Magda - moja szefowa

[col.Greg]

W ogóle znając Twoje libido nie wróże Ci długiej kariery w biurze Pauli w czrakterze męskiego personelu

 

[col.Greg]

Więc aplikuj

 

[tupcio]

Zaryzykuję...zawsze mogę wrócić do Magdy...

 

[tupcio]

A na fiuta zalozy klateczkę. Hm.....dziekuję

Żeby tylko...zabrania również "obcowania" z innymi kobietami...z twojego fiuta może tylko korzystać Magda

 

[tupcio]

Ja tam nie mam nic przeciwko...w Jej gabinecie szybko rozpinam rozporek...no chyba,że...Magda Mnie wyręczy...

 

[tupcio]

Magda ma duże potrzeby...staram się Je spełniać...taka praca...

 

[Maksymilian20]

A ja wciąż fantazjuję o sąsiadce z klatki obok. ....

 

[tupcio]

Zawsze w pracy czekam na maila,kiedy zostaję zawezwany do gabinetu Szefowej,żeby Ją rozpakować

 

[tupcio]

A jest z czego rozbierać Magdę...ubrania najlepszych marek...i ta seksowna bielizna...i jej opalone ciałko...ukazujące się moim oczom...

 

[tupcio]

Etap rozbierania kończy się w momencie,gdy Magda zostaje tylko w szpilkach,pończoszkach,biustonoszu,czarnych stringach ze sznureczkiem znikającym między jej idealnymi pośladkami...

 

[tupcio]

A potem nie pozostaje nic innego jak tylko przyssać się do Jej pięknych pośladków

 

[tupcio]

A że potrafię zrobić to (zbyt???) łapczywie,to zdarza się,że Magda piśnie zaskoczona...

 

[tupcio]

Jej pośladki można lizać godzinami...wręcz o to proszą...są do tego stworzone...

 

[tupcio]

Jednak nawet najsprawniejszy język najbardziej oddanego pracownika nie zastąpi męskiego organu...Magda o tym wie

 

[tupcio]

W tym względzie nie mogę przecież zawieść swojej Szefowej...

 

[col.Greg]

Jej pośladki można lizać godzinami...wręcz o to proszą...są do tego stworzone...

Pośladki są po to żeby siedziec na sedesie, natomiast Tobie nawet nie przyjdzie to do głowy

 

[tupcio]

Pośladki są po to żeby siedziec na sedesie, natomiast Tobie nawet nie przyjdzie to do głowy

Przy Magdzie tracę rozum...albo dostaję małpiego rozumu...

 

[tupcio]

Sam nie wiem...ciężko zebrać myśli...gdy rozpinam rozporek...a przed oczami mam jej pupę...

 

[col.Greg]

Przy Magdzie tracę rozum...albo dostaję małpiego rozumu...

Wychodzi na to, że Przepisy Zarządu dot. ochrony kobiet mają swoje podstawy faktyczne i faceci musza byc "sterowalni"

 

[tupcio]

Wychodzi na to, że Przepisy Zarządu dot. ochrony kobiet mają swoje podstawy faktyczne i faceci musza byc "sterowalni"

Ja się chyba dobrze "sprawuję"...jestem Pierwszym Ruchaczem Magdy...oczywiście nie licząc Jej faceta...ale kto by się Nim przejmował...