Na basenach miejskich czy innych prywatnych też przeczytasz w regulaminie, że aby korzystać z obiektu należy prawidłowo umyć całe ciało, więc poniekąd zmusza to do nagości, bo przecież myjąc się w spodenkach/kąpielówkach wygląda to jeszcze gorzej jakbyś mył się nago.
Ja nie mam z tym problemu. Z szatni idę pod prysznic nago pod ręcznikiem, myję się nago pod prysznicem i dopiero ubieram kąpielówki. Po pływaniu rozbieram się przed prysznicem, i wracam do szafki nago pod ręcznikiem. Chyba że towarzystwo jest OK albo nie ma nikogo to pozwalam sobie na dłuższą nieskrępowaną nagość.