Znaczy się było tak że spore grono wiedziało że ona lubi sport i że jeden ją na pewno zaliczył , ale żadnych konsekwencji ze strony dyrekcji czy innych organów.
Kurczę, głupia sprawa, ale jarałem się okrutnie nauczycielką już pod koniec podstawówki... Tak teraz sięgając wstecz to mogła być ze 30 lat starsza.
I uzmyslawiam sobie, że nie podobała mi się z urody ale podniecała mnie jej wladczosc, była wyniosłą, silną kobietą. Kurczę, fajna była...
Myślę że miała około 165 wzrostu , miala ładną buzię i oczy , makijaż na jakieś grubsze szkolne uroczystości, piersi średniej wielkości ,pupcia okrągła ładnie się odznaczała , moim zdaniem najlepiej jej było w brązowych włosach miała je krótkie max do ramion , sympatyczna ,prawie cały czas uśmiechnięta ,na lekcjach rozmawiała z nami normalnie atmosfera była luźna , padały różne żarty i głupie teksty jak to w średniej szkole, ale nie robiła z tego tytułu żadnych afer , obracała to w żart albo nie komentowała tego .
Nigdy nie zapomnę zakończenia roku szkolnego w drugiej klasie jak wpadła w skórzanej mini i białej koszuli wszyscy za nią wodzili wzrokiem wtedy , na ogół ubierała się normalnie rzadko prowokowała ubiorem raczej tak jak wspomniałem przy uroczystościach tak bardziej ,, odświętne" się ubierała. Pozdrowienia dla Pani Joanny
W podstawówce miałem Mega okrągłą nauczycielkę od angielskiego w gimnazjum miałem biuściastą nauczycielkę od angielskiego a na studiach kręciła mnie też od angielskiego za to że smukła szyja
Na studiach młoda pani doktor, miała z nami ćwiczenia. Nic z nich nie pamiętam ale panią doktor pamiętam bardzo dobrze, żadna nauczycielka nie miała takich nóg i takiego uśmiechu
Brzmi jak opis naszej Pani dr. Najlepsze nogi ever, dodatkowo wyeksponowane przez bardzo krótkie mini i szpilki. Bywało, że strój miała wręcz nieprzyzwoity. Do tego perfumy zdecydowanie na wieczór a nie na dzień, a czasem to wręcz można było odnieść wrażenie, że pachniało od niej seksem.. W dniach kiedy miała bardzo krótkie mini, jak siedziała, można było czasem dojrzeć jakie ma majtki. Potem z kumplami wymienialiśmy się między sobą spostrzeżeniami.. "dzisiaj niebieskie", "dziś białe", itp. Najlepiej było jak raz na laborkach w tak krótkiej mini kucała przy statywie.. do końca dnia mieliśmy o czym gadać z kumplami
Siedząc w pierwszej ławce zrzucałem coś na pod)ogę i z pod ławki patrzyłem na majteczki pani wychowawczyni. Z boku majtek wystawały jej włosy łonowe , pierwszy raz kiedy je zobaczyłem spuściłem się w majtki
Kiedyś na koloniach miałem młodziutką , śliczną wychowawczynię , która mnie bardzo podniecała.
Wpadłem na chytry plan i najpierw nadymiłem w sypialni papierosem i wiedząc , że zaraz przyjdzie bo poczuje dym , po czym masturbowałem się leżąc golutki na łóżku , udając że jestem tak zajęty , że nie widzę , że weszła i się przygląda.
Dopiero kiedy wytrysnąłem udałem spłoszonego , że niby ją właśnie zobaczyłem
Mega
Ja w sumie tylko raz miałem taką nauczycielkę, o której mógłbym pofantazjować. Młoda blondynka, bardzo zgrabne ciało, tylko piersi mogłaby mieć większe. No ale cóż, trochę się o niej fantazjowało
W szkole żeńskiej nie było wielu mężczyzn, ale młodzi nauczyciele to nam akurat dopisali. My nawet grupowo o nich fantazjowałyśmy, o zabawnym panu od historii, wysokim i przystojnym panu dyrektorze i jego gabinecie czy o panu od etyki i tym przeszywającym spojrzeniu.
Jednej dziewczynie się nawet powiodło i po zakończeniu liceum związała się z panem od geografii, ale były plotki, że coś tam się działo już wcześniej.
A tak, oczywiście. Młode nauczycielki działały na młodą wyobraźnię. A że wówczas jeszcze nawet nagiej kobiety się nie widziało, to wyobraźnia pracowała mocno.
Przyznaję, że w liceum na lekcji dyskretnie doprowadziłem się do orgazmu pod ławką przez spodnie, bo pani od matmy założyła ładne podkolanówki. Fakt, że to była straszna sucz, której cała klasa nie znosiła jakoś potęgował wrażenia Nie mam pojęcia jak mi się to udało.
Nasz uczył się angielskiego przed wyjazdem do stanów. Puszczał piosenki i je śpiewał. Jak padły słowa - Would you go to bed with me? To wszystkie myślałyśmy dokładnie o tym samym...
Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.