Lubicie się wspomagać podczas seksu lub masturbacji?

[Biedrononeczka]

Nie widzę potrzeby i nie potrzebuje

 

[Hotmoniczkax]

ja lubie nagrywac filmiki na mojego snapa podczas masturbacji

 

[Sebastianmalecki1988]

Lubię wziąć przed sexem Maxigra go. Mimo że nie mam problemu ze wzwodem daje takiego powera ze Kutas zyskuje na obwodzie, a sarenki to lubią

 

[JeanGrey]

Nie rozumiem jak można używać takich wspomagaczy....Zaraz się zacznie, że na Was najeżdżam, ale tak nie jest...po prostu zastanawiam się czy nie wystarczy Wam sam akt seksualny? Budowanie napięcia? Seksualność która budzi się z nas samych, a nie za pomocą środków odurzających....Ja z sexu pamiętam każdą chwilę, każdy jęk...po wspomagaczach też pamiętacie wszystko?

Dla mnie codzienny jeden stosunek seksualny zaspokaja mnie tylko do czasu... Raz na ok 2 tyg, robię to po białym, bo wtedy mam mega orgazmy i to wiele przez ccałą dobę... i wtedy czuję się zaspokojona tak jak potrzebuję, później znowu spokojnie na 1 stosunku dziennie wytrzymam dwa tygodnie. To nie jest tak że seks na trzeżwo nie sprawia mi pprzyjemności, wręcz przeciwnie, sprawia ogromną, do tego czułość daje też mega frajdę, ale kobieta zmienną jest i raz na jakiś czas potrzebuję totalnego rżnięcia, fistingu który daje mi w ciągu paru minut kilka mega orgazmow, po których oczywiście mam mnóstwo sprzągtania i bycie taką mega napaloną suką też jest podniecające bo na codzień jestem raczej grzeczną kobietką

 

[OnaOn]

Dla mnie codzienny jeden stosunek seksualny zaspokaja mnie tylko do czasu... Raz na ok 2 tyg, robię to po białym, bo wtedy mam mega orgazmy i to wiele przez ccałą dobę... i wtedy czuję się zaspokojona tak jak potrzebuję, później znowu spokojnie na 1 stosunku dziennie wytrzymam dwa tygodnie. To nie jest tak że seks na trzeżwo nie sprawia mi pprzyjemności, wręcz przeciwnie, sprawia ogromną, do tego czułość daje też mega frajdę, ale kobieta zmienną jest i raz na jakiś czas potrzebuję totalnego rżnięcia, fistingu który daje mi w ciągu paru minut kilka mega orgazmow, po których oczywiście mam mnóstwo sprzągtania i bycie taką mega napaloną suką też jest podniecające bo na codzień jestem raczej grzeczną kobietką

Zgadza się. Zabawa po białym, to szaleństwo. Poprostu wzajemne kurwi....nie się. Raz na jakiś czas można zaszaleć na maxa

 

[Beti]

Ja uwielbiam sex po koksie lub mefedronie.Kobiety z tego co miałem okazję widzieć po koksie też lubią i szaleją srasznie wtedy.Ja to lubię bo po kreskach można kochać się niemal całą noc.Wielokrotne orgazmy jednej nocy u faceta bez wspomagania raczej się nie zdarzają.Ostatnio po mefie doszedłem z dziewczyna 5 razy jednej nocy.Piękna sprawa..A jakie jest wasze zdanie na ten temat?Czy mcie w tym doświadcznie?

Uwielbiam seks po mefedronie

 

[Penioryk]

Ja po mefce to problem ze wzodem miałem xD bez pomagania rączką ciężko było utrzymać zwód a i wtedy potrafił opaść. W cipce to samo. Co nie znaczy że nie czułem przyjemności. Wręcz przeciwnie, mimo że miękki, to też było fajnie.

Nie wspominając już że potrafiłem robić 8-10 godzinne seanse solo walenia

 

[argos42]

Po mefie nie chce stanąć ale zawsze jestem ubezpieczony i mam tabletkę ,mozna dymać całą noc,tylko pić ktoś musi przynosić z moją partnerką po mefie mogę robić wszystko,nie raz siedzimy rozmawiamy a ona mi trzepie całą noc zajebista sprawą no i jak dla mnie to orgazm jest lepszy niż bez mefe.

 

[TomaszWroPL]

Nie wyobrażam sobie seksu ani masturbacji po jakichkolwiek używkach (z wyjątkiem niewielkiej ilości alkoholu) że o narkotykach nie wspomnę. Seks jest sam w sobie czymś tak pięknym, że wspomagacze chyba mogą wyłącznie przeszkadzać w jego pełnym przeżywaniu.

 

[horny18cmm]

Nie wyobrażam sobie seksu ani masturbacji po jakichkolwiek używkach (z wyjątkiem niewielkiej ilości alkoholu) że o narkotykach nie wspomnę. Seks jest sam w sobie czymś tak pięknym, że wspomagacze chyba mogą wyłącznie przeszkadzać w jego pełnym przeżywaniu.

Jeżeli nie próbowałeś nie wiesz jakie to uczucie na wspomagaczach, i zapewniam Cię że jak byś spróbował to byś inaczej mówił

 

[pawel87]

Uwielbiam seks po mefedronie

Też to kocham wręcz

 

[Awajs88]

Uwielbiam seks po mefedronie

O tak, zdecydowanie

 

[Piotr_40]

Nigdy nie po prochach.
Wolę fantazje, brudne słówka (nawet takie przekraczające wszelkie granice) ale nigdy po jakichkolwiek narkotykach

 

[BezwstydnyJa]

ja uwielbiam te swoje seanse kilkugodzinne po amfie. Moc fantazji i niesamowita przyjemność z robótek ręcznych.

 

[KosmosLBN]

No lubię

 

[blobaton]

No ja Tylko na prochach mogę sobie pozwolić na takie ekscesy...