Upiekszanie

[elomelo1]

Moje pytanie. Czy naprawdę faceci lubicie kiedy kobieta upiększa się estetycznie? Zabiegi, chirurgia?
Przeszkadzają wam rozstępy? Obwisłe ciało po odchudzaniu? Wąskie usta? I małe piersi?

W moim przypadku nie Cenię naturalność. I tak z rozmów w męskim gronie (przynajmniej w którym ja się obracam) wynika, że większość facetów też nie lubi, a upodobania co do gigantycznych ust, ogromnych silikonów w piersiach, czy strasznie mocnego makijażu, to jednak bardziej upodobania kobiet aniżeli facetów
Nie jestem całkowitym przeciwnikiem zabiegów estetycznych (jeżeli są wykonywane w granicach zdrowego rozsądku) / chirurgii - zwłaszcza, że często gęsto poza aspektem wizualnym, ma też ona aspekt zdrowotny - mówię tu w kontekscie korekty nosa, czy zębów. Ale na ogół natural look > wymodelowana przez chirurga lalka

 

[koneserkobiecegopiekna]

Nie.
Naturalne,kobiece piękno.
Kobiece ciało jest piękne.
Chirurgia plastuczna z tego co pamiętam,była stworzona,by pomóc ludziom z problemami(rany wojenne,choroby,wypadki itp). Ktoś sprytny wyniuchał w tym dobry biznes,wmówił kobietą,że ponaciągana i nabotoksowana wyglądają lepiej. Do tego kilogramy szpachli,nienaturalny kolor skóry i mamy całe zastępy,przekonanych o swoim zjebistym i często niepowtarzalnym wyglądzie dziwactw.
Do tego bardzo często mają srające miny,jak by były obrażone na cały świat.
Ciekawe czy moda na to przeminie i kiedy oraz,na co się zmieni.
Oczywiście ktoś,zaraz powie że o gustach się nie dyskutuje,nie podoba się to nie patrz,ale zostało zadane pytanie,to odpowiadam.

 

[niezrozumiana]

Jako obiekt seksualny, tylko do zerżnięcia - tak, chętnie
jako kochanka, partnerka, żona - zdecydowanie nie.
Uważam, że chirurgia plastyczna powinna być stosowana po naprawdę restrykcyjnym wywiadzie psychologicznym i wyłącznie z jego zlecenia.

Czemu dzielisz kobiety na dwie kategorie? To jest nienormalne myślenie, syndrom Madonny i ladacznicy. Można mieć kobietę żonę i też jest dla Ciebie obiektem seksualnym, pociąga Cie. Nie rozumiem takiego myślenia.

 

[niezrozumiana]

Moje pytanie. Czy naprawdę faceci lubicie kiedy kobieta upiększa się estetycznie? Zabiegi, chirurgia?
Przeszkadzają wam rozstępy? Obwisłe ciało po odchudzaniu? Wąskie usta? I małe piersi?

Oczywiście że mężczyznom przeszkadzają rozstępy i obswisłe ciało. To nie jest atrakcyjne wizualnie. Wąskie usta wsumie też ale Ci tego szczerze nie powiedzą. Jak facet będzie Cie kochał i uwielbiał to inna para kaloszy. Mężczyźni lubią pełne, wydatne usta. Ale raczej takie naturalne. Co do piersi myślę że to kwestia gustów. Dużo mężczyzn lubi małe piersi

 

[PanCiacho]

Mężczyźni lubią pełne, wydatne usta.

Oj tak zdecydowanie

Co do piersi myślę że to kwestia gustów.

100% racji

Dużo mężczyzn lubi małe piersi

Z tym to bym akurat nie przesadzał

 

[col.Greg]

Temat: "Upiększanie". Rozlewam naftę - czy upiekszanie to oszustwo? Dla łatwiejszego podejścia - zetknąłem sie z wypowiedziami kobiet, które twierdziły, że nie pokażą się "światu" nie zrobione czy cos takiego.

 

[PanCiacho]

Rozlewam naftę - czy upiekszanie to oszustwo?

Moim zdaniem? Nie!!! Jeśli dzięki temu kobieta będzie się lepiej czuła,wzrośnie jej pewność Siebie,to czemu nie? Oczywiście,jak ze wszystkim trzeba znać umiar. Żeby lepsze nie okazało się wrogiem dobrego

 

[col.Greg]

Dobra, zacznę od siebie. Moja partnerka ma urodę "spod wodospadu". nie wyjdzie zdomu jeżeli się nie "podkresli. Jak dla mnie jej "upiekszanie" nie jest mi do niczego potrzebne i tak mi sie podoba. Czyli upiększa sie dla siebie? dla innych? Co wy na to, szczegolnie panie

 

[Yassmin]

Co to znaczy uroda "spod wodospadu?"

Ja często chodzę niepomalowana, do pracy też jak mi się nie chce. Jestem za tym, żeby dobrze się ze sobą czuć, jeśli ktoś lubi siebie w upiększonej wersji to spoko, ja też rozważam plastykę biustu, kilka innych zabiegów też by się przydało.

 

[PanCiacho]

Co to znaczy uroda "spod wodospadu?"

Też Mnie to zastanawia

 

[col.Greg]

Inaczej "wypłowek". Po prostu blondynka w całej hm...okazalo.ści, łącznie z brwiami itp.

 

[Yassmin]

aaaa

Ja jestem za to bardzo bladziutka, nie mam melaniny w skórze, nie opalam się na brązowo... tylko czerwona spalenizna, a potem zemsta rudego węża.

 

[col.Greg]

A co to rudy wąż

 

[Yassmin]

Jak schodzi skóra po spaleniu na słońcu

 

[Kageshiro]

Fajnie jak kobieta się ,,odjebie" raz na jakiś czas(makijaż itp). Co do operacji to dla mnie mogłyby sobie nie robić. Zrobione usta mi się kompletnie nie podobają, chyba że dziewczyna ma naturalnie bardzo małe i powiększy je minimalnie. Celulit i inne sprawy to raczej naturalne rzeczy, bez przesady, że to jakiś problem dla faceta.

 

[col.Greg]

Jak schodzi skóra po spaleniu na słońcu

Rozumiem, mnie wiatr nawet opala na brązOczywiście ciepły

 

[Kageshiro]

Zresztą większość kobiet to maluje się dla siebie i przechodzi operacje dla większej pewności siebie, więc niech sobie robią co chcą

 

[col.Greg]

Zresztą większość kobiet to maluje się dla siebie i przechodzi operacje dla większej pewności siebie, więc niech sobie robią co chcą

Niech to dadzą tu na piśmie

 

[Kageshiro]

Niech to dadzą tu na piśmie

kto tam się przyzna

 

[col.Greg]

kto tam się przyzna

Poznajmy w końcu prawdę, ufam ciKeny łest ale to nie wystarcza