Nie, ale mam ciekawe wspomnienie sprzed lat

To było prawie 20 lat temu

Temat wideo czatów może i już istniał, ale ja nie miałem o takich rzeczach pojęcia

Poznałem koleżankę na wakacjach, dziewczynę z drugiego końca Polski, fajnie spędziliśmy czas i wymieniliśmy się numerami. Po wakacjach pisaliśmy dużo i w końcu nasze pogadanki przybrały charakter mocno erotyczny

W trakcie, którejś 'sesji' zaproponowałem przygotowanie autorskiego filmu z robótek ręcznych i moja propozycja spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem

Miałem w domu kamerę miniDV i zrobiłem film z finiszu

potem trzeba było to zgrać z taśmy i posłać. Zachodu jak przy pełnometrażowej fabule! Niestety w zamian mogłem liczyć tylko na kilka niewyraźnych zdjęć

Wiem, że brzmi to infantylnie, ale wtedy, to było mega podniecające doznanie

Potem już nie próbowałem. Dobra rozmowa o seksie - owszem. Lubię i zdarzały się. Zabawy przed kamerą - może i kusząca wizja, ale jakoś szkoda mi zawsze było zachodu
