Seks podczas okresu

[paramedic]

Uprawiacie seks podczas okresu? Czy czujecie różnicę w doznaniach (głównie kobiety)? Jak radzicie sobie z higieną podczas współżycia?

 

[Wilk]

Seks podczas okresu? O tym jeszcze nie słyszałem. Wydawało mi się, że w tym czasie kobiety nie są raczej tym zainteresowane.
Ja osobiście to w tym czasie raczej bałbym się podejść do kobiety gdyż jest to czas w którym otrzymują specjalne moce do wyżywania się na wszystkim i wszystkich. x]

 

[waldek]

Zapewniam Cię, że są takie kobiety, które przed i w czasie okresu mają co najmniej nie mniejsza ochotę niż w zwykłe dni. W przypadku mojej byłej okres nie wpływał negatywnie na jej samopoczucie, nie był bolesny i nie sprawiał jakiegokolwiek dyskomfortu, wręcz przeciwnie, zdarzało się, że kilka razy musiałem ją przekonywać o tym, że sex w okres nie jest dobrym pomysłem. Jeżeli do czegoś dochodziło to tylko w prezerwatywie i ręcznikiem pod tyłkiem. W czasie okresu ryzyko przeniesienia chorób jest znacznie wyższe niż w pozostałe dni cyklu, nieprawdą jest również, że w czasie miesiączkowania nie może dojść do zapłodnienia - przesunięta owulacja, czy dłuższa żywotność plemników w sprzyjającym "srodowisku".

 

[Wilk]

No nie wiem. Nie znam się tak dobrze na tym, ale to nie zmienia faktu, że cholernie bałbym się podejść do kobiety która ma okres.

 

[ZakazAnna]

No nie wiem. Nie znam się tak dobrze na tym, ale to nie zmienia faktu, że cholernie bałbym się podejść do kobiety która ma okres.

Fakt są takie co gryzą, ale są też takie które nie potrafią wytrzymać bez seksu nawet w okres.
Ja mimo iż mam bolesne miesiączki to w te trudne dni mam dużo większą ochotę na seks. Mój były mąż brzydził się mnie dotykać jak miałam okres nie wspominając o seksie. Za to mój obecny partner uwielbia seks tak jak ja nawet w te trudne dni wtedy ręcznik podkładamy pod tyłek i to wszystko oboje nie tolerujemy prezerwatyw ja ze względu na alergie na gumy a mój partner twierdzi że nie lubi lizać lizaka przez papierek.

Dzięki temu że udaję mi się go namówić na seks w okres moje dni są przyjemniejsze i mniej bolesne.

 

[paramedic]

Ja całe szczęście nie gryzę podczas okresu, a moje libido w tym czasie jest bardzo wysokie. Właśnie dlatego chciałabym współżyć również w tym czasie. A co myślicie o tamponach w których można współżyć? Stosowała któraś?

 

[nosleep]

Nigdy nie uprawiałem seksu z kobietą, która ma okres. Raczej większość by się krępowała

 

[Kuba81]

Mam wrażenie ze podczas okresu jestem najbardziej skuteczny. Moja żona wtedy uwielbia pieszczoty.

 

[HardcoreHenry]

Oczywiscie ze uprawiamy

 

[horny14]

Czy jesli zdarzy sie taka sytuacja i jestescie bez gumki na sobie to macie inne odczucia na czlonku?

Ja kiedys sie nie balem takich, nazwijmy to "prac" i wówczas mialem dziwne odczucie na penisie. Nie jest to ani szczypanie ani pieczenie. Moze jakies intensywne cieplo?

Ciezko to opisac natomiast mam wrazenie ze chodzi o pH wewnatrz pochwy podczas miesiaczki.

Moze znajdzie sie jakis ekspert i mnie oswieci ?

Ps. Jestem tutaj nowy takze - dzien dobry wszystkim

Pps. Wybaczcie brak polskich znakow.

Pozdrawiam
Horny

 

[Llama]

Kiedys uprawialam, glownie pod prysznicem. Mialam dosc duza ochote i bardziej wszystko odczuwalam. Szybciej dochodzilam, a sam orgazm pomagal rozluznic miesnie brzucha. I nie powiem, ze przy okresie mialam mniejsza ochote, moze nawet wrecz przeciwnie. Pms byl taki, ze raczej nie, albo bez dotykania cyckow, bo bolaly, ale nie okres.
Teraz, z uwagi na endometrioze, biore anty w trybie ciaglym i nie mam okresu wcale, spokoj

 

[Feio]

Dziwne, że w dzisiejszych czasach niektórym wciąż się wydaje, że podczas okresu seks nie istnieje. Myślę, że zależy w który dzień i jak mocne są krwawienia bo czasem czuć i widać, że jest tam mokro również od krwi. Czasem można odczuć lekki dyskomfort, szczególnie kiedy zmywa się krew z penisa po stosunku ale jak to mówią dobry marynarz przepłynie nawet przez Morze Czerwone.

 

[onkyoo]

Moja partnerka ma nawet większą ochotę na seks podczas okresu niż bez.
Zawsze kochamy się w prezerwatywie, więc i podczas tych dni zawsze ją zakładam.
A co do krwi, no cóż, czuje lekki dyskomfort gdy widzę później czerwonego penisa, ale da się to znieść Tylko, żeby pościeli nie ubrudzić pod tyłek zawsze trzeba położyć ręcznik

 

[tpo]

Uprawiamy, a raczej uprawialiśmy, bo ostatnio okresy żony to tylko pojedyncze krople, i ból. Seks dobrze jej działa na ten ból, coś tam się zawsze rozmasuje. Ochotę ma, mniejsza ma chyba tylko przed okresem, ale głowy nie dam.

Gdy miała obfitsze krwawienia kiedyś, to zaczynanie minety było mniej przyjemne, i na pewno krócej ją wypisywałem, niż poza okresem, bo smak jednak gorszy, ale sam seks spoko.

Krew na klejnotach mi nie przeszkadza , poza tym, że trzeba było bardziej wycierać, by nie ubrudzić pościeli.

Żałuję, że nie ma pościeli w kolorze czerwono, bordowym wzór moro.... Mamy szare i plamy widać :-\ bo nie zawsze się chce iść po ręcznik, albo wycieknie poza nim.

 

[jamesoon]

Hardrockowy jesteś z tą minetką.... ;p ja bym się nie odważył a i wiem że z punktu widzenia mojej żony byłoby to w ogóle wykluczone

 

[seba77]

Chyba też minete w okres bym odpuścił, ale raz kiedyś namawiałem partnerkę na sex pod prysznicem w razie gdybyśmy mieli się pobrudzić ;/

 

[KoCiiiCa]

Zdarzyło się kilka razy , raczej poprostu pod prysznicem ale nie przepadam

 

[Rikke]

Kto to w ogole wymyslił, ten cały okres?! Bardziej upierdliwej rzeczy chyba nie ma...
Ja jestem wtedy totalnie wyłaczona z zycia, ze o seksie juz nie wspomne. Wkurzam sie o byle co, chodze po domu i warcze na zmiane z kotem
Az dziwne, ze ktokolwiek jest w stanie ze mna wytrzymac te 2-3 dni, bo potem mi juz przechodzi

 

[introwertyk]

Ale podobno sex jest wtedy dobrym lekarstwem na ból.

 

[Rikke]

Tylko ze mnie niespecjalnie cos boli (czasem tylko jak juz). Jestem po prostu wsciekła na matke nature, bo nie cierpie stanow, kiedy nie moge czegos robic z powodu fizycznego ograniczenia