To co jest dobre dla jednego może się nie sprawdzać dla drugiego, ale lubię w sobie to, że po pierwsze uwielbiam dawać i sprawiać przyjemność. Nic mnie mocniej nie nakręca niż jak widzę, że jemu jest dobrze.
Jestem otwarta na eksperymenty, spełnianie wszelkich fantazji, mam tylko kilka granic, które na szczęście są też granicami partnera więc wychodzi na to, że możemy wszystko co chcemy.
Z wiekiem moje libido wystrzeliło w kosmos i najchętniej uprawiałabym seks aż padnę z wycieńczenia. Wcześniej pisałam, że aż partner padnie, ale życie wiele weryfikuje i to ja jednak szybciej odklepuję bo kolejnego orgazmu nie zniosę, ale tu przychodzi z pomocą anal

Mam spore doświadczenie i wiem, że umiem wprowadzić faceta w pewne tematy tak jak trzeba i jestem przy tym cierpliwa.
Aby nauczyć się głębokiego gardła zaczynałam od trenowania w domu, a wszystko aby sprawić większą radość partnerowi, w końcu sama znalazłam w tym coś co mnie nakręca.
Lubię też podkręcać temperaturę kiedy jesteśmy daleko.