Mam problem Otóż nijak nie potrafię dostatecznie podniecić mojego chłopaka poprzez masturbację. Dzięki mnie nigdy nie doznał orgazmu, nawet jesli robiłam mu loda. Dodam że jesteśmy swoimi pierwszymi partnerami. Pomimo, że jesteśmy ze sobą kilka miesięcy on nadal nałogowo sie masturbował i niedawno za moja namową przystopował do jednego raza na tydzień. Czy nie moge go podniecic dlatego, że jest zbyt "wyrobiony" i trudno jest mi dopasować się do jego wymogów? gdy mowie mu zeby powiedział co jest nie tak mówi ze On jest już 'weteranem wojennym' i mówi się trudno, że przeżyje to. jestem tym załamana bo chciałabym sprawić mu przyjemność wiekszą niz on sam moze sobie zapewnić. Czy niektórzy z was też mieli podobne przypadki? prosze o pomoc