Witam,
mam pytanie do dziewczyn współżyjących bez prezerwatyw. Zastanawiam się czy to normalne co odczuwam. Otóż po stosunku czuję lekkie ale dosyć niekonfortowe pieczenie. Po prostu jak sperma wypływa ze mnie to mnie piecze i szczypie Tylko na zewnątrz - wargi sromowe, a nie pochwa wewnątrz.
Jestem bardzo ciekawa czy tak już musi być, jeśli tak to trudno, jakoś wytrzymam, da się przeżyć :/
mam pytanie do dziewczyn współżyjących bez prezerwatyw. Zastanawiam się czy to normalne co odczuwam. Otóż po stosunku czuję lekkie ale dosyć niekonfortowe pieczenie. Po prostu jak sperma wypływa ze mnie to mnie piecze i szczypie Tylko na zewnątrz - wargi sromowe, a nie pochwa wewnątrz.
Jestem bardzo ciekawa czy tak już musi być, jeśli tak to trudno, jakoś wytrzymam, da się przeżyć :/