Wpadki podczas seksu (nie chodzi o ciążę) ;)

[Hakuzery]

W obecności rodziców dziewczyny, gdy sięgnąłem po chusteczkę do kieszeni, wyciągnął się jej stanik w całej okazałości.

Po imprezie kochałem się z jedną laską na balkonie, i z któregoś okna odezwał się jakiś głos babciny: "Cicho tam! Mąż jest chory na serce"

Raz o 3-ej w nocy zadzwonił do mojego domu jeden facet, z krzykiem gdzie jest jego córka, i że mi mordę obije, a potem zupełnie niezależnie, o 6-tej, do drzwi zapukała policja z żandarmerią, i do mojej matki trzeba było karetką wezwać.

I taki lajcik.
Nowo kupione łóżko IKEA nie wytrzymało uniesienia młodego małżeństwa. Ale potem wzmocniłem taką dechą, że służy do dzisiaj

 

[darek128]

kiedyś jak z żoną po ślubie mieszkaliśmy u jej matki, przyłapałem jej młodszego brata jak nas podglądał podczas naszych sex zabaw

 

[Martini92]

kiedyś jak z żoną po ślubie mieszkaliśmy u jej matki, przyłapałem jej młodszego brata jak nas podglądał podczas naszych sex zabaw

Pewnie do tego się bawił swoim penisem

 

[DruhBoruch]

Pewnie do tego się bawił swoim penisem

A skąd, pewnie miał ich zawołać na obiad, tylko czekał aż skończą.

 

[pascal]

Lato. Nie było jak w jej mieszkaniu, bo albo siostra, albo mama. Znaleźliśmy śliczne urwisko wysoko nad rzeką w dole. I wszystko było dobrze. Gdyby nie to, że w czasie gdy na misjonarza byłem w niej najpierw usłyszałem dzwonek przywieszony na krowiej szyi a potem faceta, który ją zabierał wieczorem z pastwiska. Myśleliśmy, że tam nikt nie zagląda. Musiał dużo widzieć, nadszedł od tyłu. Innym razem z inną dziewczyną - zagajnik, były poligon wojskowy. Weszluśmy w ten zagajnik - czyli takie "U". Tylko że ten kształt z krzaków był przy jakiej ścieżynce. Myśleliśmy, że nikt tam nie pojawia się zbyt często. Zagajnik nieco krótki jak na mój wzrost. Moje stopy kończyły się na ścieżce. Na misjonarza. Kocyk, cieprłko. Leżę na niej i nagle czuję ból - dziecko przejrchało rowerem po stopie. Rodzice na szczęście ominęli. Ale też z tej ścieżki mieli co oglądać. Najgorsze, że ta dziewczynka na rowerze pewnie też.

 

[darek128]

Pewnie do tego się bawił swoim penisem

bawił się i to nie raz

 

[ρα¢zкα ℓαуѕóω]

Były chłopak wpadł na "genialny" pomysł. Kupił czekoladowego penisa i postanowił zrobić mi tym dobrze. Problem w tym że był pusty w środku. Połamał się we mnie i rozpuścił. On miał ubaw. Wkładał palca do środka i oblizywał. Po godzinie takiej zabawy musiałam wypłakać resztki.