Mi się od gówniarza podobały starsze panie Fantazjowało się o tej czy innej nauczycielce. Podpisuję się pod umiłowaniem naturalności Mam wrażenie, że dawniej (a może dalej tak jest) funkcjonował taki pogląd, że kobiety szybciej tracą swoje zewnętrzne walory niż faceci. Dla mnie bzdurny i krzywdzący. Jasne, że młode ciało ma niezaprzeczalne atuty, ale to nie znaczy jeszcze, że dojrzałe nie posiada swoich. Dla mnie zawsze w seksie między osobami z dużą różnicą wieku było coś mega pociągającego - nie ważne czy starszy jest facet, czy kobieta.Mnie interesują kobietki w tym wieku. Akceptuję ich wygląd i śmieję się z tego jak panie uznają oznaki wieku za swoje wady, dla mnie jest w tym sex. Jako dumny forumowy zbok rozpatrzyłbym z zaciekawieniem propozycję od prawdziwej kobiety z krwi i cellulitisu. Normy społeczne do wora i o ścianę.