Witam, zacznę od tego ze mam 24 lata rocznikowo. Od dziecka miałem bardzo duży pociąg seksualny i miałem w tym większe doświadczenie niż inni, później sytuacja się odwróciła ale miałem tam jak to się mówi poboczne dziewczyny. Od 5 lat jestem z dziewczyną, na początku kochaliśmy się jak króliki, potrafiłem uprawiać z nią seks nawet 6 razy dziennie po od godziny nawet do 2 (miała zegarek i zawsze zerkałem ile nam to zajmuje czasu). Później to oczywiście spadało z różnych względów, brak czasu i inne przyczyny, ale generalnie nie było źle do czasu kiedy nie weszliśmy w fazę męża i żony. Zaczęły się problemy związane z prowadzeniem życia i przez to seks zszedł na dalszy plan, dla mnie seks jest bardzo ważny a ona twierdzi ze ona może bez tego żyć, w efekcie zaczęliśmy się kochać coraz zadziej a ona zaczęła coraz słabiej wytrzymywać, były awantury na tym tle ze jestem z nią tylko dla seksu itp. los tak sprawił ze widujemy się teraz bardzo rzadko, nie ma warunków, jesteśmy oboje zapracowani i wszystko się sypie. Mamy poważny kryzys, na razie daliśmy sobie przerwę ale nie wiem czy jest sens żebym w to dalej brnął dlatego proszę o poradę.
Nie mam bogatego tatusia który by mi na wszystko dał dlatego muszę ciężko pracować, ta praca pochłania mnie bez reszty i nie ma szans żebym teraz zaczął szukać sobie nowej żony, a potrzeby seksualne są ogromne. Krótko mówiąc potrzebuje seksu bez zobowiązań ale jak to ma wyglądać w praktyce ?
Mam kolegę starszego ode mnie który jeździ na panienki do agencji towarzyskich. Z reguły wygląda to tak ze więcej tam przepija niż używa, w lokalu jest ciemno i jak idziesz na pokój to nawet nie wiesz kogo bzykasz tak to przynajmniej brzmi z opowieści.
Dość ciekawą alternatywą wydają się wizyty domowe, ale jak to wygląda w praktyce ? Serwisów jest dużo jak np roksa.pl ale czy te ogłoszenia są prawdziwe ? Tak gdzie widzę dojrzała kobietę w wieku 35 lat - 40 zł która liczy te 200 zł za godzinę to jestem wstanie to uwierzyć ale co z młodymi dziewczynami 20 letnimi biorącymi 100 zł za godzinę ? Czy to nie jest jakaś podpucha ? Korzystał ktoś z takich usług ? Może coś powiedzieć na ten temat ?
Nie mam doświadczenia w tych kwestiach bo liczyłem ze zawszę będę ze stałą partnerką, problem z takimi paniami jest jeszcze taki ze ich się nie całuje a mnie nie zależy tylko na spuszczeniu się na boku tylko na namiętnym seksie, chce pieścić kobietę, całować ją, lizać się z nią i pomalutku ją zjadać dlatego chyba najlepszym dla mnie wyjściem będzie jakaś kochanka albo nimfomanka, tylko gdzie takiej partnerki szukać ? (Nie mam za dużych wymagań ani co do wieku ani wyglądu, oczywiście bez przesady ale myślę ze do 35 lat jestem wstanie dać rade.)
Nie mam bogatego tatusia który by mi na wszystko dał dlatego muszę ciężko pracować, ta praca pochłania mnie bez reszty i nie ma szans żebym teraz zaczął szukać sobie nowej żony, a potrzeby seksualne są ogromne. Krótko mówiąc potrzebuje seksu bez zobowiązań ale jak to ma wyglądać w praktyce ?
Mam kolegę starszego ode mnie który jeździ na panienki do agencji towarzyskich. Z reguły wygląda to tak ze więcej tam przepija niż używa, w lokalu jest ciemno i jak idziesz na pokój to nawet nie wiesz kogo bzykasz tak to przynajmniej brzmi z opowieści.
Dość ciekawą alternatywą wydają się wizyty domowe, ale jak to wygląda w praktyce ? Serwisów jest dużo jak np roksa.pl ale czy te ogłoszenia są prawdziwe ? Tak gdzie widzę dojrzała kobietę w wieku 35 lat - 40 zł która liczy te 200 zł za godzinę to jestem wstanie to uwierzyć ale co z młodymi dziewczynami 20 letnimi biorącymi 100 zł za godzinę ? Czy to nie jest jakaś podpucha ? Korzystał ktoś z takich usług ? Może coś powiedzieć na ten temat ?
Nie mam doświadczenia w tych kwestiach bo liczyłem ze zawszę będę ze stałą partnerką, problem z takimi paniami jest jeszcze taki ze ich się nie całuje a mnie nie zależy tylko na spuszczeniu się na boku tylko na namiętnym seksie, chce pieścić kobietę, całować ją, lizać się z nią i pomalutku ją zjadać dlatego chyba najlepszym dla mnie wyjściem będzie jakaś kochanka albo nimfomanka, tylko gdzie takiej partnerki szukać ? (Nie mam za dużych wymagań ani co do wieku ani wyglądu, oczywiście bez przesady ale myślę ze do 35 lat jestem wstanie dać rade.)