• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Różnica temperamentów

CumOnHerFace

Nowicjusz
Ze swoją kobietą jestem 3 lata. Poza seksem jesteśmy bardzo zgraną parą, ale różnica seksualnych temperamentów...

- Lubię "dirty talk" a moja luba używa dziecinnych wręcz eufemizmów na określenie seksu i ciała. I nie ma opcji żeby wydobyć z niej chociaż odrobinę wyuzdania

- Uwielbiam tryskać na twarz, one tego nie znosi. Czasem to robi ale niechętnie, a mi nie sprawia frajdy wymuszony akt

- Chciałbym czasem popróbować z nią różnych rzeczy, ale wspólna masturbacja, seks w niektórych pozach, miejscach, odgrywanie ról itp. jej nie kręcą

- Mam czasem ochotę na dziki seks, gdzie kierujesz się zwierzęcym instyktem, ona lubi to robić tylko w delikatny, subtelny, przepełniony romantyzmem sposób

W sumie nie mam problemu z jej preferencjami. Seks wg jej upodobań też sprawia mi ogromną frajdę, ale potrzebuję trochę "zwierzęcości" w łóżku czasem i cholernie mi tego brakuje.

Moja eks była w łóżku wyuzdaną, uległą dziwką i lubiła prawdziwy hardcore. Teraz trochę za tym tęsknię. Zresztą miałem partnerek dosyć sporo, o różnych upodobaniach i zawsze potrafiłem się odnaleźć tak, żeby obie strony miały mega przyjemność. A tutaj pozostaje skupiać się wyłącznie na niej. I to jest trochę moja porażka.

W sumie to chyba nic się z tym nie da zrobić, ale wygadać się trzeba ;)
 
Kobieta

Rikke

Dominujący
Dylemat w stylu "chciec miec ciastko i zjesc ciastko"? ;) Coz poradzic... albo sobie partnerke wychowasz i przeciagniesz ja na ciemna strone mocy albo bedziesz w nieskonczonosc rozsypywał te płatki roz po sypialni, az kiedys nie wyrobisz i ogłosisz The End.
 
K

Kataryna

Guest
Autorze może ona po prostu nie widzi w tobie tego dominującego samca. Generalnie tak jest że jak facet ustępuje to tracimy tą iskrę.
Chcesz być dominujący ale sądzę że kiedyś zrobiłeś coś odwrotnego. Powiem Ci tak ze swojego doświadczenia, że kiedy facet o coś prosił to tego nie było.
 
Kobieta

VikVik

Cichy Podglądacz
Myślę, że taka różnica może doprowadzić do tego, że pozwolisz sobie na skok w bok w poszukiwaniu zaspokajania swoich potrzeb w tym aspekcie. Jeżeli jednak zależy Ci na partnerce, musisz szukać kompromisów, ale trzeba do tego dużo rozmów z partnerką. Musisz wytłumaczyć jej że jest to dla Ciebie ważne i że tego potrzebujesz. W przypadku jeżeli partnerce tak samo zależy na Tobie, ona na pewno posłucha i wyciągnie wnioski i całkiem możliwie pójdzie Ci na rękę.
 
Mężczyzna

niezbytstary25

Cichy Podglądacz
Jestem tu nowy ale mam bardzo podobną sytuację.. Z moją dziewczyną jesteśmy juz razem kilka ładnych lat i przyznaję przydały by się jakieś urozmaicenia gdyż trochę zaczyna wiać nudą.. Nie wiem jak przekonać partnerkę do spróbowania czegoś nowego np. wspólnego oglądania porno. Niestety ona nigdy nie chcę bo "wkurza ją jak patrzę na inne na filmie". Fajnie było by spróbować też jakiegoś sexu równoległego ale o tym to już nawet nie mówię.. :p jakieś podpowiedzi.? jak ją przekonać.?
 
Kobieta

Aisog01

Erotoman
Nie wiem jak przekonać partnerkę do spróbowania czegoś nowego np. wspólnego oglądania porno.
Rozmową, taką delikatną


Niestety ona nigdy nie chcę bo "wkurza ją jak patrzę na inne na filmie".
Trochę dziwne, bo ona też będzie patrzeć na innych


Fajnie było by spróbować też jakiegoś sexu równoległego ale o tym to już nawet nie mówię.. :p
Do tego nie namawiam 💁‍♀️

A może jakieś gadżety? Na pewno urozmaicą wasze życie seksualne
 
Mężczyzna

niezbytstary25

Cichy Podglądacz
Nawet jak zaczynam delikatnie temat to od razu jest coś w stylu "bo Ty chcesz na inne patrzeć/ albo jak chcesz to sam oglądaj beze mnie".
No właśnie. Niech to będzie nawet jakiś gangbang z 10 kolesiami i jedna laska ale też nie.
Gadżety? no może..
 
Kobieta

Aisog01

Erotoman
Nawet jak zaczynam delikatnie temat to od razu jest coś w stylu "bo Ty chcesz na inne patrzeć/ albo jak chcesz to sam oglądaj beze mnie".
No właśnie. Niech to będzie nawet jakiś gangbang z 10 kolesiami i jedna laska ale też nie.
Gadżety? no może..
Hmm to będzie ciężko ją przegadać:/ i namówić...

Ale może na gadżety się chociaż zgodzi - spróbuj namówić
 
Mężczyzna

siwybajerant

Cichy Podglądacz
No nie jest to takie proste rozmowy raczej gasną . Więc jedynym pomysłem na ta chwilkę to odskocznia na różne fora
Potwierdzam na swoim przykładzie. Próby rozmów zazwyczaj kończą się zbyciem - ona tak nie chce, o tym nie chce słyszeć, jeszcze co inne ją zawstydza... Jak pytam w takim razie co chce, to ona w sumie nie wie, jej jest dobrze jak jest. Ogólnie od tego ciągłego odbijania się od ściany to i mnie ochota w dużej mierze minęła, chociaż czasem mam taki moment, że się czymś nakręcę i cały dzień sobie wyobrażam, że teraz to w końcu się uda, teraz będzie świetny seks... a na końcu jest tylko wielkie rozczarowanie
 
Mężczyzna

Akimnu

Cichy Podglądacz
Siwy Znam to dobrze. Mam podobnie, sam uwielbiam seks od mocnej dominacji po delikatne pieszczoty. Moja partnerka niestety traktuje to trochę jak obowiązek co pewnie wynika z Jej wychowania gdyż w Jej domu były zasady pt. „Sex jest do rozmnażania”
Pomimo tego, że już dawno nie jest częścią swojego domu rodzinnego mam wrażenie, że zostało to w niej gdyż jakiekolwiek usilne próby „nakręcenia” Jej częściej niż raz w tygodniu (co już jest wyczynem) spelzają na niczym. Próbowałem wielu rzeczy od mocnej dominacji po delikatną grę wstępną, zaopatrzyłem nas w wiele zabawek, organizuje nastrój to duuuuuzo częściej odbijam się od ściany niż ją niszczę. Próby rozmawiania, rozkładania problemu na czynniki pierwsze, godziny spędzone na poznawaniu Jej ciała. Nawet jej regularne kilkukrotne orgazmy nie przynoszą skutku pt „mam ochotę na seks” więc myślę, że jest też prawdą to, że niektóre osoby po prostu tak mają. Tak jak też kiedyś powiedziała „nie mam takich potrzeb, mi wystarcza raz/ dwa na miesiąc. Dochodzi już powoli do tego, że popęd który kiedyś kontrolowałem zaczyna mi się wymykać spod kontroli. Dlatego jeżeli nie jesteście jeszcze związani formalnie to gdy zawiedzie wszystko (bo nie można się łatwo poddawać) to ja polecam Wam znaleźć w dobrej relacji kogoś kto będzie odpowiadał na wasze potrzeby, bo frustracja tylko rośnie, a niezadowolenie w tak intymnej sprawie prędzej czy później zagoni pewnie w tym wypadku Ciebie do innego łóżka
 
Mężczyzna

Uselink

Podrywacz
Seksuologia i psychologia zgodnie twierdzą - bez udanego seksu związek się rozsypie. Może lepiej zagrać w otwarte karty, albo pracujecie nad poprawą seksu albo rozstanie.
 
Mężczyzna

martb

Podrywacz
Seksuologia i psychologia zgodnie twierdzą - bez udanego seksu związek się rozsypie. Może lepiej zagrać w otwarte karty, albo pracujecie nad poprawą seksu albo rozstanie.
Nie ma sexu, nie ma zwiazku
Jezeli w sypialni wieje chlodem, a w twojej glowie pojawia sie inna kobieta, zdecyduj szybko: albo rozmowa prosto w oczy twarda i bez utajania, albo kochanka i pozegnaj sie z obecna kobieta
Jezeli jestes mlody i nie masz z nia kredytu, moze lepiej przerwac ta pustke i chod na rzecz kompletnego przypasowania
 
Mężczyzna

Marek35

Seks Praktykant
U mnie potoczyło się to nieco inaczej... Na początku było super później ochłodzenie z jej strony, jak ja to mówię mniejsze zapotrzebowanie... Doszło do tego że byłem nawet na spotkaniu z inną kobietą... Do niczego wielkiego tam nie doszło ale w jej głowie pojawiło się zagrożenie... Tak była świadoma że coś się dzieje... A ja już miałem dosyć tego całego sypialnianego chłodu... Po tej sytuacji stopniowo zaczęło się wszystko zmieniać na lepsze, bardziej się starała przykładała... Było tak jakoś normalnie... Później dzieci i ponowne ochłodzenie... Choć nie tak mocne jak za pierwszym razem. Postanowiłem podejść do tematu inaczej... Tak aby ochłodzenie znikło i znikła nuda która zagościła po pojawieniu się pociech... A więc rozgrzewałem ją do szaleństwa i hamowałem jej emocje... Ponownie rozgrzewałem i posówałem się małymi kroczkami ale w taki sposób aby i jej się to zaczęło podobać... Teraz często się zdarza że to ona dobiera się do mnie i robi rzeczy o jakie bym jej nie podejrzewał... Niestety takie rzeczy trwają... I wymagają cierpliwości... Wnioski... Kobieta rozgrzaną "do czerwoności" godzi się na więcej. Druga sprawa to wiek, podobno po 30 kobiety się zmieniają, mają większą ochotę są pewniejsze swej kobiecości... Chce więcej eksperymentować ... Ile w tym prawdy? Nie wiem ale jak coś nie gra w łóżku to faktycznie w życiu jest cieżko bo pojawia się frustracja i szukanie pomocy (kochanka /kochanki)... U mnie się ułożyło i tego też życzę wam, bo wiem przed jakimi wyborami stoicie teraz...
 
Mężczyzna

Marek35

Seks Praktykant
Wszystko ułożyło się w taki sposób, że lepiej być nie może. Zaufanie jest takie jak być powinno w związku, bo oboje wiemy, że inaczej to nie ma sensu. Zdrada? Z mojej strony nie ma choć wiadomo różne rzeczy po głowie chodzą... Z jej strony? Z tego co mi wiadomo to też nic takiego się nie dzieje... Oboje wiemy, że jak któreś z nas zdradzi to już nie będzie tak kolorowo i wszystko co sobie wypracowaliśmy przez lata życia razem poprostu zniknie, przepadnie... A jest nam teraz że sobą poprostu hmm... Zajebiście.
 
Kobieta

Alesa

Cichy Podglądacz
Ze swoją kobietą jestem 3 lata. Poza seksem jesteśmy bardzo zgraną parą, ale różnica seksualnych temperamentów...

- Lubię "dirty talk" a moja luba używa dziecinnych wręcz eufemizmów na określenie seksu i ciała. I nie ma opcji żeby wydobyć z niej chociaż odrobinę wyuzdania

- Uwielbiam tryskać na twarz, one tego nie znosi. Czasem to robi ale niechętnie, a mi nie sprawia frajdy wymuszony akt

- Chciałbym czasem popróbować z nią różnych rzeczy, ale wspólna masturbacja, seks w niektórych pozach, miejscach, odgrywanie ról itp. jej nie kręcą

- Mam czasem ochotę na dziki seks, gdzie kierujesz się zwierzęcym instyktem, ona lubi to robić tylko w delikatny, subtelny, przepełniony romantyzmem sposób

W sumie nie mam problemu z jej preferencjami. Seks wg jej upodobań też sprawia mi ogromną frajdę, ale potrzebuję trochę "zwierzęcości" w łóżku czasem i cholernie mi tego brakuje.

Moja eks była w łóżku wyuzdaną, uległą dziwką i lubiła prawdziwy hardcore. Teraz trochę za tym tęsknię. Zresztą miałem partnerek dosyć sporo, o różnych upodobaniach i zawsze potrafiłem się odnaleźć tak, żeby obie strony miały mega przyjemność. A tutaj pozostaje skupiać się wyłącznie na niej. I to jest trochę moja porażka.

W sumie to chyba nic się z tym nie da zrobić, ale wygadać się trzeba ;)

To możesz mi współczuć . Mój chłop robi to zawsze w jednej pozycji i nie pozwala mi na nic więcej 😐
 
Mężczyzna

007regis

Nowicjusz
Zawsze trzeba próbować się dograć. Niestety podobnie jak jeden z przedmówców już powiedział " bez dopasowania w tej sferze będzie ciężko".
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry