Na co seksualnego macie teraz ochotę?

[getafix900]

Mam ochotę zrobić soczystą minetkę długo i namiętnie

 

[NiegrzecznaAshley]

Mam ochote lizac namietnie kutasa na kolanach, podczas, gdy facet masuje mi wlosy i mruczy: ,,ooo tak mala dzi.wko"

 

[Kornix666]

Mam ochote lizac namietnie kutasa na kolanach, podczas, gdy facet masuje mi wlosy i mruczy: ,,ooo tak mala dzi.wko"

Ashley!!!!!!!!!! MMM

 

[trybel1]

na śliczną , młodą , mokrą , smaczną cipcię

 

[Seksiak]

Mam ochotę na jakaś starsza ode mnie z seksowna figura która uwielbia lizać kutasa
Jest jakaś chętna?

 

[artekcc]

na zaspokojenie, dzikie szczere, dla obu osób bez tabu, z korzyścią..obupólną

 

[wPonczoszkachPrzezZycie]

Na soczystą minetkę

 

[NiegrzecznaAshley]

Mam ochote kleknac przed facetem i zabawic sie jego pala, potem podstawic mu cipeczke do mocnego wyruchania, a potem dac mu dupcie do mocnego wydymania

 

[On1001]

Mam ochotę na jakąś dłuższą zabawę. Zabrać ją na zakupy, kupić jej jakąś fajną suknie, coś eleganckiego, zabrać ją na kolacje, do jakieś lepszej restauracji. A gdybyśmy już byli przed restauracją, podarowałbym jej dodatkowy podarunek, małe wibrujące jajeczko, oczywiście zostawiając pilocik dla siebie. Kazałbym jej wsunąć je sobie do dziurki i obserwował później jak próbuje na spokojnie zjeść zamówione danie, podczas gdy ja ciągle jej w tym przeszkadzam. W trakcie posiłku szepnąłbym jej że chce moją zabawkę z powrotem razem z jej bielizną, zostawiając jej kwestie tego jak to załatwi. Ostatecznie wychodzimy zaraz po daniu głównym, ona doskonale wie co czeka ją w domu. Liczę że gdy dotrzemy nie będzie się już opierać gdy po kilku mocnych zachłannych pocałunkach sprowadzę ją, trzymając za włosy z tyłu, na kolana, aby dostała w końcu swój zasłużony deser.

 

[Amewa]

Mam ochotę na jakąś dłuższą zabawę. Zabrać ją na zakupy, kupić jej jakąś fajną suknie, coś eleganckiego, zabrać ją na kolacje, do jakieś lepszej restauracji. A gdybyśmy już byli przed restauracją, podarowałbym jej dodatkowy podarunek, małe wibrujące jajeczko, oczywiście zostawiając pilocik dla siebie. Kazałbym jej wsunąć je sobie do dziurki i obserwował później jak próbuje na spokojnie zjeść zamówione danie, podczas gdy ja ciągle jej w tym przeszkadzam. W trakcie posiłku szepnąłbym jej że chce moją zabawkę z powrotem razem z jej bielizną, zostawiając jej kwestie tego jak to załatwi. Ostatecznie wychodzimy zaraz po daniu głównym, ona doskonale wie co czeka ją w domu. Liczę że gdy dotrzemy nie będzie się już opierać gdy po kilku mocnych zachłannych pocałunkach sprowadzę ją, trzymając za włosy z tyłu, na kolana, aby dostała w końcu swój zasłużony deser.

Naprawdę dobre

 

[On1001]

Naprawdę dobre ��

Żeby było jeszcze z kim to by było idealnie

 

[Amewa]

Żeby było jeszcze z kim to by było idealnie

Chętnych kobiet jest wiele ;-)

 

[On1001]

Chętnych kobiet jest wiele ;-)

No tak, ale ona też musi mieć to coś, ten erotyczny błysk w oku

 

[NiegrzecznaAshley]

Mam ochotke zabawic sie w sniezynke I ciagnac kutasa dlugo i namietnie, do spustu na buzke

 

[Blowjob Maniac]

Na... spuszczenie się!

 

[Misteruv]

Mam ochote wylizac jakąś ładną cipeczke

 

[tpo]

Żeby żona ujeżdżał mi twarz, waliła mi Freda, zrobiła loda do wytrysku a na koniec przekazała cała spermę. Niestety na zgodę na wytrysk w jej ustach nie mam co liczyć, bo okropnie nie lubi smaku spermy. Na szczęście poza tym oral lubi, i wytryski w jej pochewkę też.

 

[NiegrzecznaAshley]

Na to, zeby usiasc facetowi na kolankach okrakiem i przodem do niego, calowac sie z nim goraco z jezyczkiem i masowac mu pale, a po chwili, zeby mi szepnal do uszka, zebym zeszla nizej i mu ciagnela, nazywajac mnie swoja obciagara

 

[Mortimer]

na to, żeby jaka laska osiadła mi na twarzy.

- - - Zaktualizowano - - -

Na to, zeby usiasc facetowi na kolankach okrakiem i przodem do niego, calowac sie z nim goraco z jezyczkiem i masowac mu pale, a po chwili, zeby mi szepnal do uszka, zebym zeszla nizej i mu ciagnela, nazywajac mnie swoja obciagara

chcialbym cie miec tutaj teraz, mogla byc opierdalac kutasa.

- - - Zaktualizowano - - -

Ashley moje jaja sa wciaż pełne spermy

 

[On1001]

Chwile się zastanawiałem gdzie by to wrzucić. Trochę opowiadanie, trochę fantazje, z pewnością miałbym też na to ochotę. Ostatecznie aby wpasować się w temat przyjmuje wersję że mam ochotę na seks który by wyglądał jakoś tak

Dziś na spokojnie. Siadam w fotelu i przyglądam Ci się długo. Zaczynasz się rozbierać tak jak prosiłem chwile wcześniej, powoli, subtelnie, bez pośpiechu. Gdy dochodzisz do bielizny od dawna mój penis stoi twardo nie mogąc się doczekać co będzie dalej. Gdy jesteś już naga wstaje, podchodzę i zdecydowanym pchnięciem posyłam Cię na łóżko. Wyciągam najpierw opaskę przewiązując Ci oczy, później liny aby unieruchomić twoje ręce. Jesteś do mojej dyspozycji, wiem że mogę zrobić z Tobą co zechcę. Zdejmuje ubranie i zaczynam moją grę. Obsypuje twoje ciało pocałunkami, zaczynając od dłoni, idąc w górę do szyi, z każdym zbliżam się do twoich piersi. Gdy już tam jestem zaczynam pieścić je moim językiem, delikatnie przygryzam brodawki. Gdy moje usta zajmują się górą, moje palce błądzą po twoich udach. Jednym ruchem rozszerzam nogi a następnie wsuwam mój palec w twoją szparkę. Nie trzeba mi nawilżenia, od dawna jesteś wilgotna. Wyjmuje palec i daje Ci posmakować twoich soczków, oboje uwielbiamy ten smak. Moje usta zaczynają kierować się niżej, na brzuch, wewnętrzną stronę ud aż w końcu spragnione przywierają do twego najwrażliwszego punktu. Bawiąc się twoją łechtaczką kilka razy schodzę niżej aby wsunąć do środka mój język. Szybko jednak zamieniam go na palec. Najpierw jeden, potem dwa. Wchodzą i wychodzą próbując Ci dać jak najwięcej rozkoszy. Obserwuje twoje reakcje, wsłu***** się w twoje jęki, coraz głośniejsze z każdą chwilą. W końcu widzę jak twoje ciało wygina się w lekki łuk, czuje że w tej chwili całkowicie straciłaś panowanie. Wiedząc że to ten moment, gdy wijesz się w spazmach rozkoszy, błyskawicznie zmieniam pozycje, zarzucam twoje nogi na moje barki i wchodzę w Ciebie jednym solidnym pchnięciem. Tutaj subtelności się kończą, biorę Cie mocno, szybko, gwałtownie. Będąc podnieconym do granic możliwości nie wytrzymuje długo tego tempa, dochodzę zalewając Cię moją spermą. Daje sobie krótką chwilę aby nacieszyć się tą sytuacją, wychodzę, twoje nogi opadają. Odwiązuje sznury, zdejmuje opaskę. Zaczynam Cię całować, namiętnie, znów wracając do spokojnego tempa. W przerwie między jednym pocałunkiem a drugim uśmiechasz się, gdy pytam dlaczego, mówisz że dalej czujesz smak samej siebie na moich ustach. Zaczynasz go zlizywać, nie protestuje, wiem że to lubisz. Doskonale to rozumiem, sam go uwielbiam. Kładę się obok na plecach, Ty kładziesz się na boku przy mnie, jedną ze swoich nóg kładziesz na moich, głowę na mojej klatce piersiowej. Pytasz o czym myślę, odpowiadam że o Tobie, w zasadzie to prawda, choć resztę przemilczam. Opisywanie wizji Ciebie z korkiem analnym w kształcie lisiej kity w tyłku jakoś nie pasuje mi do nastroju, zostawiam sobie ten obraz na kiedy indziej i skupiam się na twoich włosach. Chyba czas na drugą rundę...