• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Mam większe potrzeby niż mój partner? lub partner ma problemy-proszę o poradę

Kobieta

Zoja

Cichy Podglądacz
Cześć ;)
jestem z partnerem od 2,5 roku, jest od mnie starszy o 5 lat- ma 33. Na początku wszystko było spoko, widomo początki zawsze są namiętne i upojne.
Od ponad 1,5 roku zdecydowanie zaczęło się psuć w naszym łóżku, mój partner przestał mieć ochotę na sex, jeżeli już dochodziło do stosunku (1 na tydzień/ 2 tyg.) do za moją namową, plus zbliżenia trwały (łącznie z gra wstępną) parę minut, partner często traci erekcje, mówi ze zaraz dokończymy tylko musi odpocząć- tak się nigdy nie dzieje, po prosty zasypia. Dodam też, że od 1,5 roku partner nie miał wytrysku przy mnie (wcześniej występowały średnio co drugie zbliżenie). Kiedy podejmuje rozmowę na temat sexu, niechętnie odpowiada, lub mi przytakuje aby skończyć temat. Kiedy mówię mu o swoich fantazjach lub potrzebach (np. propozycja, żebyśmy sex uprawiali też poza łóżkiem np na pralce) to niby to akceptuje ale nigdy nie realizuje. Po za sexem super się dogadujemy, kochamy się. Zdrada z jego strony nie wchodzi w grę.
Mnie powoli zabija frustracja, nie wiem jak wyjść z tego impasu. Czy ktoś miał podobne doświadczenia, lub ma domysł co może być na rzeczy?

ps. wiem, ze porady w necie to nie jest najlepsza opcja. Chciałabym zaproponować wspólną terapie u seksuologa-może to pomoże nam się dogadać w łóżku.
 
Mężczyzna

DoomArt

Cichy Podglądacz
Seksuolog, oboje. To nie jest forum do porad tego typu, bo możecie sobie krzywdę zrobić, zdając się na niewłaściwie osądy.

Sport poprawia libido, ale to nie jest rada. Idźcie na sesje, albo pogadajcie o tym szczerze, może pomoże ;)
 
Kobieta

JeanGrey

Podrywacz
ja 10 lat walczyłam żeby mój partner poszedł do lekarza, bo to aż dziwne było, żeby nie miał w ogóle chęci na seks. Na rzęsach stawałam, żeby to nasze życie odmienić, pomóc jemu i sobie oczywiście. W końcu wykrzyczał mi że u mnie w głowie to tylko sex i sex, ze to jest chore i żebym to ja na terapię poszła :)
Mam nadzieję że Ty takiego pecha mieć nie będziesz i jakoś Wam się uda
 
Mężczyzna

Fireman

Nowicjusz
Ja niestety mam odwrotną sytuację, moja żona wogóle nie ma ochoty na zbliżenia. Nawet nago jej nie mogę zobaczyć. Przed ślubem było inaczej. Po ślubie sex był tylko przy staraniach o dziecko, ale to też bez emocji, tylko żeby zapłodnić. Mi brakuje bardzo bliskości, jednak nic nie pomaga, żadne prośby czy rozmowy. Ciężki temat, jeśli nie macie jeszcze ślubu to bym się zastanowił. Ja już mam 2 dzieci więc to mnie trzyma przy żonie, i miłość, bo mimo braku czegokolwiek kocham ją nade wszystko, choć Ona wogole uczuć mi nie okazuje...
Powodzenia, jedynie chyba jakaś wspólną terapia.
 
Mężczyzna

Lekkiczar

Seks Praktykant
Ja niestety mam odwrotną sytuację, moja żona wogóle nie ma ochoty na zbliżenia. Nawet nago jej nie mogę zobaczyć. Przed ślubem było inaczej. Po ślubie sex był tylko przy staraniach o dziecko, ale to też bez emocji, tylko żeby zapłodnić. Mi brakuje bardzo bliskości, jednak nic nie pomaga, żadne prośby czy rozmowy. Ciężki temat, jeśli nie macie jeszcze ślubu to bym się zastanowił. Ja już mam 2 dzieci więc to mnie trzyma przy żonie, i miłość, bo mimo braku czegokolwiek kocham ją nade wszystko, choć Ona wogole uczuć mi nie okazuje...
Powodzenia, jedynie chyba jakaś wspólną terapia.
Mam tak samo... Moja żona twierdzi żebym w końcu dorosną.... Ma 30 lat a zrzędzi jsk by miała 70
 
Mężczyzna

Avatar

Erotoman
Cześć ;)
jestem z partnerem od 2,5 roku, jest od mnie starszy o 5 lat- ma 33. Na początku wszystko było spoko, widomo początki zawsze są namiętne i upojne.
Od ponad 1,5 roku zdecydowanie zaczęło się psuć w naszym łóżku, mój partner przestał mieć ochotę na sex, jeżeli już dochodziło do stosunku (1 na tydzień/ 2 tyg.) do za moją namową, plus zbliżenia trwały (łącznie z gra wstępną) parę minut, partner często traci erekcje, mówi ze zaraz dokończymy tylko musi odpocząć- tak się nigdy nie dzieje, po prosty zasypia. Dodam też, że od 1,5 roku partner nie miał wytrysku przy mnie (wcześniej występowały średnio co drugie zbliżenie). Kiedy podejmuje rozmowę na temat sexu, niechętnie odpowiada, lub mi przytakuje aby skończyć temat. Kiedy mówię mu o swoich fantazjach lub potrzebach (np. propozycja, żebyśmy sex uprawiali też poza łóżkiem np na pralce) to niby to akceptuje ale nigdy nie realizuje. Po za sexem super się dogadujemy, kochamy się. Zdrada z jego strony nie wchodzi w grę.
Mnie powoli zabija frustracja, nie wiem jak wyjść z tego impasu. Czy ktoś miał podobne doświadczenia, lub ma domysł co może być na rzeczy?

ps. wiem, ze porady w necie to nie jest najlepsza opcja. Chciałabym zaproponować wspólną terapie u seksuologa-może to pomoże nam się dogadać w łóżku.
Może chciałbyś o tym popisać na priv
 
Mężczyzna

Michoł

Cichy Podglądacz
U mnie jest odwrotnie to moja żona nie ma ochoty na sex za to ja ogromny. I chętnie pomogę gdyby jakąś kobieta czuła się zaniedbana.
 
Mężczyzna

bigboy666

Biegły Uwodziciel
Widziałem dziś niemal identyczny post na jednej z grupek na Facebooku. Dziewczyna była załamana, że ma większą ochotę na seks niż jej oziębły facet. Współczuję. Dla mnie to niepojęte, żeby nie chcieć posuwać swojej kobiety. Ale to już raczej kwestia biologii, a nie złych chęci. Ciężko coś w tej sytuacji doradzić. Nie wypada mówić, żeby zrywać, ale też każdy swoje potrzeby ma.
 
Mężczyzna

NaWesoło

Podrywacz
Ehhh. Każdy ma gorsze i lepsze dni. Sam miewam okresy gdy mogę i 10 razy w tygodniu jak i takie gdy raz na tydzień mi starcza. Zazwyczaj rozmowa pomaga w rozwiązaniu takich problemów lub zrozumieniu ich a jak rozmowa nie pomaga czy sytuacja nie ulega zmianie przez dłuższy czas to dupa w troki i do lekarza.
 
Mężczyzna

Adam anonim

Nowicjusz
Jak on już nie daje rady to poco się męczyć przyszłość może być jeszcze gorsza ja starszy od twojego partnera jestem ale nie zasnął bym w takiej sytuacji
 
Mężczyzna

Lukaszq369

Cichy Podglądacz
Cześć ;)
jestem z partnerem od 2,5 roku, jest od mnie starszy o 5 lat- ma 33. Na początku wszystko było spoko, widomo początki zawsze są namiętne i upojne.
Od ponad 1,5 roku zdecydowanie zaczęło się psuć w naszym łóżku, mój partner przestał mieć ochotę na sex, jeżeli już dochodziło do stosunku (1 na tydzień/ 2 tyg.) do za moją namową, plus zbliżenia trwały (łącznie z gra wstępną) parę minut, partner często traci erekcje, mówi ze zaraz dokończymy tylko musi odpocząć- tak się nigdy nie dzieje, po prosty zasypia. Dodam też, że od 1,5 roku partner nie miał wytrysku przy mnie (wcześniej występowały średnio co drugie zbliżenie). Kiedy podejmuje rozmowę na temat sexu, niechętnie odpowiada, lub mi przytakuje aby skończyć temat. Kiedy mówię mu o swoich fantazjach lub potrzebach (np. propozycja, żebyśmy sex uprawiali też poza łóżkiem np na pralce) to niby to akceptuje ale nigdy nie realizuje. Po za sexem super się dogadujemy, kochamy się. Zdrada z jego strony nie wchodzi w grę.
Mnie powoli zabija frustracja, nie wiem jak wyjść z tego impasu. Czy ktoś miał podobne doświadczenia, lub ma domysł co może być na rzeczy?

ps. wiem, ze porady w necie to nie jest najlepsza opcja. Chciałabym zaproponować wspólną terapie u seksuologa-może to pomoże nam się dogadać w łóżku.
Proponuję, poszukaj sobie kochanka. I uzupełniaj braki. Ja mam podobnie jak inni koledzy problem w druga stronę i raczej ani psycholog ani rozmowy czy przekonywania nie pomogą. Podejścia do życia raczej się nie da zmienić a robienie czegoś na siłę w tym przypadku mija się z celem. Wiadomo że nie ma to sensu. Nie poradzę ci jednak jak znaleść partnera właściwego dla Ciebie w tej kwestii.
 
Mężczyzna

porucznik7

Cichy Podglądacz
Może on ma jakies fantazje do których boi się przyznać? Tygodnie to niewiele, martwiłbym się jak by przerwa trwała miesiącami.
 
Mężczyzna

Lukaszq369

Cichy Podglądacz
Jak on już nie daje rady to poco się męczyć przyszłość może być jeszcze gorsza ja starszy od twojego partnera jestem ale nie zasnął bym w takiej sytuacji
Popieram. Też jestem starszy niż opisywany partner. Ale zadanie musi być wykonane perfekcyjnie! I raczej powinno być to przyjemnością na koniec lub początek dnia.
 
Mężczyzna

TenTypR

Cichy Podglądacz
Cześć ;)
jestem z partnerem od 2,5 roku, jest od mnie starszy o 5 lat- ma 33. Na początku wszystko było spoko, widomo początki zawsze są namiętne i upojne.
Od ponad 1,5 roku zdecydowanie zaczęło się psuć w naszym łóżku, mój partner przestał mieć ochotę na sex, jeżeli już dochodziło do stosunku (1 na tydzień/ 2 tyg.) do za moją namową, plus zbliżenia trwały (łącznie z gra wstępną) parę minut, partner często traci erekcje, mówi ze zaraz dokończymy tylko musi odpocząć- tak się nigdy nie dzieje, po prosty zasypia. Dodam też, że od 1,5 roku partner nie miał wytrysku przy mnie (wcześniej występowały średnio co drugie zbliżenie). Kiedy podejmuje rozmowę na temat sexu, niechętnie odpowiada, lub mi przytakuje aby skończyć temat. Kiedy mówię mu o swoich fantazjach lub potrzebach (np. propozycja, żebyśmy sex uprawiali też poza łóżkiem np na pralce) to niby to akceptuje ale nigdy nie realizuje. Po za sexem super się dogadujemy, kochamy się. Zdrada z jego strony nie wchodzi w grę.
Mnie powoli zabija frustracja, nie wiem jak wyjść z tego impasu. Czy ktoś miał podobne doświadczenia, lub ma domysł co może być na rzeczy?

ps. wiem, ze porady w necie to nie jest najlepsza opcja. Chciałabym zaproponować wspólną terapie u seksuologa-może to pomoże nam się dogadać w łóżku.
Może ma kochankę 😁
 
Kobieta

Rikke

Dominujący
Aj tam od razu nie wierzy :p trzeba mieć realistyczne podejście do życia a nie życzeniowe. Jak na początku był super seks a potem go nie ma, to albo choroba/nierozwiązane kłopoty w związku, albo wypalenie uczuć i ktoś przygruchany na boku.
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry