Ostatnio byłam wraz z mężem na ślubie i weselu , generalnie samo wesele minęło bez jakichkolwiek odstępstw od normy poznałam sympatycznego człowieka Maćka ma 29 lat fajnie się z nim rozmawiało i tańczyło na weselu był bez osoby towarzyszącej.
Przyjęcie weselne było w hotelu po zakończonej zabawie poszliśmy spać do zarezerwowanego wcześniej pokoju. Rano ktoś się dobija do naszych drzwi myślałam że to ktoś z obsługi jednak był to Maciek, po wymianie "zdziwionych spojrzeń `` zaprosiłam go do nas otwarłam mu w bieliźnie. Rozmowa się rozkręciła, mąż zamówił kawę nie było sensu już się ubierać skoro i tak mnie widział więc tak zostałam
Chłopak który przyniósł kawę był zdziwiony widząc mnie z dwoma ubranymi facetami w takim stroju
widać było że Maćka ta sytuacja trochę krępowała miał rozbiegany wzrok, jednak widziałam że, zerkał na biustonosz i majtki, ja natomiast nadawałam jak katarynka przy czym dużo gestykulowałam a gdy sięgałam po coś celowo się wypinalam i starałam się jak najbardziej rozbujać piersi
w końcu mąż puścił mi oczko więc zabrałam się za etap drugi. Maciek jest kierowcą zawodowym my też działamy w tej branży więc tematy do rozmowy były wspólne. Opowiadał akurat o swojej pewnej przygodzie która miał za granicą wchodząc mu w słowo zapytałam z uśmiechem na twarzy czy nie będzie miał problemu gdy zacznę się malować i szykować? Powiedział że nie więc usiadłam tyłem do niego przed lustrem i zaczęłam się malować później rozpielam biustonosz w lustrze widziałam że zerka na mnie, mąż siedział obok niego
stracił wątek opowieści
natomiast założylam buty wstałam i jak gdyby nigdy nic dopytywałam o go szczegóły tej historii udając bardzo zainteresowaną podeszłam do męża prosząc o zapięcie łańcuszka nachylając się tak aby piersi swobodnie zwisały a ja dokonując powolnych ruchów wprawiałam je w lekkie falowanie. Wtedy mąż mnie chwycił za cycka co mnie trochę wybiło z "rytmu" mina Maćka była bezcenna
wtedy mąż się go pyta" czy chcesz sobie ją wymacać "Chłopak patrzy na mnie ja do niego - rozmawiaj z mężem wtedy spojrzał na męża i powiedział do niego" jeśli naprawdę mógłbym to bardzo chętnie " mój małżonek dał mi klapsa w dupe i powiedział" idź" stanęłam na wprost Maćka ten jenak chyba w to nie do końca uwierzył po chwili mąż mówi do mnie" usiądź mu na kolanach niech się chłopak nimi pobawi" tak też zrobiłam
tematem rozmowy stały się moje piersi o których mąż mu opowiadał dla nas super sprawa
dostał instrukcje aby nie wkładał ręki pod majtki z czego sumiennie się wywiązał. Po kilku minutach wstałam z jego kolan i kontynuowałam ubieranie. Jego zdziwienie i reakcje były bezcenne