Jak tylko chęć najdzie, a po 4 dniach postu to będzie kilka sesji na pewno. Jako miłośnik kąpieli, to jest cały rytuał, kąpiel, do wody kule do kąpieli, sól do kąpieli, masę żelu, płynu coby piany było sporo. Świeczka zapalona, a do wanny, masturbator, dildo żeby prostatę pobudzać i po wstępnie i rozluźnieniu ciała, dildo w tyłek...masturbator na panisa i powolny masaż, z głębokimi oddechami, żeby spotęgować napięcie, orgazm jest tak silny, że nie da się wyjść z wanny przed dobre 20 minut, a takich sesji jest kilka i sperma leje się potokami. To jest najbliższy plan na kąpiel i zabawę solo.