Narkotyki

[Grzeczna]

Przykra sytuacja Może spróbujcie terapii hormonalnej?! Nie potrzebne są Dragi by mu furczał i był napalony... Testosteron robi wspaniałą robotę. Ja przyjmuje i z ręką na sercu muszę przyznać że czuje się jak Młody bog Nie dość że forma jest to jeszcze kutas jest na zawołanie🫡

Nie wiem czy bym chciała, musiałabym się zorientować jakie są za a jakie są przeciw całokształtu, nie chciałabym żeby zrobił sobie krzywdy .

 

[Grzeczna]

Rozmowy narkomanów ....
A nie wpadłaś na to że to nie spadek libido tylko zwykłe znużenie i znudzenie stałą partnerką? Do tego .... jak facet nie umie długo to dupa z niego a nie kochanek.

Nie wiem nie podejrzewałabym że to znużenie mną, bo rozmawiamy dużo i przyjaźniliśmy się od wielu lat, więc wiem jak wyglądały jego związki jak się zachowywał wobec innych kobiet które mu się nudziły lub po prostu im się nie układało. Znam go bardzo dobrze, ale mimo wszystko,to on mi powiedział że ma mniejsze libido. Przez leki, nie może dojść drugi raz, czasem nawet i pierwszy i po prostu mu się nie chce. Tobie by się chciało ruchać gdybyś nie dochodził ? Myślę że to by było bardzo wkurwiajace .Nie jestem kobietą która by się obraziła gdyby powiedział mi że się po prostu mu znudziłam. Obydwoje szukamy czegoś poważnego i ukrywanie takich rzeczy by nam tylko zaszkodziło, bo nikt przecież nie chce marnować czasu i żyć nieszczęśliwy w związku szczególnie, że nie jesteśmy małżeństwem ani nie mamy żadnych dzieci.
Może i do dupy z niego kochanek, szczególnie jak rozregulował organizm dragami, ale wiem, że stara się jak może dla mnie, a ja będę go wspierać, bo taka jest właśnie miłość.

 

[Barteq1]

Poznałam się z moim facetem na długim ciągu na narkotykach, od strony faceta często wygląda to tak, że libido ma się większe, po niektórych narkotykach kutas nie staje, a jak staje to ciężko dojść. Ze strony kobiety zazwyczaj to większe libido. Obydwie strony są bardziej odważne i kreatywne.
Ja zawsze byłam odważna, pomysłowa i libido miałam duże, więc u mnie za dużo w tej strefie narkotyki pomagały, mojemu facetowi owszem. Kiedyś dużo się bzykaliśmy, całe dnie spędzałam z jego kutasem przed twarzą, ale wiadomo,albo związek, albo dragi, więc obydwoje zmieniliśmy życie i teraz to tak nie wygląda. On nie ma takiego libido jak ja. Jak już dochodzi do zbliżenia do jest szybki finał a nie dojdzie drugi raz i przez to mu się nie chce, albo w ogóle nie dojdzie. A ja jestem wiecznie napalona i niewyżyta. Mam nadzieję, że z wiekiem albo mu się zachce albo mi się odechce. Bo tak się nie da żyć, nie chcę żeby on się niszczył narkotykami, z masturbacji nie mam przyjemności takiej, a o zdradzie nie ma mowy, bo bardzo go szanuje i bardzo się kochamy.

Trudna sytuacja, wieczne obywanie się ręką jest trudne

 

[Grzeczna]

Trudna sytuacja, wieczne obywanie się ręką jest trudne

Bardzo trudna, zresztą powiem wam szczerze, że zabawianie się ręką też mi nie idzie dobrze , trudno mi się podniecić na tyle żeby dojść, a zdrada nie wchodzi w grę. Po pierwsze, nie byłabym w stanie, a po drugie to jestem Demiseksualna, musiałabym zbudować z kimś więź mocniejsza niż mam teraz, żeby czerpać z tego frajdę, a to jest niemożliwe, bo uważam, że jesteśmy dopasowani w 99% i z nikim nie dam rady się tak dogadać. Musiałabym spotkać jego brata bliźniaka z większym libido i tyle.

 

[Armando88]

Bardzo trudna, zresztą powiem wam szczerze, że zabawianie się ręką też mi nie idzie dobrze , trudno mi się podniecić na tyle żeby dojść, a zdrada nie wchodzi w grę. Po pierwsze, nie byłabym w stanie, a po drugie to jestem Demiseksualna, musiałabym zbudować z kimś więź mocniejsza niż mam teraz, żeby czerpać z tego frajdę, a to jest niemożliwe, bo uważam, że jesteśmy dopasowani w 99% i z nikim nie dam rady się tak dogadać. Musiałabym spotkać jego brata bliźniaka z większym libido i tyleZasiegni

Nie wiem czy bym chciała, musiałabym się zorientować jakie są za a jakie są przeciw całokształtu, nie chciałabym żeby zrobił sobie krzywdy .

Właśnie tak, zasięgnij choć powierzchownie wiedzy w owym temacie a sama się przekonasz Wystarczy zrobic badania krwi odnośnie hormonów, zapytać lekarza czy nie będzie kolidować z zarzywanymi substancjami które spożywa i cześć
Pozdrawiam

 

[Grzeczna]

Właśnie tak, zasięgnij choć powierzchownie wiedzy w owym temacie a sama się przekonasz Wystarczy zrobic badania krwi odnośnie hormonów, zapytać lekarza czy nie będzie kolidować z zarzywanymi substancjami które spożywa i cześć
Pozdrawiam

Ale skąd brać ten testosteron? Widziałam jak handlują tym na czarnym rynku. To nie jest takie tanie.

 

[Soulmate86]

Uprawialiscie seks po narkotykach ? Jak wrażenia?

Próbowałam i odczucia są nieziemskie.
Czułam sie tak, jakby facet rżnął nie tylko moje ciało, ale i mózg.
Niestety podobało mi się za bardzo i wole do tego nie wracać.

 

[Pawelek6991]

Ja uwielbiam seks po narkotykach. Szczególnie po . Biorę do tego kamagre i mogę ruchać po 3 godziny bez przerwy. Oczywiście partnerce to musi odpowiadać

 

[Grubykutas]

Zależy po jakich narkotykach bo to dość ogólne pytanie. Mi po ziołem się poprostu nie chce a nawet jak się chce to jestem na tyle rozkojarzony że raczej sobie daruję bo to będzie trochę trwać. Po amfie jest ostro i długo ale szału jakoś specjalnie nie ma i często nie mogę dojść, po MDMA jest naprawdę nieźle ale jak się przesądzi z dawką to faktycznie może nie stać albo omamy strasznie rozpraszają. Jakbym miał wybrać to MDMA 0,2 na wrzutkę i robi robotę.

Priv

 

[WscieklyRuchacz]

Chuyowe narkotyki bierzecie po trawie sa mega lepsze doznania, stac stoi conajwyzej sie wiecej naruchasz zeby dojsc. Ale po extasy ooo to sie dzieje. Cos jak trawa ale x10. Polecam kazdemu, zabawa dla calej rodziny!

 

[Grubykutas]

Chuyowe narkotyki bierzecie po trawie sa mega lepsze doznania, stac stoi conajwyzej sie wiecej naruchasz zeby dojsc. Ale po extasy ooo to sie dzieje. Cos jak trawa ale x10. Polecam kazdemu, zabawa dla calej rodziny!

Priv

 

[Pawelek6991]

Priv

Pierwszy raz ktoś mi mówi że po trawie jest zajebisty seks

 

[Pawelek6991]

Poznałam się z moim facetem na długim ciągu na narkotykach, od strony faceta często wygląda to tak, że libido ma się większe, po niektórych narkotykach kutas nie staje, a jak staje to ciężko dojść. Ze strony kobiety zazwyczaj to większe libido. Obydwie strony są bardziej odważne i kreatywne.
Ja zawsze byłam odważna, pomysłowa i libido miałam duże, więc u mnie za dużo w tej strefie narkotyki pomagały, mojemu facetowi owszem. Kiedyś dużo się bzykaliśmy, całe dnie spędzałam z jego kutasem przed twarzą, ale wiadomo,albo związek, albo dragi, więc obydwoje zmieniliśmy życie i teraz to tak nie wygląda. On nie ma takiego libido jak ja. Jak już dochodzi do zbliżenia do jest szybki finał a nie dojdzie drugi raz i przez to mu się nie chce, albo w ogóle nie dojdzie. A ja jestem wiecznie napalona i niewyżyta. Mam nadzieję, że z wiekiem albo mu się zachce albo mi się odechce. Bo tak się nie da żyć, nie chcę żeby on się niszczył narkotykami, z masturbacji nie mam przyjemności takiej, a o zdradzie nie ma mowy, bo bardzo go szanuje i bardzo się kochamy.

Mam dokładnie tak samo jak twój facet. Człowiek już zawsze będzie pamiętał jak wyglądał seks po narko. I po prostu będzie mu tego brakować.,. Ja po narko czasem i 2h bez przerwy mogę. A na trzeźwo kilka min i koniec

 

[Grubykutas]

Priv

 

[3cityGrzegorz]

Z żoną parę razy do roku (2-4) robimy sobie kilkugodzinna sesje seksualna, albo na MDMA albo na krysztale. Polecamy oba, seks jest dziki, niczym nie skrępowany, bardzo dużo wtedy eksperymentujemy

 

[Pawelek6991]

Z żoną parę razy do roku (2-4) robimy sobie kilkugodzinna sesje seksualna, albo na MDMA albo na krysztale. Polecamy oba, seks jest dziki, niczym nie skrępowany, bardzo dużo wtedy eksperymentujemy

Kryształ + kamagra i całą noc idzie ruchać

 

[kyiubi]

Od 3 dni nie spie tylko robie niegrzeczne rzeczy juz nie mam czym sie spuszczac

 

[majkimajk83]

Z żoną spróbowaliśmy jakiś czas temu MDMA. Nigdy wcześniej nie braliśmy żadnych tego typu używek.
Jakby to powiedzieć... wrażenia są spektakularne
Trzeba do tego się odpowiednio przygotować i wszystko robić z głową a takie doświadczenie tylko wzmocni związek.

 

[niezrozumiana]

Poznałam się z moim facetem na długim ciągu na narkotykach, od strony faceta często wygląda to tak, że libido ma się większe, po niektórych narkotykach kutas nie staje, a jak staje to ciężko dojść. Ze strony kobiety zazwyczaj to większe libido. Obydwie strony są bardziej odważne i kreatywne.
Ja zawsze byłam odważna, pomysłowa i libido miałam duże, więc u mnie za dużo w tej strefie narkotyki pomagały, mojemu facetowi owszem. Kiedyś dużo się bzykaliśmy, całe dnie spędzałam z jego kutasem przed twarzą, ale wiadomo,albo związek, albo dragi, więc obydwoje zmieniliśmy życie i teraz to tak nie wygląda. On nie ma takiego libido jak ja. Jak już dochodzi do zbliżenia do jest szybki finał a nie dojdzie drugi raz i przez to mu się nie chce, albo w ogóle nie dojdzie. A ja jestem wiecznie napalona i niewyżyta. Mam nadzieję, że z wiekiem albo mu się zachce albo mi się odechce. Bo tak się nie da żyć, nie chcę żeby on się niszczył narkotykami, z masturbacji nie mam przyjemności takiej, a o zdradzie nie ma mowy, bo bardzo go szanuje i bardzo się kochamy.

Grubo. A powiedz mi, jesteś uzależniona od dragów czy od czasu do czasu lubiłaś wciągać?

 

[Banisteriopsis2]

Nie próbowałem i nie zamierzam.
Nie interesują mnie stymulanty.
Depresanty zresztą też nie, choć akurat tego raczej nie biorą przed seksem ludzie praktykujący tzw. chemsex, z tego co wiem.
Nie widzę powodu sięgania po coś, co niszczy zdrowie - fizyczne i psychiczne. Po coś, co ma działanie uzależniające.
Z wymienionych w tym temacie rzeczy jedyne, odnośnie czego nie zarzekam się, że nigdy nie spróbuję, to MDMA - choć niekoniecznie jako "wspomagacz" przed seksem. Alexander Shulgin stwierdził, że MDMA ma potencjał terapeutyczny, i w ostatnim czasie coraz częściej mówi się o legalizacji tego środka jako leku psychotropowego na receptę.
No ale dostępne na czarnym rynku ecstasy to często nie czyste MDMA, tylko MDMA zmieszane z amfetaminą lub innym świństwem, więc chyba i tak lepiej nie ryzykować.

Próbowałam i odczucia są nieziemskie.
Czułam sie tak, jakby facet rżnął nie tylko moje ciało, ale i mózg.

O jakiej substancji mówisz?