Znamy się 2 tygodnie. Ogólnie na tematy intymne pisujemy, a nie rozmawiamy. Dlaczego? Ja ich nie podejmuje On też nie. Conieco mi powiedział o swoich preferencjach, zaproponował zebym została u Niego, a wyszło no właśnie nic nie wyszło.
Znamy się 2 tygodnie. Ogólnie na tematy intymne pisujemy, a nie rozmawiamy. Dlaczego? Ja ich nie podejmuje On też nie. Conieco mi powiedział o swoich preferencjach, zaproponował zebym została u Niego, a wyszło no właśnie nic nie wyszło.
Znamy się 2 tygodnie. Ogólnie na tematy intymne pisujemy, a nie rozmawiamy. Dlaczego? Ja ich nie podejmuje On też nie. Conieco mi powiedział o swoich preferencjach, zaproponował zebym została u Niego, a wyszło no właśnie nic nie wys
Znamy się 2 tygodnie. Ogólnie na tematy intymne pisujemy, a nie rozmawiamy. Dlaczego? Ja ich nie podejmuje On też nie. Conieco mi powiedział o swoich preferencjach, zaproponował zebym została u Niego, a wyszło no właśnie nic nie wyszło.
Tłumaczę ci, cielątko, że porwał się z motyką na słońce. Ty latasz po forach, a on nie wie jak to ogarnąć. Dwa tygodnie ... zlituj się nad sobą. Podporządkowanie się komuś wymaga pełni zaufania, a ty, prawdopodobnie nie wiesz jak brzmi jego drugie imię. Bawcie się dzieci, ale nie ten kierunek odbieracie. Ani ty materiał na uległą, ani on na dominatora
Ja ci nie bronię Tylko ty go w ogóle nie znasz a pytasz jak zostać jego posłuszną suczka by potem się dziwić że nie pykło przy pierwszym kontakcie fizycznym. Czego ja tu nie rozumiem?
Dokładnie. Zapytałam czego mogę się spodziewać, albo jak powinnam się zachowywać, na co się przygotować i czy to będzie ten facet czy inny nie ma znaczenia. Chciałam zgłębić tematykę bycia uległa, a tutaj maluje się paznokcie i wyśmiewa z poruszonego tematy. Czasem jak się nie ma nic mądrego do powiedzenia lepiej jest się nie odzywać w ogóle.
Dokładnie. Zapytałam czego mogę się spodziewać, albo jak powinnam się zachowywać, na co się przygotować i czy to będzie ten facet czy inny nie ma znaczenia. Chciałam zgłębić tematykę bycia uległa, a tutaj maluje się paznokcie i wyśmiewa z poruszonego tematy. Czasem jak się nie ma nic mądrego do powiedzenia lepiej jest się nie odzywać w ogóle.
Dokładnie. Zapytałam czego mogę się spodziewać, albo jak powinnam się zachowywać, na co się przygotować i czy to będzie ten facet czy inny nie ma znaczenia. Chciałam zgłębić tematykę bycia uległa, a tutaj maluje się paznokcie i wyśmiewa z poruszonego tematy. Czasem jak się nie ma nic mądrego do powiedzenia lepiej jest się nie odzywać w ogóle.
Ty masz to czuć... jeżeli pytasz o spektrum zachowań w tej tematyce, znaczy, że tak nie jest. Dobry prowadzący jest potrzebny, ale musi mieć materiał. Tu nie ma ani jednego, ani drugiego. Dlaczego tak twierdzę? Bo znam temat xD
Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.