Chciałbym się zapytać od czego tak naprawdę zależy wielkość męskich narządów płciowych? Ilości testosteronu, częstotliwości współżycia czy innych czynników? Czy rzeczywiście można je zmienić, powiększyć? Mam tutaj na myśli długość penisa w zwodzie który obecnie u mnie wynosi 11,5 cm co przyprawia mnie w kompleksy.
z jednej strony świat wypracował jedno, że kobieta ma być fit i wyglądać jak "Get the London look" a facet ma mieć wielkiego pindola jak w pornolach... niestety to jest właśnie cały ten problem, natura jest taka, że niestety nie masz na nią wpływu poza plastyką. Jeden ma większego a inny zaś mniejszego, tak samo jest z piersiami kobiety, czy też wyglądem tyłka jak i cipki
Zaś pamiętaj o jednym też, na tego typu stronach, forach itp. będą się pokazywać ludzie, którzy wiedzą że mają dużego, a statystycznie nie jest ich więcej jak tych z mniejszymi. Jakiego masz, takim musisz się posługiwać i nic nie zrobisz z tym bez kasy jak to się mówi.