Nie lubości i preferencje seksualne

[J23]

Oglądać w filmach można lubić różne rzeczy, jednak samemu w takiej sytuacji być nie zawsze jest przyjemnie. Chciałbym tutaj podzielić się i zebrać wiedzę praktyczną z tego czego zdecydowanie nie lubimy a co lubimy najbardziej, średnio, mniej… Tak aby to było to co faktycznie często robimy i co daje dużą satysfakcję a co wręcz odpycha. Również żeby to było coś co już przerabialiśmy a nie tylko chcielibyśmy to zrobić i myślimy że to byłoby super.

Dla przykładu sam zdecydowanie nie lubię wszelkiego rodzaju przemocy, bicia, poniżania, wulgarności słownej. Owszem, czasami na prośbę zrobię coś takiego lekkiego ale mnie to nie podnieca. Nie lubię grania – udawania czegoś lub kogoś, zachowaniem czy specjalnym przebieraniem. Nie lubię sztuczności i mechanicznego seksu. Tak samo nie lubię mocnego, ostrego seksu.

Piss jest fajny i czymś bardziej wyrafinowanym jednak sama przyjemność nie jest aż tak duża aby do tego często dążyć. Tak samo anal może być lecz nic nadzwyczajnego. Pierwszy raz to zwykła ciekawość a potem to przy okazji pocierania penisem po tej dziurce aż w końcu wpycham go do środka. Zdecydowanie jednak wolę obcowanie z cipeczką.

Najbardziej uwielbiam całowanie, lizanie i delektowanie się poszczególnymi skrawkami ciała ukochanej. Pozycja 69, pozycja od tyłu na boczku, klasyczna w różnych ułożeniach nóg, na pieska, na stojąco z tyłu i z przodu z podniesioną nóżką, najeźdźca przód i tył. Wytryski do cipki, na wargi, na pupę, na brzuszek, na piersi i rozmazywanie tego niczym balsam aż sperma sama wyschnie (nie wycieranie ręcznikiem). Częste zmiany pozycji i szybkości, raczej powoli i dokładnie, masturbacja łechtaczki główką penisa, masturbacja stópkami penisa i wytrysk na paluszki.

 

[J23]

Bardzo istotne dla mnie jest delektować się widokiem. Gdy w nocy najdzie ochota to po chwili włączam światło. Wiem, że dość dużo osób woli to robić w ciemności, pod całkowitym przykryciem itd.

 

[J23]

Niektórzy nawet tutaj nie potrafią zrozumieć jak można lubić, że ktoś podnieca się twoją żoną, że ją pomaca, że poużywa w inny sposób. Ja nie potrafię zrozumieć jak można podniecać się oglądaniem (nie mówiąc już o takich zachowaniach) scen gdy po analu kobieta oblizuje resztki ze środka, albo to wypluwanie z ust do ust

 

[sajjanin86]

i co taka wiedza ma nam dać? nie lepiej pisać bloga, bo tak naprawdę 99% ma to gdzieś co lubisz a co nie... taka jest prawda. I jestem tu bardzo empatyczny.

 

[J23]

i co taka wiedza ma nam dać? nie lepiej pisać bloga, bo tak naprawdę 99% ma to gdzieś co lubisz a co nie... taka jest prawda. I jestem tu bardzo empatyczny.

Masz racje, lepiej kopiować gify i inne strony pornograficzne, lepiej pisać kto teraz się masturbuje albo pisać gdzie złożyło się CV - to wnosi przydatną wiedzę o seksie

 

[sajjanin86]

no faktycznie, jesteś bardziej światowy niż ja w tym temacie. Rób co chcesz, nie moje forum.

 

[J23]

no faktycznie, jesteś bardziej światowy niż ja w tym temacie. Rób co chcesz, nie moje forum.

Człowieku empatyczny, spójrz obiektywnie na swoje wypociny. Oceniasz zainteresowanie moimi postami na 1 % bo jak to obliczyłeś? Dużo piszesz, byle zaistnieć, byle coś klepnąć ale stosunek ilości postów do forumowych akceptacji mówi za siebie. Ekspert seksu - ha ha ha , chyba gaduła, nic nie robie i tu pisze.

 

[Damiano9333]

Ja nie rozumiem sikania na kogoś.
Za to bardzo lubię od dłuższego czasu taki lekki ekshibicjonizm. Nie mówię o lataniu z ptakiem po parku. Lubię na kamerkach być, wystarczy, że kobieta tylko mnie ogląda.

 

[Banisteriopsis2]

zdecydowanie nie lubię wszelkiego rodzaju przemocy, bicia, poniżania, wulgarności słownej.

Też tego nie lubię. Zarówno robić, jak i oglądać.

Tak samo nie lubię mocnego, ostrego seksu.

j/w - choć oczywiście jest kwestią mocno umowną i uznaniową, co jest mocnym ostrym seksem, a co nie.

Najbardziej uwielbiam całowanie, lizanie i delektowanie się poszczególnymi skrawkami ciała ukochanej.

Tak samo.

masturbacja stópkami penisa i wytrysk na paluszki.

Akurat tego nie lubię. Zdecydowanie wolę dłonią/ustami niż stopami.
Natomiast całować kobiece stopy jak najbardziej lubię.
Dodam, że zupełnie nie rozumiem, jak kogokolwiek może podniecać tzw. cuckold w jakiejkolwiek formie (stosunkowo niedawno dowiedziałem się, że jest coś takiego i co to znaczy). A wszelkie tematy z tym związane uważam za jedne z najbardziej niesmacznych, antyromantycznych i antyerotycznych.
Zupełnie też nie rozumiem, jak można chcieć komukolwiek wysyłać zdjęcia swoich genitaliów. Ani jak można robić sobie zdjęcia genitaliów - mnie by coś takiego w ogóle nie przyszło do głowy. Uważam to za totalnie chore i zboczone - nic, tylko tłuc młotkiem po łbach tych, którzy takie coś robią.

 

[NaWesoło]

Każdy ma jakieś preferencje seksualne. Ogólnie żadnych raczej nie potępiam o ile nie wyrządzają nikomu krzywdy.

Udawanki w łóżku zdecydowanie mnie irytują i zniechęcają. Najbardziej kręci mnie w łóżku chyba fakt że wiem co ta konkretna kobieta lubi i potrafię sprawić że będzie jej dobrze dlatego właśnie uważam że hiperbolizowanie emocji czy udawanie zabija cała frajdę.

Sex czysto mechaniczny jest dość denny i poprostu nudny, a przynajmniej ja tak go odbieram. Nieważne z kim się uprawia sex wygląda to tak samo i z czasem poprostu nudzi.

Co do ostrego sexu jestem na tak. Na codzien staram się nad sobą panować bo siły mam zdecydowanie więcej niż mi potrzeba, ale gdy oboje mamy ochotę na coś takiego to z wielką chęcią. Lubię dominację ale bez jakiegoś bicia czy poniżania.

Mogę dorzucić że uwielbiam w łóżku kontakt wzrokowy. Ogólnie na codzien raczej patrzę ludziom w oczy i zazwyczaj wywołuje to zakłopotanie. W łóżku jednak mam wrażenie że ta osoba skupia na mnie całą swoją uwagę i wie by że ja robię dokładnie tak samo.

 

[J23]

Też tego nie lubię. Zarówno robić, jak i oglądać.

j/w - choć oczywiście jest kwestią mocno umowną i uznaniową, co jest mocnym ostrym seksem, a co nie.

Tak samo.

Akurat tego nie lubię. Zdecydowanie wolę dłonią/ustami niż stopami.
Natomiast całować kobiece stopy jak najbardziej lubię.
Dodam, że zupełnie nie rozumiem, jak kogokolwiek może podniecać tzw. cuckold w jakiejkolwiek formie (stosunkowo niedawno dowiedziałem się, że jest coś takiego i co to znaczy). A wszelkie tematy z tym związane uważam za jedne z najbardziej niesmacznych, antyromantycznych i antyerotycznych.
Zupełnie też nie rozumiem, jak można chcieć komukolwiek wysyłać zdjęcia swoich genitaliów. Ani jak można robić sobie zdjęcia genitaliów - mnie by coś takiego w ogóle nie przyszło do głowy. Uważam to za totalnie chore i zboczone - nic, tylko tłuc młotkiem po łbach tych, którzy takie coś robią.

No fajnie, że podzieliłeś się swoimi preferencjami. Odpowiedzi jak najbardziej w temacie i widzę, że aktywnie dyskutujesz tu już długo. Rozumiem też, dlaczego nie rozumiesz preferencji innych i dość powszechnych. Zapewne gdy nabędziesz większe doświadczenie praktyczne, to inaczej na to spojrzysz. Może też zastanowisz się we własnych wypowiedziach zupełnie pozbawionych empatii.