• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Mam małego członka

Mężczyzna

Pit87

Nowicjusz
Szanowne Panie.

Po pierwsze, biologii, jak już stwierdziliśmy, nie oszukacie. Rozmiar ma znaczenie choćbyście się zapierały ile możecie.
Zapomniałeś o jeszcze paru mądrościach ludowych:
1. nie tylko długość penisa jest ważna, lecz także grubość portfela.
2 kobieta nie osiągnie orgazmu jeśli twój samochód nie ma pod maską V6, ale dopiero od V8, możesz zapewnić orgazm pochwowy
3 musisz być brzuchaty, bo kto nie ma brzucha...

Albo możesz też uwierzyć, że jeśli, kobieta ci mówi, że lepszy jest średni niż wielki, to może ona wie lepiej.
 
Mężczyzna

Marcin 43

Erotoman
Tak, widziałam, po tym zdaniu wszystkie powinnyśmy się zamknąć, bo to przecież argument ostateczny. Nikt nie pyta jak wygląda sytuacja u nas. Mam dildo takie szerokie, i długie na 20cm. Tylko aby mogło wejść to ja potrzebuję dłuższej pracy w tym temacie i rozciągania. Szybki seks by nawet odpadał totalnie. Używałam go w sumie kilka razy.
Bo to zimne i sztuczne dildo. Dla Ciebie jako czułej kobiety liczy się więź z partnerem, prawda?
Jeśli to dildo byłoby jego penisem, prawdopodobnie byś tak nie narzekała, prawda?
Zgodzę się, że jak jest mikry, no to może być problem, ale póki mówimy o średnich rozmiarach to serio można z nimi najwięcej podziałać.
Z jakiegoś powodu kupiłaś sobie to duże dildo, prawda?

A tak bardziej filozoficznie...
Czy fetysz wizualny powstałby, gdyby doświadczenia kobiet z dużymi były nieprzyjemne?
 
Kobieta

Saanvi

Dominujący
Chyba musicie określić co to ten mały kutas, bo z tego wychodzi sporo różnic w spojrzeniu na sprawę.

W wyniku badań naukowcy ustalili, że przeciętny członek podczas erekcji ma 13,12 cm długości i 11,66 cm obwodu. Inne źródła podają, że średnie to 12-16cm.


Czyli opisany przez autora jest średni, nie mały. Małego spotkałam raz na żywo i rzeczywiście szału nie było, ale średnie to jest właśnie to 👌

Bo to zimne i sztuczne dildo. Dla Ciebie jako czułej kobiety liczy się więź z partnerem, prawda?
Nakręciłam się z facetem online więc byłam fizycznie nakręcona, a nadal potrzeba czasu.
Jeśli to dildo byłoby jego penisem, prawdopodobnie byś tak nie narzekała, prawda?
Musiałby się pogodzić z dłuższą grą wstępną w każdych warunkach i pewnie słabszą dostępnością anala.
Z jakiegoś powodu kupiłaś sobie to duże dildo, prawda?
Dostałam. Powiem więcej, mam nawet takie duuuużo większe, też dostałam i z nim to nawet nigdy nic nie zrobiłam poza fotkami w ramach ciekawostek.
A tak bardziej filozoficznie...
Czy fetysz wizualny powstałby, gdyby doświadczenia kobiet z dużymi były nieprzyjemne?
Co ma piernik do wiatraka?
 
Ostatnia edycja:
Kobieta

Zalotka

Podrywacz
Zapomniałeś o jeszcze paru mądrościach ludowych:
1. nie tylko długość penisa jest ważna, lecz także grubość portfela.
2 kobieta nie osiągnie orgazmu jeśli twój samochód nie ma pod maską V6, ale dopiero od V8, możesz zapewnić orgazm pochwowy
3 musisz być brzuchaty, bo kto nie ma brzucha...

Albo możesz też uwierzyć, że jeśli, kobieta ci mówi, że lepszy jest średni niż wielki, to może ona wie lepiej.
Nie, ten pan wie lepiej bo ma małego i jest po drugiej stronie barykady więc to się wszystko wreszcie spięło. Zyskało sens i można zamknąć temat.
 
Kobieta

LaVolpe

Seks Praktykant
Witam czy ja mam małego członka który ma długość w zwodzie 13-14 cm kiedyś miałem zabieg na nim bo był jak banan skręcony? Wiem że długość to nie jest podstawa ale zawsze to męskość!!
To średni fiut, nie mały. A temat na 5 zakładek jakbyście chcieli koło na nowo wymyślić.
 
Mężczyzna

Marcin 43

Erotoman
Zapomniałeś o jeszcze paru mądrościach ludowych:
1. nie tylko długość penisa jest ważna, lecz także grubość portfela.
2 kobieta nie osiągnie orgazmu jeśli twój samochód nie ma pod maską V6, ale dopiero od V8, możesz zapewnić orgazm pochwowy
3 musisz być brzuchaty, bo kto nie ma brzucha...

Albo możesz też uwierzyć, że jeśli, kobieta ci mówi, że lepszy jest średni niż wielki, to może ona wie lepiej.
1. Wierzysz we wszystko co mówi kobieta? 😉
2. Wiesz, że czasem człowiek jedno mówi, a inne robi?
Wejdź sobie teraz do Galerii Kutasów i zobacz która dała jaki komentarz lub like i komu 😉 Czasem czyny mówią więcej niż słowa 😉
3. Po co kolejny raz wymieniać wielkiego? Ja nic o wielkich nie pisałem. Wystarczy, że dla będzie duży 😉
4. Prosta matematyka. Mały czy średni nigdy nie dotrze tam i nie da odczuć jakie da duży.
Duży zawsze będzie bardziej uniwersalny, bo może wejść płytko, jak i głęboko.
Kobieta czasem nie chce seksu, albo mało, a czasem ma chcicę na grupę czarnych. Duży jest zawsze bardziej uniwersalny. Po prostu nie zawsze musi wchodzić cały 😉
Podobno pochwa w stanie silnego podniecenia może rozciągnąć się właśnie do mitycznych 20 cm głębokości, bo zazwyczaj ma 8-10cm. O czym to świadczy? Będziesz dyskutował z naturą. Kto zatem da kobiecie najlepsze wypełnienie w chwili kiedy będzie tego potrzebować?
 
Kobieta

Saanvi

Dominujący
No nie da się dyskutować z kimś kto lepiej rozumie anatomię kobiety niż ona sama. To, że jesteśmy w stanie się rozciągnąć w chwili podniecenia, gdy jest taka potrzeba to jedno. A to, że to nie działa tak, że podniecone nagle mamy tam luzy głębokości 20 cm trzepoczące na wietrze jak rękaw maga, to drugie.

I,m out. To nie ma sensu.
 
Mężczyzna

Marcin 43

Erotoman
Pytanie do kolegów mniejszych i większych..

Dlaczego kobieta może nie chcieć przyznać się przed samą sobą, że mały lub nawet średni fiut partnera jest dla niej za mały?

Moja hipoteza jest taka, że to by oznaczało dla niej porażkę w rywalizacji mentalnej z innymi kobietami. Nie wolno się przyznać, że mąż nie zaspokaja, bo to by mogło oznaczać, że jest się "przegrywem" we własnych oczach, no i one będą się czuły lepsze. Poza tym w grę wchodzi zazdrość kobieca.

"Mąż Julki ma dużego, wow, a mój średniaka...no ale udam, że jest mi z nim dobrze, żeby mi smutno nie było". Cos w tym stylu.

Tak, to wszystko prowokacja z mojej strony... do zastanowienia na temat umysłowości ludzi.
Bullshit? Ok. Nikogo nie muszę tu przekonać do swoich racji.
Ja się tylko bawię z Wami swoimi myślami.
 
Mężczyzna

Pit87

Nowicjusz
pochwa [...]zazwyczaj ma 8-10cm.
I to w zasadzie mógłby być koniec tematu, małych penisów, oraz tego jak wielki jest potrzebny, żeby ją zadowolić.
Ale nie mogę się powstrzymać, żeby Ci odpowiedzieć...


1. Wierzysz we wszystko co mówi kobieta? 😉
Ja mam wrażenie, że Ty wierzysz we wszystko co zobaczysz w Porno.
2. Wiesz, że czasem człowiek jedno mówi, a inne robi?
Wejdź sobie teraz do Galerii Kutasów i zobacz która dała jaki komentarz lub like i komu 😉 Czasem czyny mówią więcej niż słowa 😉
Wiesz, że w internecie cyckio wielkości miseczki F zgarną więcej like'ów niż te z miseczką B, ostatecznie jednak od większości facetów usłyszysz, że B lub C jest wystarczająco dobre. Czyli każdy kto pisze, że powyżej D są zbyt wielkie to kłamie?

4. Prosta matematyka. Mały czy średni nigdy nie dotrze tam i nie da odczuć jakie da duży.
Zaczynam wierzyć, że Ty masz jednak większe doświadczenie od Saanvi w wsadzaniu sobie wielkich kutasów w pochwe. 🤦
 
Mężczyzna

Marcin 43

Erotoman
No nie da się dyskutować z kimś kto lepiej rozumie anatomię kobiety niż ona sama. To, że jesteśmy w stanie się rozciągnąć w chwili podniecenia, gdy jest taka potrzeba to jedno. A to, że to nie działa tak, że podniecone nagle mamy tam luzy głębokości 20 cm trzepoczące na wietrze jak rękaw maga, to drugie.

I,m out. To nie ma sensu.
Ale ja nic nie napisałem o tym, że to rozciągnięcie jest na zawołanie.
Potrzeba do tego dłuższej gry wstępnej. Ok. Co nie zmienia faktu, że wtedy masz ochotę na większego, prawda?

Czytaj proszę że zrozumieniem. Dodałaś sobie do moich słów coś z czym się nie utożsamiam.

Ok. Koniec tematu z mojej strony. Każdy z czytających niech sobie wyrobi własne zdanie.
C.d.n. 😆
 
Mężczyzna

ergo.

Cichy Podglądacz
Pytanie do kolegów mniejszych i większych..

Dlaczego kobieta może nie chcieć przyznać się przed samą sobą, że mały lub nawet średni fiut partnera jest dla niej za mały?

Moja hipoteza jest taka, że to by oznaczało dla niej porażkę w rywalizacji mentalnej z innymi kobietami. Nie wolno się przyznać, że mąż nie zaspokaja, bo to by mogło oznaczać, że jest się "przegrywem" we własnych oczach, no i one będą się czuły lepsze. Poza tym w grę wchodzi zazdrość kobieca.

"Mąż Julki ma dużego, wow, a mój średniaka...no ale udam, że jest mi z nim dobrze, żeby mi smutno nie było". Cos w tym stylu.

Tak, to wszystko prowokacja z mojej strony... do zastanowienia na temat umysłowości ludzi.
Bullshit? Ok. Nikogo nie muszę tu przekonać do swoich racji.
Ja się tylko bawię z Wami swoimi myślami.
Ja się w ogóle zastanawiam, czy kluczem do zadowolenia kobiety jest kutas i jego wielkość. Osobiście uważam, że nie rozmiar robi robotę tylko sama otoczka wokół seksu, słowa, dotyk. A za duży lub za gruby potrafi też sprawić ból, przynajmniej na początku. U faceta jest prosto, wręcz zero-jedynkowo a u płci przeciwnej nie.
 
Kobieta

Saanvi

Dominujący
Zaczynam wierzyć, że Ty masz jednak większe doświadczenie od Saanvi w wsadzaniu sobie wielkich kutasów w pochwe. 🤦
Jakie to by było cudowne jakby każdy mógł raz na jakiś czas wejść w skórę drugiej płci i zobaczyć jak to jest i jak bardzo to co pisze nie ma sensu. Ja się np. nie wypowiadam o tym co czuje facet jak wchodzi w kobietę.
I ja wiem, że są size queens, które chcą tylko tych ogromnych, jak wszędzie są różni ludzie. Ale wrzucanie wszystkich do jednego wora nigdy nie będzie miało sensu. Znajomej mąż ma 10 cm, wspominałam już o nich, nie dość, że ma szalone orgazmy to jeszcze biorą udział w orgiach i zaspokaja nie tylko ją.
Ale ja nic nie napisałem o tym, że to rozciągnięcie jest na zawołanie.
Potrzeba do tego dłuższej gry wstępnej. Ok. Co nie zmienia faktu, że wtedy masz ochotę na większego, prawda?
Dobrze, że pytasz. Nie mam.
Czytaj proszę że zrozumieniem. Dodałaś sobie do moich słów coś z czym się nie utożsamiam.
Dałeś do zrozumienia, że tam pojawia się luz, który przecież trzeba wypełnić. A tak nie jest.
Ok. Koniec tematu z mojej strony. Każdy z czytających niech sobie wyrobi własne zdanie.
Oby.
Oby nie.
Ja się w ogóle zastanawiam, czy kluczem do zadowolenia kobiety jest kutas i jego wielkość. Osobiście uważam, że nie rozmiar robi robotę tylko sama otoczka wokół seksu, słowa, dotyk. A za duży lub za gruby potrafi też sprawić ból, przynajmniej na początku. U faceta jest prosto, wręcz zero-jedynkowo a u płci przeciwnej nie.
Oczywiście, że sprawia ból, a jak za szybko i walnie w szyjkę macicy to potrafi się odechciewać wszystkiego. Ale co ja wiem, jestem tylko kobietą.
 
Mężczyzna

Marcin 43

Erotoman
Ja się w ogóle zastanawiam, czy kluczem do zadowolenia kobiety jest kutas i jego wielkość. Osobiście uważam, że nie rozmiar robi robotę tylko sama otoczka wokół seksu, słowa, dotyk.
Jasne. Ja nigdy nie pisałem, że to nie ma żadnego znaczenia.
A za duży lub za gruby potrafi też sprawić ból, przynajmniej na początku.
O widzisz. Po pierwsze co to znaczy za duży i za gruby....Ja mam wrażenie, że jak piszę o dużych, to kobiety myślą o wielkich.
No i druga sprawa....Ten początek....Dokładnie. Na początku może sprawiać conajmniej dyskomfort. Jasna sprawa, jeśli kobieta nie jest wilgotna albo nie ma lubrykantu...Ale potem....Kurde...Kobieta dzieci rodzi, a ma się bać dużego fiuta? Bez jaj 😆
U faceta jest prosto, wręcz zero-jedynkowo a u płci przeciwnej nie.
 
Mężczyzna

Dyl Sowizdrzał

Podrywacz
Wiosna jest, piękna i słoneczna, motyle niczym jętka jednodniówka nad kwiatami, ptaki śpiewają. Nie zapominajmy o dokarmianiu, i pojeniu ponieważ mamy suszę hydrologiczną. Jeśli już jesteśmy przy dokarmianiu, warto również wiedzieć, że forumowe trole żyją własnie z dokarmiania. Wspomnę Pana @Marcin 43, który jest piewcą ciekawych teorii dotyczących dryfu genetycznego i wyższości niekórych ras nad innymi. Pan Marcin, nie pozostawia równiez przestrzeni do dyskusji kobietom nawet w temacie ich fizjologii, bo w dzisiejszych czasach tak się dyskutuje.
Problem jednak w tym, że czytajac różne mongolskei teorie możną wejść w historię postów każdego uzytkownika i daje to sporo do myślenia.
Jestem przekonany, że zbiór zmiennych myślowych, którymi sie posługuje Pan Marcin oscyluje wokół tematu czarnoskórych, głebokości kobiecych pochew i ogromnej mnogosci metafor i niezrozumianych porównań.
Jako wredny forumowy stary grzyb siadam zatem w kąciku i czekam czym jeszcze nas uraczy.
Dziękując,przy tym, że w tym dojrzałym wieku w końcu się dowiedziałęm, że kobiety to proste stworzenia, których rozmiary antropometryczne narządów płciowych funkcjonują niczym czarne dziury, mogące pochłonąć obiekty o wiele wiesze niz ewolucja przewidziała. Co wiecej są istotami prostymi, ponieważ dotychczasowe teorie o ich angażowaniu się emocjonalnym w seks to sciema ponieważ liczy się tylko maksymalne rozciągniecie mięśni gładkich.
Panowie, porzućmy zatem kutasy niczym miazmat naszej ciemnoty i zabobonu ofiarujmy naszym Paniom dilda 30 centymetrowe, ucieszą sie zaspokojone a my bęziemy mieli spokój, ze za plecami nie beda oglądały fotek penisów w galeriach.
Jezusie dobrze, że sie nei pojawiała teoria o pojemnoci pochwy po porodzie........
Czuwaj.......
 
Mężczyzna

Marcin 43

Erotoman
Jakie to by było cudowne jakby każdy mógł raz na jakiś czas wejść w skórę drugiej płci i zobaczyć jak to jest i jak bardzo to co pisze nie ma sensu. Ja się np. nie wypowiadam o tym co czuje facet jak wchodzi w kobietę.
Ale pogdybać byś mogła. Nie interesowało Cię to nigdy?
I ja wiem, że są size queens, które chcą tylko tych ogromnych, jak wszędzie są różni ludzie. Ale wrzucanie wszystkich do jednego wora nigdy nie będzie miało sensu.
30% kobiet ogląda porno. O czym to może świadczyć?
Większość kobiet tu na SF ocenia ptaki w Galerii Kutafonów i podnieca się. A to o czym?
Znajomej mąż ma 10 cm, wspominałam już o nich, nie dość, że ma szalone orgazmy to jeszcze biorą udział w orgiach i zaspokaja nie tylko ją.
Kurde molek, Cortez! Słyszałeś?! Jest nadzieja 😁😉
Dobrze, że pytasz. Nie mam.

Dałeś do zrozumienia, że tam pojawia się luz, który przecież trzeba wypełnić. A tak nie jest.
Nie no, sam z siebie luz się nie pojawi. To jasna sprawa.
To forum dyskusyjne. Jak mnie sprowokujecie, to zareaguję 😁😉
Oczywiście, że sprawia ból, a jak za szybko i walnie w szyjkę macicy to potrafi się odechciewać wszystkiego. Ale co ja wiem, jestem tylko kobietą.
Tylko, albo i aż 😉 Oj dobrze, już dobrze. Nie obrażaj się.
Wiesz, że w pewien nietypowy sposób nawet Cię lubię, kobieto 😉😁
 
Kobieta

Saanvi

Dominujący
Ale pogdybać byś mogła. Nie interesowało Cię to nigdy?
Ale Twoje gdybanie jest często kulą w płot i jeszcze się upierasz przy swoim.
30% kobiet ogląda porno. O czym to może świadczyć?
Większość kobiet tu na SF ocenia ptaki w Galerii Kutafonów i podnieca się. A to o czym?
O tym, że 30% kobiet ogląda porno, a część kobiet ogląda ptaki, nie wiesz czy się podnieca.
Tylko, albo i aż 😉 Oj dobrze, już dobrze. Nie obrażaj się.
Nie jesteś w stanie sprawić abym się obraziła. Mam jedynie takie poczucie, że biorę udział w dyskusji, która nie ma sensu i tracę czas, a nadal w to wchodzę i próbuję. Mam flashbacki z rozmów z Randomowym.
Wiesz, że w pewien nietypowy sposób nawet Cię lubię, kobieto 😉😁
Miło mi, ale nasza różnica zdań nie ma tu nic do rzeczy i do lubienia. To dyskusja, a nie jakaś walka.
 
Ostatnia edycja:
Mężczyzna

Marcin 43

Erotoman
Bawisz nas, „z” ci tam wskoczyło przypadkowo
Cieszę się, że Cię bawię, bo czuje, że jakaś spięta jesteś. To ci może dobrze zrobi 😉
Czemu tak poważnie do tego podchodzisz?

Dużo rzeczy o których tu piszę to moje wrażenia, jakieś myśli i spostrzeżenia. To "z" nie było przypadkowe. Piszę o nich na forum, dziele się nimi publicznie. Rozmowa tutaj to dla mnie zabawa słowem, polegająca na wymianie kontemplacji na temat świata ,seksu i relacji damsko-meskich.
Bzdurne? Ok, jeśli tak uważasz. Wygrałaś. Zadowolona?
 

Stripchat
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy


    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry