• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Seks za pieniądze.

Mężczyzna

czuly_kochanek

Biegły Uwodziciel
Lepiej nie mieć zawsze, bo spowszednieje. Wystarczy 2-3 razy w tygodniu. Poza tym nie płaci się za 20 min, tylko można się wyszaleć w łóżku cały dzień lub pół nocy. Później jeszcze poprzytulać i zasnąć razem sprawiając sobie wzajemnie przyjemność.

Ponadto nie spoglądam nerwowo co chwilę na zegarek czy będzie policzone za kolejne 20 min.

Swoją drogą jeśli dobrze zrozumiałem, że płacisz 500 zł za 20 min, to nie Ty ją ruchasz tylko ona Ciebie ;)
Sprostowuję, bo dostałem parę wiadomości na priv, że z kontekstu jasno nie wynika.
Miałem na myśli 2-3 razy w tygodniu z partnerką lub koleżanką i rzecz jasna nie za kasę ;)
 
Kobieta

aga02

Nowicjusz
Za seks? Oczywiście. Co za różnica czy pieniądze czy dobra materialne. To proste - idziesz do łóżka dla przyjemności - jest ok. Żądasz za to czegoś materialnego w zamuan - to prostytucja. Jakby było inaczej to kurwy w krajach gdzie prostytucja jest nielegalna szurałyby się za zegarki.
Nic innego nas nie łączy, więc za seks. Nie żądam, ale dał, a ja wzięłam.
 
Mężczyzna

Hakuzery

Seks Praktykant
To seks za pieniądze. Jeśli robisz to nie z pożądania a dla pieniędzy to jesteś kurwą.
A ja postawię tezę, i mam potwierdzenie empiryczne, że dla iluś (może wielu) kobiet, perspektywa seksu za pieniądze mocno je nakręca, zwiększa pożądanie i podniecenie.
I co wtedy?
Podtrzymuję dalej, że z prostytucją mamy do czynienia kiedy chodzi, o mniej lub bardziej częstotliwe źródło dochodu i utrzymania. Sam "seks za pieniądze" nie wyczerpuje tej definicji.
 
Mężczyzna

forg

Podrywacz
Podtrzymuję dalej, że z prostytucją mamy do czynienia kiedy chodzi, o mniej lub bardziej częstotliwe źródło dochodu i utrzymania. Sam "seks za pieniądze" nie wyczerpuje tej definicji.
Wyczerpuje. Jeśłi kobieta robi to nie dlatego że pożąda faceta a bo on daje kasę to jest kurestwo. TO jest "seks za pieniądze".
A jeśłi kobietę podnieca to, że robi to za pieniądze to podnieca ja to, że jest kurwą. Czyli .... to kurestwo. Proste. Ja tego nie neguję. Należy to zalegalizować, opodatkować i gra.
 
Mężczyzna

dario_a_z

Dominujący
Zgadzam się z Forgiem w 100%.
Jest gratyfikacja za seks jest kurestwo, naprawdę nie szukajcie usprawiedliwienia.
Ja korzystam z usług prostytutek i nie dorabiam do tego jakichś cudacznych teorii. Jestem dziwkarzem, koniec kropka.
 
Mężczyzna

dario_a_z

Dominujący
Bo co tu dorabiać jakieś dziwne teorie?
Korzystam za pieniądze z kobiecych usług, mimo, że jestem w związku.
One są dziwkami/kurwami/diwami... Jak zwał tak zwał.
Ja jestem dziwkarzem, dla mojej partnerki skurwysynem (i dla większości z Was też), dla div klientem...
Nie ma co nazywać gówna perfumami i tyle.
 
Mężczyzna

Greg.

Erotoman
Bo co tu dorabiać jakieś dziwne teorie?
Korzystam za pieniądze z kobiecych usług, mimo, że jestem w związku.
One są dziwkami/kurwami/diwami... Jak zwał tak zwał.
Ja jestem dziwkarzem, dla mojej partnerki skurwysynem (i dla większości z Was też), dla div klientem...
Nie ma co nazywać gówna perfumami i tyle.
Lajk z uwagą - dla mnie nie jesteś skurwysynem
 
Mężczyzna

dario_a_z

Dominujący
OK, dzięki.
Ja sobie zdaję sprawę, że mieć partnerkę, sypiać z nią prawie codziennie i jeszcze skakać w bok to dla większości jest mega słabe.
I ABSOLUTNIE nie szukam usprawiedliwienia.
Ja po prostu lubię ten dreszcz... Nie sam seks - to mam w domu i to w fantastycznej wersji.
Zwyczajnie lubię przekraczać kolejne granice, każdy dzień uzmysławia, że czasu zostało coraz mniej a tyle jeszcze nieodkryte... Po to właśnie są Divy...
 
Mężczyzna

Greg.

Erotoman
Jest bardzo podobne słowo - skurwiel. Chyba lepsze. Bo "skurwysyn" to syn kurwy. I tego nie wiesz czyim on jest synem.
Tak,masz rację, nie wiem i skurwiel bardziej pasuje bo ma lżejszy kaliber i szersze potencjalne zastosowanie...
Jest taka scena w "Czasie Apokalipsy" kiedy na pytanie dowodcy grupy skierowane do kaemisty "Jak się czujesz ?(i tu imię) odpowiada on zatrzaskując zamek karabinu maszynowego : "jak skurwiel" i tłucze z kaemu ogniem "posiewanym" - pasuje?
 
Mężczyzna

forg

Podrywacz
Ja bardzo szanuję nasz język i zwracam uwagę na szczegóły. I od zawsze drażni mnie bezrefleksyjne używanie słowa "skurwysyn". To przecież obrażanie nie adresata epitetu a jego matki. Może jakąś akcję rozpocznę promowania słowa "skurwiel" :)
 
Mężczyzna

Greg.

Erotoman
Ja bardzo szanuję nasz język i zwracam uwagę na szczegóły. I od zawsze drażni mnie bezrefleksyjne używanie słowa "skurwysyn". To przecież obrażanie nie adresata epitetu a jego matki. Może jakąś akcję rozpocznę promowania słowa "skurwiel" :)
Podnieś włocznię, podnieś przyłbicę, uśmiechnij się i przekręć kluczyk w stacyjce. Na dziś koniec;):p
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry