Ja w sumie przyklasnę Slavo, bo dobrze gada.
Z wiekiem potrzeby rosną, do stanu krytycznego, potem człowiek mądrzeje i stawia na przyjemność a nie na samą ilość zaliczeń. Zresztą zaliczenie dla kobiety 40+ jest proste, tylko ile razy można dać się przelecieć i zaliczyć czystą mechanikę.
Z wiekiem potrzeby rosną, do stanu krytycznego, potem człowiek mądrzeje i stawia na przyjemność a nie na samą ilość zaliczeń. Zresztą zaliczenie dla kobiety 40+ jest proste, tylko ile razy można dać się przelecieć i zaliczyć czystą mechanikę.
Ostatnia edycja: