Idąc tym tokiem myślenia, trzeba by zakazać wszelkich używek i uciech.
Co do używek, to zgoda - dlatego alkohol i tytoń są zakazane dla niepełnoletnich.
Co do "wszelkich uciech" - zdecydowanie nie.
Przecież to zależy od psychiki danego człowieka i dojrzałości emocjonalnej.
To na pewno.
Dlatego najgorzej jest, gdy kontakt z pornografią zaczyna się przed seksualnym debiutem i wejściem w relacje romantyczne. Problem w tym, że w przypadku osób mających od najmłodszych lat dostęp do internetu, jest to regułą. I czymś niemal nieuniknionym.
Osobnym problemem jest uzależniające i oszukujące mózg działanie pornografii.
Regularne oglądanie filmów dla dorosłych to oszukiwanie mózgu, że ma się wiele partnerek seksualnych. I sprawianie, że z czasem potrzebuje się coraz mocniejszych bodźców. To dokładna analogia zwiększania dawek prochów przez narkomanów, bo dawki takie jak przyjmowane na początku przestają wystarczać.
w porno nie da się przedstawić seksualności i pociągu psychicznego.
Ogólnie to da się. Zależy od rodzaju pornografii.
Przecież nie brakuje pełnometrażowych produkcji pornograficznych, które można by równie dobrze nazwać erotycznymi, gdyby nie śmiałość scen.
Tego jak buduje się napięcie ciekawą rozmową, że inteligencja też jest seksi, zadziorne rozmowy, flirty, po prostu to "coś" dzięki czemu, ktoś jest pociągający nie tylko swoim ciałem.
Da się zrobić porno z rozbudowaną fabułą. Oczywiście nie mówię tu o trwających kilka-kilkanaście minut amatorskich nagraniach ani scen dziejących się cały czas w jednym miejscu.
W niemal każdym spożywczaku można kupić jeden z najgorszych narkotyków znanych ludzkości i jakoś nie widać żeby cokolwiek miało się tu zmienić,
W Norwegii dostęp do alkoholi powyżej 4,7% jest ograniczony do sklepów monopolowych, których ilość jest ostro limitowana. Piwo poniżej tej zawartości można tam kupić w supermarketach do godz. 20 w dni powszednie i do godz. 18 w soboty.
W Szwecji jest podobnie, tyle że tam limit zawartości alkoholu w napojach sprzedawanych poza państwową siecią monopolowych sklepów Systembolaget to 3,5%, a w soboty alkohol sprzedaje się do godz. 15. I w całym kraju tych sklepów jest ok. 430. Czyli niedużo.
Wysokoprocentowe alkohole można tam kupić mając co najmniej 20 lat.
IMHO zasadne byłoby wprowadzenie i w pozostałych krajach takich ograniczeń. Również w Polsce.
Nawet jeśli nie zmniejszyłoby to znacząco ogólnego problemu alkoholizmu, to na pewno zmniejszyłoby ilość nocnych bójek, pobić, awantur, aktów wandalizmu i innych przestępstw dokonywanych po użyciu alkoholu. Nocna prohibicja bez wątpienia ma sens i jest krokiem w dobrym kierunku. Tak jak zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Nie trzeba przekonywać, jak wielką plagą są pijani kierowcy.
No ale alkoholizm to osobny temat. Jak chcesz rozwijać ten wątek, to może dobrze by było założyć osobny temat i tam odnieść się do tego.
Pornografia jest przepełniona teraz materiałami ekstremalnymi, bo takie najbardziej przykuwają uwagę.
Przyczyną obecności ekstremalnych treści pornograficznych jest wspomniana kwestia uzależnienia od pornografii. I tego, że uzależnieni potrzebują coraz mocniejszych bodźców. W przypadku kogoś, kto dopiero zaczyna swój kontakt z pornografią, kontakt z ekstremalnymi treściami by obrzydził i zniesmaczył. Ale kogoś, kto jest uzależniony od pornografii, już niekoniecznie.
Tak samo jak dawka hery, która zabiłaby człowieka biorącego pierwszy raz, stanowi dawkę tolerowaną przez organizm heroinisty tkwiącego w nałogu od dłuższego czasu.
Ile to utworów muzycznych jest o bzykaniu fajnych dup. Ilu celebrytów uchodzi za macho publicznie obnoszących się tym jak traktują kobiety.
Ten trend został chyba zapoczątkowany przez hip-hop jakoś we wczesnych latach 90. Nie doszukiwałbym się tu związku z pornografią. Hip-hop praktycznie od początku jest powiązany z patologią, maczyzmem i mizoginią.