Szanuję...

[Don_Juan]

... spore wyniki na miłosnym liczniku od znanych osobistości takich jak między innymi: Don Juan DeMarco, Marlon Brando, James Bond, Jean-Claude Van Damme, Casanova, H.P. Baxxter, Al Pacino, Till Lindemann, Steve Stifler, Duke Nukem, Ron Jeremy, Tom Cruise, Sean Connery, Lobo, Han Solo, Leonardo DiCaprio czy Randal Graves. Oni po prostu są świadomi celu istnienia i sięgają po niego, a najpiękniejsze jest to, że nie robią tego siłą. O, nie. A wręcz odwrotnie: dobrym słowem, czułym dotykiem, błyskiem w oku. Ta postawa jest godna podziwu i naśladowania z jak największą pieczołowitością, ponieważ to właśnie szeroko pojęta Miłość jest najwspanialszą siłą i ideą, jaka kiedykolwiek istniała we wszechświecie.

@mrumru @ergo. @bedeTwoja @taki_onmaly @Sex&Orgasm @niezrozumiana @Magazyn Spermy @Erien343 @Lenkaa @Nieobdarzony @Abrams472 @Soulmate86 @seba77 @Lenkaa @Bjslover @Saanvi @Banisteriopsis2 @Jedenon @Aga DP @anonimowicz @Nabuchodonozor @Wielki3232 @Cortez2000 @Ewela @małami09

 

[LaVolpe]

Na siłę drzwi nie otworzysz, jeśli klucz pasuje

Ten błysk w oku, uśmiech i dobre podejście do kobiet to czasem jest tak wiele i tak niewiele, a robi robotę. Nie wszyscy to potrafią, a otwiera wiele zamków.

 

[Lenkaa]

Steve Stifler, Duke Nukem
A za Hana Solo potrójne XD

 

[Lenkaa]

Steve Stifler, Duke Nukem
A za Hana Solo potrójne XD

Ale generalnie zgadzam się, że miłość jest najpiękniejsza i zawsze będę jej bronić własną piersią

 

[Don_Juan]

Ten błysk w oku, uśmiech i dobre podejście do kobiet to czasem jest tak wiele i tak niewiele, a robi robotę. Nie wszyscy to potrafią, a otwiera wiele zamków.

Jestem wysłannikiem Miłości i właściwe podejście do Kobiet jest dla mnie jak oddychanie powietrzem, które mnie otacza i wypełnia moje płuca. Jednakże to prawda, iż nie każdy tak potrafi i jest to jednocześnie "tylko" ale i "aż". W moim przypadku jest to truizm.

Steve Stifler, Duke Nukem
A za Hana Solo potrójne XD

Dlaczego XD?

 

[Lenkaa]

Jestem wysłannikiem Miłości i właściwe podejście do Kobiet jest dla mnie jak oddychanie powietrzem, które mnie otacza i wypełnia moje płuca. Jednakże to prawda, iż nie każdy tak potrafi i jest to jednocześnie "tylko" ale i "aż". W moim przypadku jest to truizm.

Dlaczego XD?

Wyczuwam pewien sarkazm i daję like'a

 

[Don_Juan]

Wyczuwam pewien sarkazm i daję like'a

Gdzie Ty tu widzisz "sarkazm" i dlaczego reagujesz XD na Steve'a, Duke'a i Hana?

 

[Lenkaa]

Gdzie Ty tu widzisz "sarkazm" i dlaczego reagujesz XD na Steve'a, Duke'a i Hana?

Bo to są wybitne osobistości w dziedzinie donżuaństwa

 

[Don_Juan]

Bo to są wybitne osobistości w dziedzinie donżuaństwa

Powyższa lista nie jest dziełem przypadku.

 

[Don_Juan]

Bo to są wybitne osobistości w dziedzinie donżuaństwa

No i gratuluję znajomości tematu, bo nie każdy może się tym pochwalić.

 

[Saanvi]

Ten James Bond rzucił mi się w oczy, przypomina mi się podejście do kobiet kreowane przez Seana Conner'ego. I tak, ja wiem, że takie były czasy kiedy to traktowanie kobiet w sposób dominujący, czasem nawet fizycznie agresywny, wtedy uchodziło za "męski urok".

Jest też tak, że ten urok, charyzmę się ma albo i nie, ja zawsze miałam słabość do tych co umieli się odpowiednio uśmiechnąć i dotrzeć do kobiety. A charyzma, ten męski magnetyzm zaprowadzi faceta całkiem daleko.

 

[Lenkaa]

No i gratuluję znajomości tematu, bo nie każdy może się tym pochwalić.

Poznałam się na tobie
Ron Jeremy:

Ron Jeremy – Wikipedia, wolna encyklopedia

pl.m.wikipedia.org

 

[Don_Juan]

I tak, ja wiem, że takie były czasy kiedy to traktowanie kobiet w sposób dominujący, czasem nawet fizycznie agresywny, wtedy uchodziło za "męski urok". A charyzma, ten męski magnetyzm zaprowadzi faceta całkiem daleko.

To nie kwestia czasów i wizerunku Connery'ego, a faktu, że w naturze Mężczyzn leży dominacja i siła. Biologia to niesamowita sprawa. Jednakże jest cienka granica między zdrową dominacją a napastliwością i tu trzeba nie tylko zachować umiar, ale potrafić rozróżnić te dwie rzeczy.

 

[Saanvi]

To nie kwestia czasów i wizerunku Connery'ego, a faktu, że w naturze Mężczyzn leży dominacja i siła. Biologia to niesamowita sprawa. Jednakże jest cienka granica między zdrową dominacją a napastliwością i tu trzeba nie tylko zachować umiar, ale potrafić rozróżnić te dwie rzeczy.

Właśnie o tych przypadkach mówię, które teraz głośno się określa mianem molestowania, bo inaczej nie da się tego nazwać. Wtedy to było traktowane jako urok macho. A tu masz przykłady, które mam na myśli:

1. Przemoc fizyczna

• Bond czasami szarpał, uderzał albo przymuszał kobiety.
  Na przykład w Goldfingerze (1964) jest scena, gdzie Bond przymusowo całuje Pussy Galore po walce wręcz w stodole — scena dziś uznawana za przykład molestowania.

2. Seks bez zgody lub pod przymusem

• W wielu filmach kobiety najpierw odpychały Bonda, a potem "nagle" zmieniały zdanie po jego natarczywości, co sugerowało, że "wystarczy być wystarczająco nachalnym".
  Thunderball (1965): Bond szantażuje pielęgniarkę (Patricia Fearing), sugerując, że nie zgłosi jej zaniedbania w pracy... jeśli pójdzie z nim do łóżka (!).

3. Seksualizacja i uprzedmiotowienie

• Kobiety były pokazywane jako nagrody albo przedmioty do zdobycia — praktycznie każda dziewczyna Bonda stawała się jego "zdobyczą" bez większego budowania relacji.

4. Protekcjonalne i lekceważące traktowanie

• Często Bond mówił do kobiet w sposób z góry, patronizujący, np. używając zdrobnień albo traktując ich kompetencje z lekceważeniem.
  Dr. No (1962): rozkazuje Honey Ryder, żeby "grzecznie usiadła i nie przeszkadzała", jakby była dzieckiem.

5. Brak szacunku po seksie

• W wielu filmach po tym, jak Bond osiągał "swój cel" (czyli seks), tracił zainteresowanie kobietą albo zostawiał ją w niebezpieczeństwie.
  You Only Live Twice (1967): po wykorzystaniu japońskiej agentki, traktuje ją zupełnie instrumentalnie.

Na takie zachowania mojej zgody nie będzie.

 

[Don_Juan]

Poznałam się na tobie

I co wywnioskowałaś?

Ron Jeremy:

Teraz to już starzec, ale w latach świetności brał od życia pełnymi garściami, więc jak najbardziej pasuje do tematu i powyższego towarzystwa.

 

[Saanvi]

Teraz to już starzec, ale w latach świetności brał od życia pełnymi garściami, więc jak najbardziej pasuje do tematu i powyższego towarzystwa.

Ja chyba coraz mniej lubię Twoje podejście do tematu.

"Ron Jeremy został oskarżony przez prokuraturę hrabstwa Los Angeles o 33 przypadki gwałtu i przemocy seksualnej. Sprawy dotyczą 21 kobiet w wieku od 15 do 51 lat. Wszystkie przypadki miały miejsce w okresie od 2013 do 2020 roku."

 

[Zalotka]

Ostro… to ja na szczęście inaczej rozumiem miłość, mimo iż jej się boję, to tej tu przedstawionej jeszcze bardziej.

 

[Don_Juan]

Ja chyba coraz mniej lubię Twoje podejście do tematu.
"Ron Jeremy został oskarżony przez prokuraturę hrabstwa Los Angeles o 33 przypadki gwałtu i przemocy seksualnej. Sprawy dotyczą 21 kobiet w wieku od 15 do 51 lat. Wszystkie przypadki miały miejsce w okresie od 2013 do 2020 roku."

Nie miałem o tym pojęcia, bo gdybym wiedział to bym go nie wymienił.
Nie popieram przemocy, a Rona wymieniłem żartobliwie ze względu na jego wygląd.

 

[Zalotka]

Nie miałem o tym pojęcia, bo gdybym wiedział to bym go nie wymienił.
Nie popieram przemocy, a Rona wymieniłem żartobliwie ze względu na jego wygląd.

Co ma wygląd do miłości?

 

[Don_Juan]

Co ma wygląd do miłości?

Szczerze to wszystko, bo bez wyglądu nie ma Miłości. Poza tym inni wymienieni przeze mnie to przystojniacy i Ron znalazł się tu dla żartu.