniem za włosy , głowę. Uwielbiam te dźwięki jej dławienia się, ściekającą ślinę po brodzie, z kutasa, na cycki, załzawione oczy.
W aucie też miło wspominam, bo tam pierwsze obciąganie przeżyłem. Chociaż bez finiszu, stres, że ktoś nas wtedy nakryje był silniejszy.