Punkt G i squirt

[Szar]

Ostatnio znalazłem punkt G, jestem pewien, bo partnerka za każdym razem reagowała bardzo intensywnie (poprzednia w ogóle nie lubiła jak jej stymulowałem, stąd nie miałem pewności). Próbowałem kilka razy, niestety nie dała sobie dokończyć w żaden sposób. Wiem, że się krępuje squirtu (choć nie zawsze występuje) . Jestem w trakcie przekonywania, że nie ma absolutnie żadnego powodu, aby odmawiała sobie takiej przyjemności i dla mnie również będzie to niesamowicie podniecające przeżycie, kiedy będę doprowadzał ją do takiej ekstazy i ewentualna zalana pościel w niczym nie przeszkadza, a wręcz mam wielką nadzieję na kobiecy nektar

Jak to jest u Was? Udało się znaleźć punkt G? Lubicie się tak bawić? Udaje się przy tym squirtować? Czy może właśnie Was to krępuje?

 

[AgaAgnieszka]

Chyba to kwestia tego jak swobodnie się czuje partnerka przy Tobie. Skoro ma siłę się opierać to jeszcze nie osiągnęłeś punktu wrzenia.

Jak to jest u Was? Udało się znaleźć punkt G?

tak

Lubicie się tak bawić?

tak

Udaje się przy tym squirtować? Czy może właśnie Was to krępuje?

Nie, choć nie o skrępowanie tu chodzi.

 

[Szar]

Chyba to kwestia tego jak swobodnie się czuje partnerka przy Tobie. Skoro ma siłę się opierać to jeszcze nie osiągnęłeś punktu wrzenia.

Bardzo możliwe, cały czas się odkrywamy. Choć już i tak przyznajemy bez bicia, że tak dobrze jak ze sobą, to nam nie było z nikim innym. Zaczyna mnie tylko niepokoić, że nie tylko w seksie

Nie, choć nie o skrępowanie tu chodzi.

Pozwolę sobie dopytać - czy po prostu nie ejakulujesz?

 

[AgaAgnieszka]

Bardzo możliwe, cały czas się odkrywamy. Choć już i tak przyznajemy bez bicia, że tak dobrze jak ze sobą, to nam nie było z nikim innym. Zaczyna mnie tylko niepokoić, że nie tylko w seksie

Normalny strach każdego faceta. A później wieje tak na wszelki wypadek, bo mu się miesza

Pozwolę sobie dopytać - czy po prostu nie ejakulujesz?

nie, squirt to nie moja domena.

 

[Szar]

Normalny strach każdego faceta. A później wieje tak na wszelki wypadek, bo mu się miesza

Nie tylko mnie właśnie. I w tym cały szkopuł. Bardzo blisko nam do siebie na wielu płaszczyznach. Wręcz zbyt blisko

 

[AgaAgnieszka]

Nie tylko mnie właśnie. I w tym cały szkopuł. Bardzo blisko nam do siebie na wielu płaszczyznach. Wręcz zbyt blisko

jest coś takiego jak fascynacja

 

[Szar]

jest coś takiego jak fascynacja

Oby to było tylko to

 

[Iamhr]

Oby to było tylko to

I jak tam - juz po slubie? Jak fascynacja?

 

[Mkawa]

Punkt g to nie kłopot, łatwa rzecz. Natomiast squirt to chyba kwestia indywidualną, bo moja pierwsza miała może ze 2 razy, 3 max, a druga w zasadzie to była codzienność, nic trudnego w tym przypadku, ale na pewno musiałem stosować inne ruchy, żeby tak doszła, niż bez niego