Mężczyźni i kobiety mają swoje fantazje do spełnienia. Czasami te fantazje się ze sobą pokrywają a czasami od siebie różnią. To się tyczy też poczucia poniżenia czy dominacji w czasie seksu, co też zależy od punktu widzenia. I tu właśnie jest moje pytanie, dlaczego to aż tak się różni. Czy wpływ na to ma przede wszystkim pornografia? I dodatkowo co dla was jest poniżeniem i dominacją czego nie zrobicie albo czego nie powtórzycie? Od razu tu uprzedzam żebyśmy tu wszyscy nie wspominali o jakiś skrajnościach typu scat i piss bo znowu zrobi nam się dyskusyjny śmietnik.
1. Rimming czyli lizanie tyłka. Czy mężczyzna czuję poniżenie jeśli sprawia w ten sposób przyjemność kobiecie? Są tu tacy panowie co czują się na tyle poniżeni, że nie chcieli by tego robić już nigdy w życiu? I z drugiej strony pytanie do pań, czy sprawiacie przyjemność w ten sposób swoim partnerom, albo miałyście robiłyście to tylko raz i nie macie z tym przyjemnych wspomnień? Czy to dla was i w jednym i w drugim przypadku sytuacja poniżenia i dominacji?
2. Lizanie stóp. Nie każdy to praktykuję. W moim odczuciu to dominacja jeśli partnerka liże stopy. W drugą stronę gdy robię to ja, odbieram to jako przyjemność. I znowu pytanie i do mężczyzn i do kobiet, jak wy to odbieracie? Jako poniżenie? Sprawienie przyjemności, na zasadzie "podoba mu/jej się więc to robię ale ja czuję się tak i tak"?
3. Co czujecie gdy wasz partner kończy wam na twarzy? Jakie emocje temu towarzyszą? I drugi punkt widzenia, co czujecie panowie w momencie jak kobieta siada wam na twarzy, jak macie klejącą twarz od jej soków? Czy my faceci też mamy w przypadku minetki "fuu cały się kleje"?
Zapraszam do dyskusji. Są tutaj na tym forum różne tematy. Większość to jakiś śmietnik. W ogóle mam wrażenie że zaginęły tu dyskusje.
A te pytania, są z moich ostatnich doświadczeń i właśnie różnic w podejściu obu płci do tych samych czynności. U kobiet mam wrażenie występuje częściej poczucie takiego zdominowania, czy uczucia poniżenia (czasami pozytywnego a czasami nie) w czasie czy to seksu oralnego czy rimmingu.
1. Rimming czyli lizanie tyłka. Czy mężczyzna czuję poniżenie jeśli sprawia w ten sposób przyjemność kobiecie? Są tu tacy panowie co czują się na tyle poniżeni, że nie chcieli by tego robić już nigdy w życiu? I z drugiej strony pytanie do pań, czy sprawiacie przyjemność w ten sposób swoim partnerom, albo miałyście robiłyście to tylko raz i nie macie z tym przyjemnych wspomnień? Czy to dla was i w jednym i w drugim przypadku sytuacja poniżenia i dominacji?
2. Lizanie stóp. Nie każdy to praktykuję. W moim odczuciu to dominacja jeśli partnerka liże stopy. W drugą stronę gdy robię to ja, odbieram to jako przyjemność. I znowu pytanie i do mężczyzn i do kobiet, jak wy to odbieracie? Jako poniżenie? Sprawienie przyjemności, na zasadzie "podoba mu/jej się więc to robię ale ja czuję się tak i tak"?
3. Co czujecie gdy wasz partner kończy wam na twarzy? Jakie emocje temu towarzyszą? I drugi punkt widzenia, co czujecie panowie w momencie jak kobieta siada wam na twarzy, jak macie klejącą twarz od jej soków? Czy my faceci też mamy w przypadku minetki "fuu cały się kleje"?
Zapraszam do dyskusji. Są tutaj na tym forum różne tematy. Większość to jakiś śmietnik. W ogóle mam wrażenie że zaginęły tu dyskusje.
A te pytania, są z moich ostatnich doświadczeń i właśnie różnic w podejściu obu płci do tych samych czynności. U kobiet mam wrażenie występuje częściej poczucie takiego zdominowania, czy uczucia poniżenia (czasami pozytywnego a czasami nie) w czasie czy to seksu oralnego czy rimmingu.

