- w przebieralni w sklepie sportowym, podjarały nas przymierzane sneakersy, ja do tego mierzyłam leginsy więc miał twardo już na dzień dobry, myślałam że je ściągę do numerka ale zrobił dość sprawnie dziurę w wiadomym miejscu i tak mnie tam brał, był hałas i dużo ludzi więc dało się dobrze zamaskować haha po wszystkim oddaliśmy buciki a leginsy na wieszak i szybkie wyjście
oby je wyrzucili bo oprócz dziury były cały mokre na tyłku
drogie panie jak kupujecie leginsy to patrzcie czy nie mają dziury haha
Obie akcje z tym samym chłopakiem