Będąc nastolatkiem wyobrażałem sobie całe życie z tą jedną, jedyną.
Później okazało się, że życie jest jednak trochę dłuższe, a ta jedna może być w wielu osobach.
Liczy się ta chwila, kiedy jesteśmy zauroczeni drugą osobą, chcemy zaszaleć, jesteśmy bogami. Co będzie jutro? Czas pokaże.
Wygląda na to, że miłość jest i jej za chwilę może nie być.