A jak to zrobiłaś...Nie spodziewałam się że wszyscy tu tacy święci i oburzeni że niby taka zła jestem. Wiem że zrobiłam nie ok ale chyba za dużo krytyki
Tzn. na pewno doszło do zdrady i wiem że to nie dobrze ale pierwszy raz w zyciu mam wyrzuty sumienia przez to a tylko jedna osoba tu stanela w mojej obronie.A jak to zrobiłaś...
Dobrze by było żebyś to ze szczegółami opowiedziała.....
Wtedy ocenimy czy w ogóle doszło do zdrady....
Mariolka nie przejmuj się,sam też nie zawsze "panowałem" nad swoim rozporkiemNie spodziewałam się że wszyscy tu tacy święci i oburzeni że niby taka zła jestem. Wiem że zrobiłam nie ok ale chyba za dużo krytyki
Ja też nie zawsze panuję, na szczęście jest Renia RączkowskaMariolka nie przejmuj się,sam też nie zawsze "panowałem" nad swoim rozporkiem
Dokładnie, pamiętaj, że raz w pupę to nie zdrada, a po Nowym Roku wszystko się kasujeA jak to zrobiłaś...
Dobrze by było żebyś to ze szczegółami opowiedziała.....
Wtedy ocenimy czy w ogóle doszło do zdrady....
W moim przypadku to jednak kobieta z krwi i kościJa też nie zawsze panuję, na szczęście jest Renia Rączkowska
Tylko widzisz choroba alkoholowa czy narkotykowa to jak sama nazwa mówi to choroba. A zdrada to WYBÓR kobiety czy faceta (w tym przypadku kobiety, autorki postu), tak więc zdrada męża jako wybór tej kobiety z wątpliwą moralnością i zasadami jest więc kręgosłupem tzw. chorągiewkowym i czydtym ku.stwem A ku.stwa i podłości NIE POPIERAM. Mam nadzieje że ta Pani nie ma dzieci bo właśnie upiekła dwie pieczenie na jednym ogniu- zdrada męża i rozbicie rodziny. Mamusia na medal i orzeł roku 2024 Gratuluje wygranej Maliny Proste jak drut.Panu RoseGold powiem tylko jedno, jestem psychologiem i terapeutą w jednym, bardzo dobrym, że tak skromnie powiem, potrafię zakręcić psychiką ludzi w taki sposób, że chodzą po pokoju i gadają sami ze sobą, żądają sobie pytania i na nie odpowiadają, na koniec wypowiadają zdanie tego co ich najbardziej boli i zaczynają iść do przodu i robić to co chcą i godząc się ze sobą, potrafię również nakierować ludzi na myśl którą mają w głowie i ja to widzę, ale oni nie i nawet nie wiedzą że im w tym pomogłem. Także jak coś napisałem to wiem co napisałem.
Może się zdziwisz, ale mam dzieci i wcale nie uważam że już coś rozbiłamTylko widzisz choroba alkoholowa czy narkotykowa to jak sama nazwa mówi to choroba. A zdrada to WYBÓR kobiety czy faceta (w tym przypadku kobiety, autorki postu), tak więc zdrada męża jako wybór tej kobiety z wątpliwą moralnością i zasadami jest więc kręgosłupem tzw. chorągiewkowym i czydtym ku.stwem A ku.stwa i podłości NIE POPIERAM. Mam nadzieje że ta Pani nie ma dzieci bo właśnie upiekła dwie pieczenie na jednym ogniu- zdrada męża i rozbicie rodziny. Mamusia na medal i orzeł roku 2024 Gratuluje wygranej Maliny Proste jak drut.
@RoseGold Jeśli jesteś Panem, to fajnie byłoby mieć takiego kumpla do piwaPanu RoseGold powiem tylko jedno, jestem psychologiem i terapeutą w jednym, bardzo dobrym, że tak skromnie powiem, potrafię zakręcić psychiką ludzi w taki sposób, że chodzą po pokoju i gadają sami ze sobą, żądają sobie pytania i na nie odpowiadają, na koniec wypowiadają zdanie tego co ich najbardziej boli i zaczynają iść do przodu i robić to co chcą i godząc się ze sobą, potrafię również nakierować ludzi na myśl którą mają w głowie i ja to widzę, ale oni nie i nawet nie wiedzą że im w tym pomogłem. Także jak coś napisałem to wiem co napisałem.
Bank tym tematem na pewno, pieniężny wątek. A co do rodziny, to pewnie JESZCZE nie. Co takiego pociągającego jest w zdradzie, że nie rozstaniesz się z mężem, skoro jest słaby w łóżku, zaniedbuje Cię albo cokolwiek innego?Może się zdziwisz, ale mam dzieci i wcale nie uważam że już coś rozbiłam
No właśnie, miałem kobiety za rozsądniejsze w tych sprawach i mniej kierujące się hormonami niż my faceci. Chociaż z drugiej strony - może jemu np. nie staje, a ona nie ma odwagi tego zakończyć?Może ostra moja reakcja ale sama zostałam zdradzona i doskonale wiem czym jest zdrada. Wiem też czym są narkotyki gdy twój ex je bierze i nie chce się leczyć ani wyjść na prostą. To stare dzieje ale tak życiowe doświadczenia przeżyte na własnej skórze. Zdrady więc kategorycznie nie popieram. Można jak człowiek porozmawiać ze swoją połówką i jak człowiek zakończyć związek i rozejść się jak HOMO SAPIENS a nie wywijać zdrady. Po ludzku. Ale to nie mój cyrk i nie moje małpy
Tak jak napisałam. Nie hejtuje tylko żartuje . Ja nie jestem święta, męża nie zdradzilam bo znalazłam takiego który daje mi się wyszaleć wspólnie z nim.Nie spodziewałam się że wszyscy tu tacy święci i oburzeni że niby taka zła jestem. Wiem że zrobiłam nie ok ale chyba za dużo krytyki
Wspaniała definicja terapeuty, mam nadzieje, że ja i żadna z bliskich mi osób nie będzie miała przyjemności korzystać z Pańskich usług.Panu RoseGold powiem tylko jedno, jestem psychologiem i terapeutą w jednym, bardzo dobrym, że tak skromnie powiem, potrafię zakręcić psychiką ludzi w taki sposób, że chodzą po pokoju i gadają sami ze sobą, żądają sobie pytania i na nie odpowiadają, na koniec wypowiadają zdanie tego co ich najbardziej boli i zaczynają iść do przodu i robić to co chcą i godząc się ze sobą, potrafię również nakierować ludzi na myśl którą mają w głowie i ja to widzę, ale oni nie i nawet nie wiedzą że im w tym pomogłem. Także jak coś napisałem to wiem co napisałem.
Uważam, że świat szybko się zmienia i to co 20 lat temu było nie do pomyślenia lub wstydliwe, dziś jest akceptowane, a nawet na porządku dziennym. I wszystko zmierza powoli do tego, ze będzie coraz więcej otwartych związków, aż w końcu i to stanie sie norma i akceptowane. Zdradziłaś? I dobrze jeśli czułaś potrzebę, której nie byłaś w stanie sie oprzeć. Wyrzuty sumienia to tez oznaka ze jesteś świadoma swojego czynu i w jakims sensie to dobrze. Chyba pozostaje ci zachować ta tajemnice dla siebie i poczekać, albo wyjawić partnerowi co jest sporym ryzykiem.wczoraj. Nie pierwszy raz ale jakoś dziwnie się czuję
Z pierwszą nażyczoną jak trochę wiało nudą i to już nie było to takie samo zaangażowanie w codzienne rżnięcie, raczej to ja te zły bylem i kilka panienek zapoznałem bliżej, ale nie wiem co wycbaby macie że jak dwa razy ładujecie z facetem w łóżku, macie ten orgazm po kilka razy i już uczuciowo na poważnie z takim bo wie jak postępować z kobietami, przystojny, uśmiechnięty, z klasą, nie tak jak byly.. drogie panienki co to czytacie - latwo kobietę uwieść szybko żeby dała dupy, chcesz też to.mu daj, tylko nie wierz że to tak naprawdę, weź zostaw go na dłużej z fajna koleżanka, lub dwoma, wtedy maciee szansę na kwadracik, masz zadbana mame to ją dawaj też, będzie jak z cyklu fuck mother and daughter, może być siostra kuzynka itp. Wiem świnia jestem, ale to do mnie panienka napisała czy to ja jalą przelecialem poprzedniej noculy czy jej współlokator. I ex-chłopak, po calonocnym migdaleniu musialm się przebrać, umyć pokazać narzeczonej, poza tym miałem taka ochotę że zamiast się kłócić to wsadzilem chuja w dupę i ostro wyruchalem. Choć trochę spermy ulalalem pzez handjoby tamtej, ona na pierwszej nie jest z tych co daje dupy Fetyszysta spermy i wycierania w cialo potem.. Zawitałem ponownie, robiła domówkę więc jacyś znajomi jej, im powiedziała że jestem nowym kolega, ale nie przeleciała mnie jeszcze, sprzęt nawet nawet.. Wiadomo żartem na luzie, imprezka nak imprezka, dwa razy wyszliśmy do drugiej kuchni, raz zaczela obciagac ale jej słodkie czerwone usteczka i żąbki się zahaczyła i no.. ale piekne miała oczy, patrzyła takim latajacym wzrokiem na mnie.. Cześć znajomych wychodziła i chciała się pożegnac więc kiedy w koncu zostaliśmy sami, oraz gostki w pozostałych pokojach. Wróciliśmy do zabawy, miala spódnice, nie pitrzebaa ściągać, cała mokra i pojekiwala kiedy paluszek dostawał się głębiej. Lezala na plecach, już bez stanika, pieszczę jej biust. Cipka gotowa już, mowi że takiego duzego nie miała jeszcze, w ogole dziewica, tylko w gumce i dziś bez analu... A idzie siku i wraca jak wysika sie i od swiezy cipke, ty mozesz w zlewie umyć, tylko spłukać na koniec, jak wróciła to padla na kanapey jakieś perwersja mówić o tym czy jest ladna, na tyle zeby chcieć się piepeprzyć! Od dwóch dni mam ochotę mówię, ona od dwoch dni się znamuly.. Padla zasnęła hahahahah. Nke udawala, po prostu zasnęła, przedz myśl przeszlo zeby ja jak drunk sleeping girl obrobić ale co pomysli się obudzi a na noc i tak do swojej chciałem wracać. Poszedlem, mojej dałem do obciągania, niby taki wyoblapianyny ale nasmarowany soczkami tej panienki, podrapany paznokciami byłem po klacie i plecach, to znów musiałem jej extra coś dać, sztywny bardzo do ust, potem dawaj od tylu. Spuscilem się i szybko spanko. Rano wstaje, kawk i sms - nie pamięta ale jest pewna ze ktoś się zabawial,. albo ja albo jej ex z pokoiu obok, ale chyba on bo szminka napisał 'cipa wyruxhanej kurwy', przeprasza jak się czuje wykorzystam, musi być z tamym bo pierdu pierdu... Ma nadzieję że nie mam jej za złe, ja jej powiedzialem ze kros jest, ona chciała mu zna złość zrobi ale nie myślała że się jej spodoba Zaprosiła mnie na imprezę kiedyś jeszcze, jak wyjechal tamten, zostaliśmy sam na sam i zaproponowała że jak chce to mogę ją przeleciec, powiedziałem że właśnie wróciłem od panny nimfomanki, po takiej ilosci ruchania licealistki niestety, wyruchany i oprozniony ze spermy jestem totalnie. Chciała posłuchać jak to robilismy i gdzie, stwierdziła że nie ma szans przy niej, jak zaprosiła do domu żeby się spieprzyć w łóżku jej rodziców kiedy poszli do do kościoła i potem kolejny raz podczas obiadu zalać jej druga dziurkę w łazience, autobusie, parku, u znajomych w garażu. A jak kolezanki w klasie nie wierzyły jak opowiadala że bzyka się z gościem z kutasem jakmz pornosów to poprosiła żeby się spotkać pd jej szkoła i pójść z nimi coś zjeść, poszliśmy do kibla w pizzeri i zrobiła zdjęcie mojego kutasa, potem pociągła. Pomaziala się sperma tak żeby bylo widac, i jeszcze niby przypadkiem zdjęcie kutasa nad jej cyckami, wielkim dekoltem. Jedna panna zagadala do mnie ze jak mi się znudzi, zebym się odezwał bo już dlugo nie ma faceta i ma potrzebę żeby się porządnie poruchać a ja wygladam na takiego co ma czym.. Nachyliła się i pokazała co ma pod bluzką, na sam widok stanął mi, potem zerkala ukradkiem na mnie i sie uśmiechała pozadliwie. A to suka już chce minodbic faceta, powiedziała ta z którą byłem, jedz szybko i idziemy się bzykać w ustronne miejsce...Tak jak napisałam. Nie hejtuje tylko żartuje . Ja nie jestem święta, męża nie zdradzilam bo znalazłam takiego który daje mi się wyszaleć wspólnie z nim.
Wcześniej też robiłam to z kimś mając chłopaka.
Tylko zastanawiam się czemu dręczy Cię to skoro wcześniej nie miałaś takich dylematów.
Ja uważam że za zdradę winę ponosi trochę jedną i druga strona. Sex z mężem ok?
Rozpoczęty przez | Tytuł | Forum | Odp | Data |
---|---|---|---|---|
N | Zdradziłam swojego faceta, wasze opinie | Związki | 8 | |
O | Wiać od męża czy cierpieć.... | Związki | 55 | |
M | Fetysz pijanego męża | Fetysze i perwersje | 5 | |
K | Odeszłam od męża...,kim się stałam? | Seks | 82 | |
O | Dziś pieprzyłem się z koleżanką z pracy. Pierwszy raz zdradziła męża... | Seks | 204 |