Kobiety, ile z Was ogląda pornole?

[PaniTrycholog]

Pewnie, że oglądam. Bardzo lubię filmy takie typowo vintage (końcówka lat '80 i lata '90) gdzie dominacja mężczyzny nie jest oczywista stricte w stosunku seksualnym, ale jasno określona w fabule filmu i zaznaczona poprzez podległość kobiety dzięki roli jaką odgrywa. Pan - służąca/pokojówka; nauczyciel - uczennica; szef - sekretarka; ksiądz - zakonnica... itd. Uważam też, że produkcje z tamtych czasów nie są aż tak sztuczne (oddają bardziej rzeczywisty obraz ludzkiego ciała) i w pewien sposób wynaturzone co przy obecnym dostępie do tego typu treści przez młodych ludzi aż tak bardzo niezakłamuje rzeczywistości jeśli chodzi o postrzeganie relacji intymnych i wyglądu partnera/ki.

 

[riczi1973]

przepraszam, ale my jesteśmy tacy sami tą samą glina ja np.chyba różnie się pod względem potrzeb seksualnych, czasami raczej za dużo masturbuje się jak jestem w domu to nie ma problemu a jak gdzieś w podróży to już zaciskam zęby, odnośnie kasy za filmy, zdjęcia itd.to jestem za, każdy kombinuje żeby zarobić obojętnie w jaki sposób,a tak szczerze to sam o tym czasami myślę, skoro mam takie potrzeby sex. to czemu mam tej sytuacji nie wykorzystać , przynajmniej szczytny cel , a tak sam walczę z potrzebą ,no nie zawsze sam