Sekielski Online - dyskusja o seksie

[PiotrSt07]

W Polsce gender mainstreaming jest marginesem. Operacje korekty płci również. In vitro to też w sumie marginalna gałąź medycyny. Więc straszenie nimi jest absurdem.

Właśnie dlatego, że mało kto cokolwiek wie w tym temacie nadaje się idealnie do politycznej retoryki!!!
Dlatego tacy manipulatorzy są u władzy strach i zabobony to ich narzędzia
Nigdy nie lekceważyć retoryki
Im więcej się o tym rozmawia, tym mniej ignorantów, a więcej pytań i wątpliwości

 

[stroiczek]

Co masz na myśli? Na czym polega ów sukces?

Na upadku tych tradycyjnych instytucji, których obalenia chcieli marksiści, tj. rodziny, monogamicznego małżeństwa oraz na zaniku wspólnotowości opartej na wyznawanej religii.

Zatem ideologia katolicyzmu też? Oraz ideologia tradycjonalizmu?

Napisałem przecież, że każda ideologia jest podejrzana i może być groźna.

W Polsce marksizm kojarzy się raczej z państwową doktryną obowiązującą w czasach PRL, jako związaną z leninizmem i będącą uzasadnieniem dyktatury PPR i PZPR (będącej rzekomo dyktaturą proletariatu). A nie z głoszeniem haseł emancypacji, tolerancji, akceptacji czy mówieniem o orientacji seksualnej, tożsamości płciowej i innych. Bo ani Marks, ani Lenin, ani tym bardziej Stalin, nie zajmowali się tym, tylko mówili o proletariacie, obaleniu burżuazji, walce klasowej i dyktaturze proletariatu. Co więcej, w stalinowskim ZSRR zakazano kontaktów homoseksualnych i na prawie 20 lat zakazano aborcji.

Ograniczanie marksizmu do epoki stalinowskiej jest błędem. Marksiści byli przekonani o konieczności zmiany społecznej, także w sferze obyczajowej.
To znany teoretyk marksizmu i zastępca Komisarza ds. Edukacji w Węgierskiej Republice Rad György Lukacsc chciał wprowadzić edukację seksualną w szkołach, włącznie z "nauczaniem" dzieci o masturbacji.
Rewolucja obyczajowa, prowadzona w Rosji radzieckiej przez Żenotdieł, została wstrzymana, gdyż prowadziła do rozpadu rodzin, a w konsekwencji do spadku produktywności. A to było groźne dla bolszewików w zrujnowanym przez wojnę kraju.

 

[stroiczek]

Albo zagrożenie wpływami Rosji.

Doszukiwanie się wszędzie wpływów Rosji może być równie obsesyjne, co doszukiwanie się przez polskie feministki i lesbofeministki wpływów Watykanu.
W Polsce liderami Rosjanie nie są, a księża są tylko na wsi, i to też nie wszędzie.
Rusofoby i feministki powinni sobie uświadomić, kto ponosi winę za ich niepowodzenia. Zrzucanie winy na innych nie jest konstruktywne, nie prowadzi do osiągnięcia celów. To trochę taka masturbacja.

 

[PiotrSt07]

A ja wam powiem jedno - na co komu dziś wczorajsze idee? Idee stworzone 2000 lat temu, 500 lat temu, 150 lat temu - Może wreszcie jest czas na nowe idee, które nie cofają nas w myśleniu? Nie uwsteczniają? Czy potrafimy jeszcze stworzyć cokolwiek nowego?

 

[Banisteriopsis2]

rodziny, monogamicznego małżeństwa oraz na zaniku wspólnotowości opartej na wyznawanej religii.

Czy marksiści faktycznie chcieli obalenia rodziny?
Może i część z nich chciała czy chce nadal, obalenia tzw. tradycyjnej rodziny. Jeśli tak, to owa "tradycyjna rodzina" jest mocno mitologizowana.
Owo mitologizowanie jest ładnie wyjaśnione np. tutaj:

To znany teoretyk marksizmu i zastępca Komisarza ds. Edukacji w Węgierskiej Republice Rad György Lukacsc chciał wprowadzić edukację seksualną w szkołach, włącznie z "nauczaniem" dzieci o masturbacji.

Tzn. że on chciał to wprowadzić podczas pełnienia tej funkcji?
Nie słyszałem o tym, skąd masz te informacje? Możesz podać tytuł i autora książki lub tekstu, w którym to przeczytałeś? Chętnie poczytam.

Rewolucja obyczajowa, prowadzona w Rosji radzieckiej przez Żenotdieł, została wstrzymana, gdyż prowadziła do rozpadu rodzin, a w konsekwencji do spadku produktywności.

A nie było to przynajmniej częściowo związane z wzrostem znaczenia Stalina i z tym, że Stalin miał dość konserwatywne poglądy społeczne, w odróżnieniu od Aleksandry Kołłontaj i części innych lewicowych komunistów? Stalin nie znosił, gdy kobiety mieszały się do polityki, nie znosił jakichkolwiek śladów golizny w filmach, wprowadził karalność kontaktów homoseksualnych i aborcji. Jakby tego było mało, za jego rządów członkowie Biura Politycznego żenili swoje dzieci między sobą - zupełnie jak w dawnych despotiach, gdzie najwyżsi urzędnicy też byli połączeni więzami rodzinnymi i powinowactwa. Polegam książki Simona Montefiore o Stalinie - "Stalin - młode lata despoty" i "Stalin. Dwór czerwonego cara".

W Polsce liderami Rosjanie nie są

Nie muszą być liderami, żeby stanowić zagrożenie dla światowego pokoju, stabilności i bezpieczeństwa. Przecież Rosja skutecznie zdestabilizowała sytuację na Ukrainie, wcześniej zaatakowała Gruzję, jeszcze wcześniej podbiła Czeczenię. Agenci Putina dokonują ataków hakerskich na strony rządowe innych państw, mordują przeciwników reżimu również za granicą i szerzą dezinformację, dążąc do dezintegracji Europy, zniszczenia UE i osłabienia NATO. I nie trzeba być rusofobem, żeby to zauważyć.
Co do feministek: feministka feministce nierówna. Nie wrzucałbym ich do jednego worka. Są różne nurty feminizmu, nieraz wzajemnie się zwalczające. Tak samo zresztą, różne są nurty konserwatyzmu.

 

[PiotrSt07]

Już 9 czerwca na platformie Disney+ zadebiutuje serial „Loki”. Tymczasem z nowego klipu promocyjnego fani bohatera MCU dowiedzieli się, że postać została oficjalnie uznana za niebinarną.
---
Flaga osób niebinarnych

---
Flaga osób genderqueer

---
A ja wam powiem jedno - na co komu dziś wczorajsze idee?

 

[Banisteriopsis2]

W sumie to już gdy czytałem i przeglądałem "Ilustrowaną księgę mitów" Neila Philipa wydaną w 1997 przez wydawnictwo Arkady, to Loki sprawiał jak dla mnie wrażenie istoty będącej niby mężczyzną, ale jakoś nie do końca. Już pomijając wygląd Lokiego, to w jednym z mitów Loki przebrał się za olbrzymkę, która odmawiała opłakiwania Baldra (którego śmierć spowodował Loki).
Czytałem to pod koniec właśnie 1997, czyli w czasach, gdy MCU nie było nawet w planach. I gdy nie miałem pojęcia, że istnieje coś takiego, jak niebinarność.
Loki nigdy do końca nie opowiadał się po jednej ze stron, pozostając lawirantem (zresztą był półolbrzymem, co może częściowo to tłumaczyło). Może dotyczyło to również jego płci.

 

[PiotrSt07]

Poza tym gdzie znajdziecie miejsce dla S.I. lub A.I. które mogą pojawić się lada chwila? I nie chodzi o wygląd ale osobowość?
Przecież nie będą rzeczą. Czy sądzicie, że jeśli będzie miała soja własną świadomość, to pozwoli się nazywać dalej sztuczną?

 

[retnu]

Zatem ideologia katolicyzmu też? Oraz ideologia tradycjonalizmu?

Dlaczego nie?
W naszym porypanym świecie jest to tylko kwestia opracowania odpowiedniej ideologii i rozpropagowania jej, a wtedy hulaj dusza piekła nie ma. Bo każda z nich znajdzie zwolenników, aby nie powiedzieć wyznawców. Podobnie jak ma to miejsce w kolach Płaskiej Ziemi.
Ten temat w duzej mierze jest tego dowodem.
Zastanawia mnie czy ktoś z Was zna skutki wprowadzenia w szkołach trzeciej kategorii toalet ekstra dla "innych"? Lub sytuacji dzieci adoptowanych przez gejów?
I jak to ma się do Waszych teorii?

 

[stroiczek]

Nie muszą być liderami, żeby stanowić zagrożenie dla światowego pokoju, stabilności i bezpieczeństwa.

Ale czy to oznacza, że rosyjskie wpływy rosną?
Nie, absolutnie.
Użycie siły jest niczym wyjątkowym w relacjach międzynarodowych. Ale nie wykraczajmy poza temat.

Tzn. że on chciał to wprowadzić podczas pełnienia tej funkcji?
Nie słyszałem o tym, skąd masz te informacje? Możesz podać tytuł i autora książki lub tekstu, w którym to przeczytałeś? Chętnie poczytam.

Węgierska Republika Rad istniała kilka miesięcy w 1919 r., w sytuacji powojennej, więc edukacji seksualnej tamtego pokolenia nie dokończono.

Cultural Marxism

There are two misconceptions held by many Americans. The first is that communism ceased to be a threat when the Soviet Union imploded. The second is that the New Left of the Sixties collapsed and disappeared as well.

www.americanthinker.com

 

[stroiczek]

Zastanawia mnie czy ktoś z Was zna skutki wprowadzenia w szkołach trzeciej kategorii toalet ekstra dla "innych"? Lub sytuacji dzieci adoptowanych przez gejów?

W Polsce są tylko dwie płcie, a adopcja dzieci przez pary homoseksualne jest zakazana.
Był nawet prezydencki projekt zakazania w Konstytucji Rzeczpospolitej adopcji dzieci przez osoby pozostające w związku homoseksualnym. Brak jednak nadal projektu ustawy o zakazanie adopcji przez osoby homoseksualne, który zapowiadało Ministerstwo Sprawiedliwości. Oczekuję na dobrze przygotowany projekt rządowy.
Czy ośrodek adopcyjny musiałby zatem wykryć orientację lub skłonności homoseksualne kandydata na rodzica? Geje i lesbijki mają przecież licznych partnerów i nie wchodzą w związki, aby zwiększać liczbę partnerów. I czy pytanoby o identyfikację płciową? Są w środowiskach lgbt osoby, które nie identyfikują się z płcią wrodzoną lub nie tylko z płcią wrodzoną, a pozostają w związkach z osobami płci przeciwnej niż ich płeć wrodzona albo uprawiają seks wyłącznie z takimi osobami.
Ideologia lgbt jest azylem dla różnych odmieńców i osób zaburzonych, które w istocie są superstraight.

 

[retnu]

W Polsce są tylko dwie płcie, a adopcja dzieci przez pary homoseksualne jest zakazana....

Powiedzmy sobie szczerze, jeszcze są zakazane...ale co będzie jutro?
Z mojej strony cd juz jutro, w tej chwili mam za mało krwi w alkoholu

 

[stroiczek]

Powiedzmy sobie szczerze, jeszcze są zakazane...ale co będzie jutro?

Nie można wykluczyć próby wprowadzenia zakazu propagowania LGBT, ale może to napotkać opór ze strony ambasady amerykańskiej.

 

[PiotrSt07]

Widzę tutaj dwie Demokratyczne linie postępowania:
Pierwszy wariant (1.) to typ:
Jak nie podzielasz moich poglądów, to ci zakażę prawem i tak dopierdolę, że się nie pozbierasz, a poza tym jak masz inne poglądy to Ty nie jesteś patriota tylko lewak (ładna mi demokracja ha, ha, ha)
Drugi wariant (2.) to typ:
Dzielimy na podtypy, rodzaje i dzielimy na pół i dzielimy na kolor i dzielimy na państwa i dzielimy i dzielimy
----
A może tak koedukacja? Zacieranie granic i różnic? Im więcej zakazów i nakazów prawnych tym więcej "obejść"
Połączenie różnych mechanizmów - indywidualizm na poziomie jednostki, a wspólnota na poziomie grupy.
Jestem indywidualnie Polakiem, ale na poziomie grupy państw jestem członkiem grupy EU jednakowym zarówno w prawach jak i obowiązkach.
Tak to powinno wyglądać - dlatego należy zlikwidować europejskie weto oraz zróżnicowanie ze względu na rozmiar czy wielkość lub ilość.
Niektórym "śmierdzi" to ideami komunizmu, socjalizmu etc.

Mądry człowiek, z każdej nawet "najgorszej" czy "najlepszej" ideologii wybierze czynniki i połączy je z innymi i rozpocznie budowanie zamiast niszczenia i antagonizowania.

Na poziomie dowolnego państwa to działa, to dlaczego nie może działać na poziomie kulturowym?
Budżet europejski zawsze będzie większy od budżetu pojedynczego kraju.
Dlaczego nie można wspólnie wybrać, ocenić różnych rozwiązań z różnych państw i zbudować nowego wspólnego mechanizmu?
---
Jestem ciekawy jak zinterpretujecie ogólne przesłanie? Czy dalej będziemy łapać się za słówka, ustępy, fragmenty?

 

[retnu]

Dlaczego nie można wspólnie wybrać, ocenić różnych rozwiązań z różnych państw i zbudować nowego wspólnego mechanizmu?
---
Jestem ciekawy jak zinterpretujecie ogólne przesłanie? Czy dalej będziemy łapać się za słówka, ustępy, fragmenty?

Jesteś niepoprawnym idealista, Piotr!
Ale mimo to, a może właśnie dlatego, ciekawie prowadzisz ten temat, hapeau bas.
.