Zdradziłam męża

[dario_a_z]

Nie spodziewałam się że wszyscy tu tacy święci i oburzeni że niby taka zła jestem. Wiem że zrobiłam nie ok ale chyba za dużo krytyki

Czym się przejmujesz?
Jedni będą hejtować, inni nie.

 

[BywaTwardy33]

Dzirwczyne, którą chyba jako jedyna, oprócz tego że fizycznie mnie pociągła to jeszcze uczucia 'wyzsze', jakas chemia miedzy nami była, to zdradziłem dwa razy, wybaczyła ale trzeciej już nie, bardzo szybko znalazl się pocieszyciel, nawet ślub planowali, wiem bo poznalem chlopa, przeszłyśmy z ex nie na wojenna ścieżkę z żalami tylko naturalnie wyszło że po czasie zapomnieliśmy i dobrze wyszło bo ona była z nim happy, ja mogłem sypiać z kim chciałem aż material lepszy wyszukam. Nawet jej radziłem w sprawach łóżkowych jak troche im ogień przygasł, za późno się zgłosiła bo chlop pochodził z innego miasta, 2 h drogi, jak jeździł sam do domu, to się okazało że nie do rodziców tylko miał dupę na boku, nawet kawalerkę wynajął żeby tam ją bzykać, tylko bzykać bo to ponoć jakaś dziunia wylaszczona ale malo lotna. Standardowo, zaręczony z jedną, ale jak poruchać to czemu nie dwie

 

[Badboy38vip]

wczoraj. Nie pierwszy raz ale jakoś dziwnie się czuję

Czemu

 

[Badboy38vip]

Nie spodziewałam się że wszyscy tu tacy święci i oburzeni że niby taka zła jestem. Wiem że zrobiłam nie ok ale chyba za dużo krytyki

He pomogę ci

 

[artuartu822]

Mi się marzy żeby moja zona mnie zdradzała i jeszcze dawała mi tego dowody

 

[CiekawiPrzyjemnosci]

Tzn. na pewno doszło do zdrady i wiem że to nie dobrze ale pierwszy raz w zyciu mam wyrzuty sumienia przez to a tylko jedna osoba tu stanela w mojej obronie.

Zawsze ludzie będą innych oceniać w lepszy i gorszy sposób. Taka natura ludzi. Nie przejmuj się.

Fakt może niezbyt dobry krok zrobiłaś, ale czemu to było podyktowane. Z niczego się to nie bierze. Być może mąż nie zadowala cie na tyle ile potrzebujesz. Jak się ma dobry obiad w domu to się nie idzie na miasto jeść - prawda?

 

[artuartu822]

Zawsze ludzie będą innych oceniać w lepszy i gorszy sposób. Taka natura ludzi. Nie przejmuj się.

Fakt może niezbyt dobry krok zrobiłaś, ale czemu to było podyktowane. Z niczego się to nie bierze. Być może mąż nie zadowala cie na tyle ile potrzebujesz. Jak się ma dobry obiad w domu to się nie idzie na miasto jeść - prawda?

Zawsze to samo. Może mąż nie daje rady a może żona nie jest wystarczająco zaangażowana..

 

[CiekawiPrzyjemnosci]

Zawsze to samo. Może mąż nie daje rady a może żona nie jest wystarczająco zaangażowana..

Nie no z nieba się wzięła taka decyzja pewnie? rozumiem iż jak sam masz ochotę pójść na bok to się żony nie pytasz tylko idziesz i bzykasz bo akurat fajna laska się pojawiła obok. A jeśli tak to w czym ona jest lepsza od żony? Bo z niczego nie pójdzie nikt na bok jeśli się ma w domu dobrze. Retoryczne pytanie.

Są osoby lubiące zdradzać fakt, mimo iz w zyciu i domu maja wszystko. Na szczęście zdaję się takich nie jest jakoś specjalnie sporo. Chociaż nie wiem nie liczyłem, i w 4 literach to mam.
Nikomu nie zabraniam, ani nie namawiam. Każdy jest dorosły robi co chce.

 

[Klaud]

wczoraj. Nie pierwszy raz ale jakoś dziwnie się czuję

Skoro nie pierwszy to to dziwne ze dziwnie się czujesz. I ogólnie chujowo z twojej strony , jak się lubisz rżnąć na boku i potem wracać do domu jak gdyby nigdy nic to może czas na aktorstwo ?;-

 

[Klaud]

Skoro nie pierwszy to to dziwne ze dziwnie się czujesz. I ogólnie chujowo z twojej strony , jak się lubisz rżnąć na boku i potem wracać do domu jak gdyby nigdy nic to może czas na aktorstwo ?;-

I wybacz tak mocne słowa. A swoją drogą skoro to zrobiłaś to macie temat z mężem do grubego przegadania , nic nie dzieje się bez powodu

 

[Edging]

Każda sytuacja jest inna i nie powinno się oceniać kogoś jeśli nie zna się wszystkich szczegółów. Przy ocenie powinno się postawić siebie w takiej sytuacji . I myślę że większość miała by problem z opanowaniem pożądania.

 

[Chytry3]

Poniekąd obecność na takim portalu, bez wiedzy partnera, to też w jakimś stopniu zdrada. Także polecił bym bez umoralniania bo zachodzi to w niektórych przypadkach pod hipokryzję. Co do autorki tematu to chyba zdaje sobie sprawę że dobrze nie zrobiła dlatego chce o tym mówić

 

[Edging]

Dlatego nie oceniajmy zbyt krytycznie innych bo sami mamy dużo za uszami .

 

[czeci77]

Poniekąd obecność na takim portalu, bez wiedzy partnera, to też w jakimś stopniu zdrada. Także polecił bym bez umoralniania bo zachodzi to w niektórych przypadkach pod hipokryzję. Co do autorki tematu to chyba zdaje sobie sprawę że dobrze nie zrobiła dlatego chce o tym mówić

W jakim sensie zdrada? Forum o seksie chyba jest do rozmów o seksie i podobnych, a nie do zdrad? Czy źle trafiłam?

 

[Chytry3]

W jakim sensie zdrada? Forum o seksie chyba jest do rozmów o seksie i podobnych, a nie do zdrad? Czy źle trafiłam?

Nie uważasz że ukrywanie tego to jest w porządku wobec drugiej połówki?

 

[czeci77]

Myślę że ukrywanie a nie mówienie to trochę inne sytuacje. Zależy od zamiarów, nie muszę dzielić się każdą odwiedzoną stroną czy forum etc..

 

[Chytry3]

Myślę że ukrywanie a nie mówienie to trochę inne sytuacje. Zależy od zamiarów, nie muszę dzielić się każdą odwiedzoną stroną czy forum etc..

Każdy ma swój punkt widzenia więc najważniejsze aby w zgodzie z samym sobą. Pozdrawiam

 

[Nurek]

Poniekąd obecność na takim portalu, bez wiedzy partnera, to też w jakimś stopniu zdrada. Także polecił bym bez umoralniania bo zachodzi to w niektórych przypadkach pod hipokryzję. Co do autorki tematu to chyba zdaje sobie sprawę że dobrze nie zrobiła dlatego chce o tym mówić

Jeżeli uważasz to za zdradę Twoja sprawa, dla innych zdrada będzie czymś innym- jest to bardzo subiektywne i zależy od stopnia otwartości. Uważam że mówienie co jest zdradą, a co nie wiąże się tylko ze społeczną akceptacja i poprawnością, a nie z prawdziwymi odczuciami.

 

[Piotr119977]

A pisanie cyberków, czasem mega wyuzdanych, to wg was zdrada?

 

[Piotr_40]

A pisanie cyberków, czasem mega wyuzdanych, to wg was zdrada?

Nie. Dla mnie kompletnie nie.