Projekt Tinder 2025

[elomelo1]

"wymagań z kosmosu"... Dla większości panów najlepiej byłoby nie mieć żadnych

No nie do końca. Bardziej chodzi o to, aby poziom partnera/partnerki był w miarę zbliżony do siebie wzajemnie. Tymczasem TENDENCJA (i tu podkreślam to słowo, bo zaraz zaczną się dowody anegdotyczne pt. "bo ja tak nie robię" - polecam zajrzeć do analiz z OkCupida) jest taka, że kobiety już na etapie fizycznym odrzucają większość facetów celując w górny segment atrakcyjności (tzw. top 20%). Jeżeli chodzi o kwestie statusu społecznego (czytaj - jak zarabiasz, skąd pochodzisz, w jakim środowisku się obracasz) - te oczekiwania też są bardzo często na nierównym poziomie - kobiety celują w poziomy wyższe, a mężczyźni w podobnym do siebie pułapie.
I to ma swoje konsekwencje - m.in. jedną z nich jest bardzo duży poziom singielstwa wśród młodych osób, ale większy wśród mężczyzn. Drugą jest trwałość relacji - bo te różnice między sobą choć mają wiele korzyści (najczęściej dla kobiet) to w pewnym momencie zaczynają poróżniać ludzi
I oczywiście to wszystko nie jest regułą która działa zawsze w 100% (bo to poróżnienie się może nie wystąpić, ale także może wystąpić w przypadku par będących na podobnym poziomie), natomiast jest pewną kulturową przypadłością, która niesie za sobą później dosyć często takie skutki.

 

[maxis]

.

 

[artimax]

Rozwinęło się tu 10 stron wątku. Z góry przepraszam, jeśli coś zostanie powtórzone. Wymagamy od siebie na etapie poszukiwań, bo po prostu możemy - internet na to pozwala i daje ogromne możliwości. Jednak należy pamiętać, że w większości to tylko powłoka zewnętrzna, którą naprawdę poznajemy dopiero przy bezpośrednim kontakcie. Kiedyś nie było takich luksusów, a człowiek brał to, co miał po sąsiedzku lub w promieniu kilku kilometrów.

Internet zaprezentował nam możliwości porównywalne z wyborem towaru w sklepie. Często nawet gdy trafimy na kogoś, kto wydaje się naszym ideałem, pojawia się myśl: „A może warto jeszcze poczekać? Może trafi się ktoś jeszcze lepszy?”. W przeszłości, gdy na jedną kobietę przypadało trzech albo czterech mężczyzn z okolicy, wybór był naturalnie ograniczony. Dziś, przeglądając setki zdjęć i profili w sieci, mamy złudne poczucie, że nic wyjątkowego nam nie ucieknie.

Kolejna kwestia to fakt, że media społecznościowe sprzedają nam singlowy styl bycia jako zbawienie i większość to po prostu łyka i w rzeczywistości związać sę nie chce albo boi. Prawda jest taka, co piszę wam ze słyszenia, że związek to obowiazki, ciągłe ugody, kompromisy, coś jak dodatkowe zadanie w ich życiu. Takie postrzeganie też często nie nastraja do wchodzenia w głębszą relacje. Często również słyszę narzekanie na partnera, co jeszcze ten efekt potęguje i buduje solidniejszy mur przed wejściem w związek.

 

[WysokiiCiemnooki]

Hmm A ciekawe jak to się ma w przypadku zainteresowania płci przeciwnej, nie mam Tindera wrzucę tutaj..

Informacje o mnie:
- wiek 32 lata
- 190 cm wzrostu
- brązowe oczy
- normalna budowa ciała
- ciemne włosy
- uwielbiam koszule
- aktualnie rozwijam swoją działalność / po 8 latach pracy w korporacji
- pracuję zdalnie
- nie mam dzieci
- uprawiam regularnie sport 2-3 razy w tygodniu
- dobrze gotuję
- mam psa
- zainteresowania: budownictwo, kryminalistyka, sport, motoryzacja, gotowanie
- z wiekiem coraz mniej lubię taniec
- uzależnienia: nie mam zupełnie, może poza poranną przebieżką
- słabo z podróżami - brak czasu na nie, max 1 wakacje w roku (nie zawsze się udaje)
- mam alergię na błędy ortograficzne


Mile widziane cechy u poszukiwanej kobiety:

- wiek 22-45 lat
- swoboda w komunikacji
- dobry humor
- temperament
- wyobraźnia i otwartość na fantazje


Cel:

- głównie interesuje mnie znajomość online z uwagi na brak czasu na wyjazdy i sporo planów zawodowych
- umilanie sobie czasu rozmowami
- działanie sobie na wyobraźnię i zmysły
- znajomość bez nadęcia, górnolotnych planów (związki, małżeństwa itp.) i obrażania się na siebie )

 

[maxis]

Tylko jedno się nasuwa, dziewczyny lecą na kasę, ewidentnie.

 

[artimax]

Tylko jedno się nasuwa, dziewczyny lecą na kasę, ewidentnie.

Oczywiście, wystarczy spojrzeć, że nawet za rozmowę z Tobą oczekują benefitów.

 

[adamoginski]

Tylko jedno się nasuwa, dziewczyny lecą na kasę, ewidentnie.

A faceci na big klamoty

 

[Nieśmiała]

Aktualizacja na dziś: wieczorem mam randkę z Panem policjantem. Lat 30, kawaler, lubi zwierzęta, jego hobby to stolarstwo. Coś czuję, że może zdetronizować kandydata numer 1, bo mieliśmy spotkać się dopiero w weekend ale był tak uparty, że zgodziłam się na dziś.

 

[Magia2000]

Aktualizacja na dziś: wieczorem mam randkę z Panem policjantem. Lat 30, kawaler, lubi zwierzęta, jego hobby to stolarstwo. Coś czuję, że może zdetronizować kandydata numer 1, bo mieliśmy spotkać się dopiero w weekend ale był tak uparty, że zgodziłam się na dziś.

Policjant, lubi zwierzęta, hobbistycznie stolarstwo... znam kogoś takiego, ale on jest z Krakowa, jest w związku i ma nieco ponad 30 lat
Ale by były jaja, jakby to był ten sam... ale w tak dużym kraju to nie jest możliwe
Powodzenia czekam na relację z randki.

Tylko jedno się nasuwa, dziewczyny lecą na kasę, ewidentnie.

To chyba dobra wiadomość, kasę łatwiej zdobyć niż wzrost czy rozmiar fiuta... nawet udawać zamożnego można a weź udawaj wysokiego czy wmów jej, że to jest 20cm tylko nie wygląda na tyle....

 

[Sialalalala]

Oczywiście, wystarczy spojrzeć, że nawet za rozmowę z Tobą oczekują benefitów.

Na tym forum to nie zdziwiłbym się, gdyby chciały, ale odszkodowania od strat psychicznych jak już

 

[mati23451]

Jakiś czas temu zapowiedziałam, że będzie #projektTinder2025

Dzisiaj podzielę się z Wami wstępnymi spostrzeżeniami.

Na początek kilka faktów:
-mój wiek: 28 lat
-wzrost: 167 cm
-nałogi: brak

Czego szukam: stałego związku

Moje oczekiwania/wymagania:
-wzrost powyżej 185 cm (lubię nosić wysokie obcasy),
-zdrowa, umięśniona sylwetka (żadnych bebzonów),
-ładne, zdrowe zęby,
-gęste włosy (no niestety łysina i jakieś zakolaki od razu odpadają),
-wiek: maksymalnie 2 lata młodszy i 4 lata starszy,
-CZYSTY I ZADBANY (ogolony w wiadomych miejscach, czyste paznokcie, pachnący dobrymi perfumami, ubierający się schludnie),
-umiejący tańczyć - konieczność,
-chętny na podróże,
-ustatkowany (dobra, stała praca),
-może być po przejściach ale nie chcę ruchaczy, którzy zaliczali laski dla sportu,
-mający ciekawe zainteresowania którymi może mnie zarazić,
-najlepiej, żeby mieszkał sam,
-bez dzieci (ja raczej nie planuję mieć),
-oczytany i władający poprawną polszczyzną - żeby nie było wstydu go znajomym przedstawić,
-brak problemów ze zdrowiem psychicznym,

pożądane cechy charakteru:
-inteligentny,
-z poczuciem humoru,
-czuły,
-opiekuńczy,
-męski ale wrażliwy kiedy trzeba,
-lubiący zwierzęta (mam kota)
-odpowiedzialny,
-towarzyski i otwarty,
-zaradny,

Cel:
-znalezienie najlepszego z najlepszych kandydatów na chłopa do związku.

Mam zamiar być najbardziej picky jak tylko się da, wybrzydzać, zwracać uwagę na wszystkie szczegóły, mieć ekstremalnie wysokie wymagania - bo mogę. Mój facet to ma być po prostu top of the top.

W następnym poście dam garść statystyk oraz opiszę niektóre smaczki, jakie mi się trafiły.

Tylko wymagasz, pytanie co możesz zaoferować bo z postu wynika że raczej nic

 

[sajjanin86]

Tylko wymagasz, pytanie co możesz zaoferować bo z postu wynika że raczej nic

3 dziury, to i tak bardzo dużo

 

[Greg.]

Tylko wymagasz, pytanie co możesz zaoferować bo z postu wynika że raczej nic

Hm...niby nic, a plan randek już ma w tym jedną za sobą i to z obiektem o pożądanych cechach
No i proszę...

 

[Greg.]

3 dziury, to i tak bardzo dużo

SAJ, mialem Cię za romantyka...

 

[sajjanin86]

SAJ, mialem Cię za romantyka...

Teraz liczy się hajs, wygląd, status społeczny inne cechy są mało przydatne. Życie nauczyło mnie, że nawet romantyk musi mieć kasę.

 

[ergo.]

Teraz liczy się hajs, wygląd, status społeczny inne cechy są mało przydatne. Życie nauczyło mnie, że nawet romantyk musi mieć kasę.

Na słabe przykłady trafiłeś. Wiadomo, że bez jakiejkolwiek pracy być nie można, ale też nie wszystkie kobiety zaglądają Ci w portfel i lecą na status.

 

[sajjanin86]

Na słabe przykłady trafiłeś. Wiadomo, że bez jakiejkolwiek pracy być nie można, ale też nie wszystkie kobiety zaglądają Ci w portfel i lecą na status.

Teraz nie, ale później tak.

 

[Dessi'79]

Teraz nie, ale później tak.

I zstąpił głos donośny, nieprzekonywalny ... Nie ma sensu dyskutować, wyrocznia przemówiła: "będzie źle"...

 

[zFantazja]

Jakiś czas temu zapowiedziałam, że będzie #projektTinder2025

Dzisiaj podzielę się z Wami wstępnymi spostrzeżeniami.

Na początek kilka faktów:
-mój wiek: 28 lat
-wzrost: 167 cm
-nałogi: brak

Czego szukam: stałego związku

Moje oczekiwania/wymagania:
-wzrost powyżej 185 cm (lubię nosić wysokie obcasy),
-zdrowa, umięśniona sylwetka (żadnych bebzonów),
-ładne, zdrowe zęby,
-gęste włosy (no niestety łysina i jakieś zakolaki od razu odpadają),
-wiek: maksymalnie 2 lata młodszy i 4 lata starszy,
-CZYSTY I ZADBANY (ogolony w wiadomych miejscach, czyste paznokcie, pachnący dobrymi perfumami, ubierający się schludnie),
-umiejący tańczyć - konieczność,
-chętny na podróże,
-ustatkowany (dobra, stała praca),
-może być po przejściach ale nie chcę ruchaczy, którzy zaliczali laski dla sportu,
-mający ciekawe zainteresowania którymi może mnie zarazić,
-najlepiej, żeby mieszkał sam,
-bez dzieci (ja raczej nie planuję mieć),
-oczytany i władający poprawną polszczyzną - żeby nie było wstydu go znajomym przedstawić,
-brak problemów ze zdrowiem psychicznym,

pożądane cechy charakteru:
-inteligentny,
-z poczuciem humoru,
-czuły,
-opiekuńczy,
-męski ale wrażliwy kiedy trzeba,
-lubiący zwierzęta (mam kota)
-odpowiedzialny,
-towarzyski i otwarty,
-zaradny,

Cel:
-znalezienie najlepszego z najlepszych kandydatów na chłopa do związku.

Mam zamiar być najbardziej picky jak tylko się da, wybrzydzać, zwracać uwagę na wszystkie szczegóły, mieć ekstremalnie wysokie wymagania - bo mogę. Mój facet to ma być po prostu top of the top.

W następnym poście dam garść statystyk oraz opiszę niektóre smaczki, jakie mi się trafiły.

Tak sobie myślę, skoro nakreśliłaś swój ideał z ekstremalnie wysokimi wymaganiami - jak sama to określiłaś - to należałoby, abyś podała swoje cechy w podobnie rozbudowanej liście. Choćby po to, aby twój ideał nie pisał w ciemno do ciebie, a zapoznał się wstępnie z kim ma do czynienia i czy ty mu odpowiadasz też.

Sam chciałbym wiedzieć na jego miejscu czy skoro wymagasz ustatkowanego mężczyzny z dobrą stałą pracą, to czy ty posiadasz podobną sytuację lub inną.

 

[Sialalalala]

Sam chciałbym wiedzieć na jego miejscu czy skoro wymagasz ustatkowanego mężczyzny z dobrą stałą pracą, to czy ty posiadasz podobną sytuację lub inną.

Wydaje mi się, że w tym eksperymencie nie chodzi o to, żeby znaleźć kogoś równego siebie, tylko możliwie jak najlepszego, z jak najwyższej półki. Dlatego autorka może nic sobą nie reprezentować, nic nie mieć, co robi ten eksperyment ciekawszym. Bo wtedy widać jak wysoko może celować kobieta.