Dziewica 24 lata

[lickoneg]

Kilka lat temu znałem 40letnią dziewicę... Dziewictwo straciła w trakcie dopochwowego USG. Przykre, co?

Zatem lat 24 czy 20... to nie jest tak źle.

Rok temu miałem okazję pozbawić dziewictwa pewną 23latkę. Postarałem się zrobić wszystko tak by czuła się niesamowicie wyjątkowo i komfortowo tego wieczoru i to się udało. Napisała zresztą o tym krótkie opowiadanie erotyczne.. Wspomniała mi również, że wiele jej koleżanek straciło dziewictwo w zdecydowanie mniej przyjemnych okolicznościach - gdzieś na domówkach, w krzakach po imprezie itd., więc sama się obawiała jak to będzie.

Dla mnie to zresztą też jest bardzo miłe wspomnienie

 

[Valerie]

Nadal u mnie bez zmian. Muszę przyznać, iż moje poczucie własnej wartości jakoś kuleje z tego powodu. Nie wiem, dlaczego tak się dzieje, czuję się zwyczajnie nieatrakcyjna. Nie chcę być z kimś tylko dlatego, aby odczarować to uczucie, ale czasem sądzę iż to jedyna droga.

 

[lickoneg]

Nadal u mnie bez zmian. Muszę przyznać, iż moje poczucie własnej wartości jakoś kuleje z tego powodu. Nie wiem, dlaczego tak się dzieje, czuję się zwyczajnie nieatrakcyjna. Nie chcę być z kimś tylko dlatego, aby odczarować to uczucie, ale czasem sądzę iż to jedyna droga.

Przede wszystkim przełam się.. i idź z kimś miłym, uroczym, doświadczonym... z założeniem, że będzie to zdarzenie jednorazowe.
Nie nastawiaj się na romantyczne uniesienia.. Potraktuj to w miarę możliwości na spokojnie.

 

[Latika]

Tom, wg mnie to bardzo zła rada. Pierwszy raz by po prostu się wydarzył? By mieć to za sobą? Z kimś kto to zrobi? I odejdzie? Jednorazowo.
Dlaczego nie nastawiać się na romantyczne uniesienia?
Dlaczego nie pragnąć czegoś pięknego?
Dlaczego, Tom?
Bo już wypada nie być dziewicą?
Trzeba obniżyć poprzeczkę?

Tom radzi to co sam może zaoferować. Nic więcej. Ale więcej istnieje.

Ale to prawda, bądź spokojna. Pomyśl, czego naprawdę chcesz. Może pomyśl o swoim dziewictwie jak o atucie, nie o balaście.


(Usunęłam lwią część wpisu z własnymi doświadczeniami, to forum o sexie nie kozetka psychoterapeuty;], czasem się zapominam; ale wiem co mówię.)

 

[dreams]

Latika właśnie trzeba o tym mówić.Ja sama też coś o tym wiem bo postąpiłam właśnie tak jak mówi Tom.Pierwszy raz aby po prostu się wydarzył bo dziewictwo to był balast który mi ciążył,coś czego chciałam się pozbyć,coś czego się wstydziłam.Beznamiętny,bez uniesień a dziś żałuję bo nigdy nie przeżyłam czegoś wspaniałego i seks pozostanie dla mnie tylko seksem zaspokojeniem własnych żądzy i ciała.

Valerie nie rób niczego na siłę, przeżyj coś pięknego

 

[Basia]

seks pozostanie dla mnie tylko seksem zaspokojeniem własnych żądzy i ciała.

dreams nie mów hop
też podchodziłam do seksu nieco instrumentalnie bo skoro i tak uczucia zawiodły to po co się starać
Teraz zmieniam zdanie - a w końcu stara już jestem

 

[dreams]

Basiu dla mnie już chyba nie ma nadziei i zdania nie zmienię ;(

PS też nie jestem już młoda

 

[sajjanin86]

dreams, ważne aby nie działać pod wpływem innych osób.
Skoro nie ma nadziei i zdania nie zmienisz to przecież nie będziesz zawiedziona, jeżeli facet będzie hmm mniej romantyczny.

 

[Basia]

Basiu dla mnie już chyba nie ma nadziei i zdania nie zmienię ;(

PS też nie jestem już młoda

nigdy nie mów nigdy
Sama spotkałam się z kimś strikte na seks a wyszło coś niesamowitego - teraz wiem że czasami jak się nie szuka samo się znajduję i to w najmniej niespodziewanym czasie.

 

[dreams]

Basiu to masz fajnie bo ilekroć ja umówię się z kimś na seks to kończy się to tylko i wyłącznie moim rozczarowaniem nie wiem czemu panowie wszystko tak koloryzują,ubarwiają a jak co do czego dochodzi to jedna wielka lipa,zero przyjemności dla mnie

Ps ja nie szukam miłości bo ona nie istnieje

 

[wolfin]

Basiu to masz fajnie bo ilekroć ja umówię się z kimś na seks to kończy się to tylko i wyłącznie moim rozczarowaniem nie wiem czemu panowie wszystko tak koloryzują,ubarwiają a jak co do czego dochodzi to jedna wielka lipa,zero przyjemności dla mnie

Ps ja nie szukam miłości bo ona nie istnieje

Bullshit, prawdziwa miłość istnieje ale zdarza się raz w życiu. Inna inkszość, że jest zazwyczaj lokowana w osobie która ma nas w czarnej d... :/

- - - Zaktualizowano - - -

Faceci w gębie to zawsze są mocni Nawet ja

- - - Zaktualizowano - - -

Odradzam traktowanie dziewictwa jako czegoś do pozbycia, ja popełniłem ten błąd, a mogłem przeżyć coś wyjątkowego - nie popełniaj naszych błędów.

 

[Basia]

Basiu to masz fajnie bo ilekroć ja umówię się z kimś na seks to kończy się to tylko i wyłącznie moim rozczarowaniem nie wiem czemu panowie wszystko tak koloryzują,ubarwiają a jak co do czego dochodzi to jedna wielka lipa,zero przyjemności dla mnie

Ps ja nie szukam miłości bo ona nie istnieje

dreams źle wybierasz
nie wszyscy są taki źli
Wiadomo że każdy w gębie jest mocny gorzej jak przychodzi co do czego.
Ja miałam ten plus że okazało się że w słowach było fajnie wyszło cos innego ale za to mega Choć fakt parę rozczarowań zaliczyłam. Ale zawsze tyłek w górę i naiwnie liczę że jeszcze się uda. No i jakoś się udało moze dlatego ze podeszłam do tego na lajcie

Też miłości nie szukam ale nie o to w tym wszystkim chodzi.

 

[dreams]

Basiu właśnie źle wybieram albo przyciągam do siebie nieodpowiednich facetów
no ale cóż jak to mówią życie jest brutalne
a ja jestem twarda i może kiedyś jeszcze będzie przyjemnie

 

[Basia]

Basiu właśnie źle wybieram albo przyciągam do siebie nieodpowiednich facetów
no ale cóż jak to mówią życie jest brutalne
a ja jestem twarda i może kiedyś jeszcze będzie przyjemnie

Fakt przyciąganie nie tych facetów co trzeba niestety jest prawdziwe - trzeba patrzeć na tych co kompletnie byś nie zwróciła uwagę
Zobaczysz kiedyś się trafi odpowiedni.

 

[Valerie]

Tom, wg mnie to bardzo zła rada. Pierwszy raz by po prostu się wydarzył? By mieć to za sobą? Z kimś kto to zrobi? I odejdzie? Jednorazowo.
Dlaczego nie nastawiać się na romantyczne uniesienia?
Dlaczego nie pragnąć czegoś pięknego?
Dlaczego, Tom?
Bo już wypada nie być dziewicą?
Trzeba obniżyć poprzeczkę?

Tom radzi to co sam może zaoferować. Nic więcej. Ale więcej istnieje.

Ale to prawda, bądź spokojna. Pomyśl, czego naprawdę chcesz. Może pomyśl o swoim dziewictwie jak o atucie, nie o balaście.


(Usunęłam lwią część wpisu z własnymi doświadczeniami, to forum o sexie nie kozetka psychoterapeuty;], czasem się zapominam; ale wiem co mówię.)

To nie jest czasem myślenie życzeniowe i racjonalizacja?

 

[Latika]

Oj nie, nie znoszę zaklinania rzeczywistości. Nie chodzi o to byś sobie coś wmawiała, tylko dostrzegła.
Wg mnie to atut, bardzo pociągający. Ale ja jestem kobietą, nie wiem ile w takim kontekście moje zdanie znaczy.

 

[Anika]

Wydzieliłam osobny wątek z Waszymi przemyśleniami dot. pytania http://sexforum.pl/8385-czy-milosc-w-ogole-istnieje.html i zapraszam tam kontynuować ten (notabene ciekawy) temat. Tutaj trzymajmy się wątku, jaki zapoczątkowała Valerie

 

[bartek24]

Powinnaś czuć się wyjątkowa to rzadkość

 

[Halred]

Basiu to masz fajnie bo ilekroć ja umówię się z kimś na seks to kończy się to tylko i wyłącznie moim rozczarowaniem nie wiem czemu panowie wszystko tak koloryzują,ubarwiają a jak co do czego dochodzi to jedna wielka lipa,zero przyjemności dla mnie

A może tylko 5% populacji pisze bajki, a ty pozostałe 95% skreślasz na starcie?

 

[dreams]

To ja chyba trafiam na te 5%