Pamiętam jak swojej żonie, wtedy dziewczynie, pierwszy raz odważyłem się wsunąć głębiej dłoń pod spodnie. Byłem strasznie ciekawy co ma tam na dole. Ku mojemu zaskoczeniu poczułem wyraźny dotyk włosków. Kilka może kilkanaście dni później, mieliśmy okazję być sami. Jak zdjęła majteczki to moim oczom ukazał się piękny irokezik ze starannie wygolonymi boczkami. Mieliśmy wtedy po 23-24 lata. Do dziś mam w pamięci ten obrazek
.
Przez jakiś czas miała taką fryzurkę tam na dole. Aż pewnego dnia gdy wsunąłem dłoń pod jej majteczki to poczułem gładką skórę. Myślałem, że serce mi wyskoczy z klatki z wrażenia
Obecnie moja żona ma juz bliżej czterdziestki i goli się na łyso. Choć czasem z braku czasu nosi lekką szczecinke. Rzadko chce jej się bawić w paseczek