Ja to mam nawet marzenie, nie tyle mieć w ustach miękkiego, co patrzeć jak pod moim bacznym spojrzeniem on rośnie od zera bez najmniejszego dotyku. To jest dopiego czelendż. W takin procesie oczy awansują do grona erotycznych gadżetów
Jak mi się uda ta sztuczka, to nie omieszkam się pochwalić.
