Po chwili skończyła się wycierać, owinęła ręcznikiem i podeszła w naszą stronę. Owinęła tak, że o ile piersi miała w miarę zasłonięte, to dół ręcznika fruwał ukazując jej brzuszek i cipkę, kiedy szła w naszym kierunku. podeszła do mnie i pocałowała w policzek, jednocześnie szepcąc mi do ucha: dalej tego chcesz? Wiem, co miała na myśli i zrobiło mi się w dwójnasób gorąco. Nie mogłem nic powiedzieć, więc tylko kiwnąłem głową. Ania głośno wtedy powiedziała: Dobra skarbie idź się wytrzyj, a ja sobie tutaj siądę. Mówić to uśmiechnęła się do naszego gospodarza: wybacz, ale twoje krzesła są trochę twarde, możemy usiąść na łóżku? Nasz gospodarz w lekkiej panice spojrzał na mnie. Uśmiechnąłem się do niego z aprobatą i pokiwałem potakującą głową. Spojrzał na Anie i powiedział: zapraszam serdecznie. Kiedy oni siadali na łóżku, ja podszedłem pod tą samą ścianę, gdzie przed chwilą stała Ania i zacząłem się wycierać. Jednak nasz gospodarz tym razem ne na mnie patrzyła. Ania usiadła tak, że widać było jedną z jej pięknych, sporych piersi i nie do końca zasłonięta była jej cipka. Nie kryjąc się już wcale patrzył na nią z pożądliwością, głośno przełykając ślinę.. Ostatnia część jeżeli chcecie będzie albo wieczorem, albo rano jutro.