hehehe Pewna osoba odpaliła mi jedno wspomnienie
Postanowiłam się z Wami podzielić moim przeżyciem sprzed kilku lat
Sami oceńcie . To się wydarzyło naprawdę ;D
Pojechałam z mężulkiem na grzyby po 30 min spacerku po lesie mąż mówi :
- ale bym cię teraz wypieprzył
Odpowiedziałam mu że na pewno są tu ludzie, którzy też zbierają grzyby ( zawstydziłam się lekko) ale on dalej drążył temat :
- oj choć !!! zobacz jak mi kutas uwiera ciężko mi się skupić na zbieraniu grzybów ;D Zsunął spodnie i z uśmiechem , trzymając kutaska szepnął :
- zobacz jakiego mam dla ciebie prawdxiwka
Jak zobaczyłam tak zwartego i gotowego do akcji penisa oparłam się o drzewo i wypięłam tyłeczek . Rozpięłam dżinsy ,a mąż mi je zsunął do kolan. I zaczął mnie delikatnie powoli masować twardym kutaskiem aż moja muszelka puściła soczki ( teraz już tek na samo wspomnienie mam mokro )
Złapałam się mocniej drzewa , on zaczął mnie pieprzyć . Po chwili w odległości 100 - 150m zobaczyłam faceta koło 50tki . Miałam ochotę przerwać naszą zabawę i szybko ubrać gacie i zwiewać . Ale ten koleś oparł się o drzewo i zaczął masować się po kroczu . Pomyślałam wtedy âŚ..dlaczego mi ma być tylko dobrze nie sobie popatrzy;D Jak będzie szedł w naszą stronę wtedy zareaguje.
Mąż pieprzy mnie od tyłu, a ja obserwuję gościa w pewnej chwili koleś wyjmuje sterczącego swoje przyjaciela i zaczyna jazdę na ręcznym . Tak mnie to podnieciło że zaczęłam kręcić dupką i pojękiwać aż mnie maż uciszał .
Powiedziałam wtedy do niego żeby mnie mocniej pieprzył ,że jestem jego suczką itd. Pchnięcia były mocniejsze orgazm blisko podglądacz właśnie się spuścił lekko wijąc się koło drzewa. Mąz wyszeptał :- kurrrrrr nie wytrzymam i się we mnie spuścił. kiedy ogarnęłam się po orgazmie i spojrzałam w dal już gościa nie było ....
Później jak się kochaliśmy to długo fantazjowałam ,że ktoś nas obserwuje i robi sobie dobrze z ukrycia w oddali .
taka historia
Postanowiłam się z Wami podzielić moim przeżyciem sprzed kilku lat
Sami oceńcie . To się wydarzyło naprawdę ;D
Pojechałam z mężulkiem na grzyby po 30 min spacerku po lesie mąż mówi :
- ale bym cię teraz wypieprzył
Odpowiedziałam mu że na pewno są tu ludzie, którzy też zbierają grzyby ( zawstydziłam się lekko) ale on dalej drążył temat :
- oj choć !!! zobacz jak mi kutas uwiera ciężko mi się skupić na zbieraniu grzybów ;D Zsunął spodnie i z uśmiechem , trzymając kutaska szepnął :
- zobacz jakiego mam dla ciebie prawdxiwka
Jak zobaczyłam tak zwartego i gotowego do akcji penisa oparłam się o drzewo i wypięłam tyłeczek . Rozpięłam dżinsy ,a mąż mi je zsunął do kolan. I zaczął mnie delikatnie powoli masować twardym kutaskiem aż moja muszelka puściła soczki ( teraz już tek na samo wspomnienie mam mokro )
Złapałam się mocniej drzewa , on zaczął mnie pieprzyć . Po chwili w odległości 100 - 150m zobaczyłam faceta koło 50tki . Miałam ochotę przerwać naszą zabawę i szybko ubrać gacie i zwiewać . Ale ten koleś oparł się o drzewo i zaczął masować się po kroczu . Pomyślałam wtedy âŚ..dlaczego mi ma być tylko dobrze nie sobie popatrzy;D Jak będzie szedł w naszą stronę wtedy zareaguje.
Mąż pieprzy mnie od tyłu, a ja obserwuję gościa w pewnej chwili koleś wyjmuje sterczącego swoje przyjaciela i zaczyna jazdę na ręcznym . Tak mnie to podnieciło że zaczęłam kręcić dupką i pojękiwać aż mnie maż uciszał .
Powiedziałam wtedy do niego żeby mnie mocniej pieprzył ,że jestem jego suczką itd. Pchnięcia były mocniejsze orgazm blisko podglądacz właśnie się spuścił lekko wijąc się koło drzewa. Mąz wyszeptał :- kurrrrrr nie wytrzymam i się we mnie spuścił. kiedy ogarnęłam się po orgazmie i spojrzałam w dal już gościa nie było ....
Później jak się kochaliśmy to długo fantazjowałam ,że ktoś nas obserwuje i robi sobie dobrze z ukrycia w oddali .
taka historia
Ostatnia edycja: