Są częstym zjawiskiem tylko skrycie ukrywanym przez obie strony ,tak samo jak relacje ojciec -corka,wnuk-babcia,ziec-tesciowa,synowa-tesc itp.poniewazbwszystko zaczęło sie od arki Noego bo z kim synowie współżyli w niektórych krajach kazirodztwo jest zezwolone i nie widzę nic w tym strasznego gdy oboje to tolerują .Dla mnie jako kobiety i matki jest jest to też bardzo dziwne a wręcz nie realne.
Ciekawe czy takie relacje matka - syn bywają częstym zjawiskiem?

