Nie rozumiem jak można stracić popęd do takiej kobiety?jak miałam 20 lat też nie narzekałam, bo miałam z byłym podobny popęd, tylko im bliżej miałam 30 to u mnie rosło, a u niego w dół i kicha... ja go siłą nie wezmę przecież, a on też przecież nie będzie robił nic wbrew sobie. A niestety im dłużej Twoje potrzeby są olewane, to się wszystko j*bie. I po wielkiej miłości zostaje wielkie nic...