Wizja odpięcia tych guzików... Cud miódMnie podnieca jak kobieta ma zapięty sweterek na guziki
Popieram w całym "ciagu" a jednocześnie zazdroszczę sukcesu w nawiązaniu kontaktów, bo ja mam tylko te pierwszą część.Pytanie powinno brzmieć: "Co nas nie podnieca?" W przypadku kobiet intrygujące jest wszystko: to jak się poruszają, również ich zapach, a nawet długie, piękne i gęste włosy. Natomiast mnie dodatkowo niesamowicie podnieca pisanie z kimś kogo nie znam. Wiecie chodzi mi o to, że oboje jesteśmy anonimowi, dzięki czemu nie boimy się pisać o naszych fantazjach i ukrytych pragnieniach. Najlepsze jest to, że odkryłem to na czaterii. Poznałem tam kobietę przed którą się otworzyłem (zresztą ona przede mną również). Znaliśmy jedynie swoje nicki i szczerze przyznaję, że było to fenomenalne doświadczenie. Także oficjalnie przyznaję się do tego, że bardzo podnieca mnie pisanie z nieznajomymi kobietami i co jakiś czas praktykuję to na różnych forach i serwisach. Swoją drogą ktoś jeszcze tak ma?
brzmi smakowicie : )Ja uwielbiam patrzeć jak facet się porusza przykładowo biodrami gdy jest na mnie…
Albo wyobrażać sobie jak takie męskie palce wchodzą w moja wilgotna cipke a później to poczuć
I widzieć jego głowę miedzy moimi nogami
I rozkosz na jego twarzy gdy robię mu dobrze ustami
No cieszę się, że zrobiłam Ci dzień!Ada, dzieki Ci, czuje sie uratowany, w swiecie obfitości wytryskow, doskonałyhc ciach z kaloryferami, spojrzałem na sój lekko wypukły, brzuszek. Ale zaraz potem w lustro, powiedziałem sobie Grześ jakie ty masz piekne piwne oczy i juz mi lepiej. Natomiast powazniej, jadąc autobusem czasem udaje mi sie przeczwycić w zrok pasażerki. Oczywiscie, bez nachalności, jeżeli uda sie nawiazać kontakt/ a trasa jest dluższa/ to przeZywam taką rozkosz/nazwijmy ją optometryczną/, Ze gdyby moja żona wiedziała o tym do końca życia byłbym w pozycji oko w oko /brr/. Mam nadzieje, że wspołpasażerka ma tak samo. Czasami mam wrażenie, że jest im co najmniej przyjemnie.
Ada, dzieki Ci, czuje sie uratowany, w swiecie obfitości wytryskow, doskonałyhc ciach z kaloryferami, spojrzałem na sój lekko wypukły, brzuszek. Ale zaraz potem w lustro, powiedziałem sobie Grześ jakie ty masz piekne piwne oczy i juz mi lepiej. Natomiast powazniej, jadąc autobusem czasem udaje mi sie przeczwycić w zrok pasażerki. Oczywiscie, bez nachalności, jeżeli uda sie nawiazać kontakt/ a trasa jest dluższa/ to przeZywam taką rozkosz/nazwijmy ją optometryczną/, Ze gdyby moja żona wiedziała o tym do końca życia byłbym w pozycji oko w oko /brr/. Mam nadzieje, że wspołpasażerka ma tak samo. Czasami mam wrażenie, że jest im co najmniej przyjemnie.
Oj..tak!No cieszę się, że zrobiłam Ci dzień!
No i prosze; "tanio, szybko, bezpiecznie.Wasza wymiana zdań i mi dzień zrobiła
Do usług!Wasza wymiana zdań i mi dzień zrobiła